Policja turecka zarekwirowała tonę heroiny

Dlaczego warto być przemytnikiem? Kilogram heroiny kosztuje w Turcji 8-9 tys. euro, a w Europie - 30 tys. euro

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

2110
Tonę heroiny o wartości wielu milionów dolarów przechwycili tureccy policjanci - poinformowano w Stambule. To rekordowa ilość i wartość zarekwirowanej heroiny w Europie - podkreśla turecka policja.

W ramach tej samej operacji brygady antynarkotykowej zatrzymano w poniedziałek siedmiu przemytników. W ten sposób sukcesem zakończyła się trzymiesięczna inwigilacja przestępców.

Przygotowywaną do przemytu heroinę znaleziono w piwnicach niewielkiej cukrowni w europejskiej części Stambułu. Były tam też urządzenia i materiały do pakowania.

Jeden z zatrzymanych jest uważany za głównego organizatora przemytu. Agencja France Presse dowiedziała się, że trwają poszukiwania trzech kolejnych osób, do których prawdopodobnie należały narkotyki.

AFP podała, że heroina pochodziła z Pakistanu i Afganistanu i była przeznaczona na rynki europejskie, a Turcja była tylko - podobnie jak w wielu innych przypadkach - krajem przerzutowym. Handel heroiną nie jest tam opłacalny, bowiem narkotyk ten cieszy się niewielkim popytem, a jej cena jest niska.

Powołując się na anonimowych informatorów, AFP pisze, że kilogram heroiny kosztuje w Turcji 8-9 tys. euro, a w Europie - 30 tys. euro. Oznacza to, że po przemycie do Europy wartość skonfiskowanej heroiny sięgnęłaby 30 mln euro.
(mag)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

rhoxi (niezweryfikowany)
WOW i wlasnie tak sie tworzy historie :P
maxior (niezweryfikowany)
bandyta chyb a dzieki za pomysła :P
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina

duzo czytalem o tej substancji i wkoncu postanowilem sproobowac,

zjadlem [wypilem :P] jedna saszetke Tantum Rosa [2,6 zl] czyli 0,5

benzydaminy/65kg
, smak okropny.. [jak woda z sola] ale jakos przeszlo,

ponad godzine czekalem na wejscie [bylem po sniadaniu, kumpel bral na

pusty sholadek, weszlo mu znacznie wczesniej bez shadnych niemilych

efektow :]

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Tripraport

Prawie pusty żołądek. Miejsce: miasto, później mój pokój. Substancje zeżarte rano tego dnia: Loratadyna 10mg, Fenspiryd 80mg. Za oknem pada deszcz, noc ma dobry klimat do tripowania. [edit]: Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że jadłem tego dnia również 600mg Piracetamu.

21:10 Pada deszcz, noc jakoś dziwnie sprzyja tripowaniu. Przypominam sobie, że zawsze chciałem spróbować kody. Wchodzę na hypka, czytam metody ekstrakcji, po czym stwierdzam, że dziś nie mam na to warunków i odłożę to na inny dzień. Ale chęć na tripa pozostała. Wybrałem się więc do apteki po coś co zdąrzyłem już dobrze poznać- Acodin.

21:45 Kupiłem paczkę i zacząłem zarzucać po 1. Poszedłem spotkać sie ze znajomymi.

22:30 Zarzuciłem już 20 tabsów, popiłem kilkoma łykami Harnasia. Dobrze mi się rozmawia.

  • Ayahuasca
  • Tripraport

mniej więcej raz na tydzień przyjmowałem wieczorem swój sakrament i niedługo potem szedłem do łóżka. Zgaszone światło, wokół spokój i cisza, nikt nie przeszkadza. Gdy akurat miałem kiepski nastrój albo byłem chory to sobie odpuszczałem.

Niniejszy tekst to opis i podsumowanie doświadczeń moich dwunastu sesji ayahuascowych odbytych na przestrzeni trzech miesięcy. 

  • Marihuana

Doświadczenie: paliłem mj parę razy wcześniej, jednak bez efektów. Poza tym - nic (alkoholu itp. nie liczę)

S&S: grupka znajomych (razem 5 osób) pozytywnie nastawiona na samą myśl o upaleniu się.

Jak już wcześniej pisałem, paliłem już wcześniej marihuanę. Ani razu nie odnotowałem żadnych efektów. Mimo tego, gdy tylko padła propozycja, żeby złożyć się w kilka osób i porządnie się upalić - zgodziłem się.