Po zamknięciu Silk Road, handel narkotykami w Sieci... wzrósł trzykrotnie

Silk Road było największym sklepem z nielegalnymi substancjami w sieci TOR. W 2013 roku, amerykańskiej agencji FBI udało się aresztować właściciela sklepu i zamknąć jego ofertę na zawsze. Nie zmniejszyło to jednak popytu na nielegalne substancje w Sieci. Wręcz przeciwnie...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

CHIP PL

Odsłony

1106

Silk Road było największym sklepem z nielegalnymi substancjami w sieci TOR. W 2013 roku, amerykańskiej agencji FBI udało się aresztować właściciela sklepu i zamknąć jego ofertę na zawsze. Nie zmniejszyło to jednak popytu na nielegalne substancje w Sieci. Wręcz przeciwnie...

Europejski oddział RAND Corporation – amerykańskiego think tanku i organizacji badawczej non-profit opublikował właśnie raport dotyczący handlu narkotykami w Sieci. Raport powstał na zlecenie holenderskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa i Sprawiedliwości. Na potrzeby jego stworzenia, badacze z RAND przeanalizowali dane z Sieci od początku stycznia, do końca lipca 2016 i nie jest to zbyt pozytywny obrazek dla zwolenników walki z handlem narkotyków.

Z raportu RAND wynika, że od czasu zamknięcia "Jedwabnego Szlaku", w Sieci TOR powstało ok 50 kryptomarketów i sklepów oferujących anonimowo swoim (równie anonimowym) użytkownikom pełen przekrój nielegalnych substancji - od "tradycyjnych" używek w stylu suszu z konopii, LSD, MDMA, heroiny, i tak dalej, po tzw "designer drugs", czyli nowe, psychoaktywne substancje, tworzone w laboratoriach (po polsku nazywane dopalaczami).

W raporcie znalazły się nawet informacje o podziale rynku - największą jego część - 35,9% kontrolują sprzedawcy ze Stanów Zjednoczonych, drugie miejsce zajmuje Wielka Brytania (16,1%), a podium zamykają przedsiębiorczy sprzedawcy z Australii (10,6%). Najczęściej kupowaną używką w tego typu miejscach okazała się marihuana. Drugą, najpopularniejszą grupą specyfików są leki na receptę, a trzecią używki z grupy stymulantów.

Anonimowy handel narkotykami w Sieci rozwinął się do tego stopnia, że odwiedzając jedno z miejsc w sieci TOR, na którym można je kupić, człowiek ma wrażenie, że trafił na profesjonalnie przygotowany sklep internetowy, na którym sprawnie funkcjonuje system opinii, gwarancje dla kupujących, a nawet opcje śledzenia swojej nielegalnej przesyłki.

Z pełną treścią raportu możecie zapoznać się tutaj.

Oceń treść:

Average: 6.3 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT

Wiek: 20 lat, ~65kg masy.

Substancja: ~25mg 4-ACO-DMT doustnie.

Doświadczenie: etanol, nikotyna, kofeina, konopie, syntetyczne kanabinoidy, XTC, mefedron, LSD, 2C-E, 4-HO-DIPT, 4-ACO-DMT (20mg).

S&S: Ładny wrześniowy dzionek, słonko świeci.



Drugi trip z 4-ACO-DMT. Tym razem 25mg, znaczna różnica w stosunku do 20mg. Efekty bardzo silne, godne polecenia.

  • Pozytywne przeżycie
  • Szałwia Wieszcza

Meeeega strach. U siebie, puste mieszkanie, a towarzyszem był kolega, z którym rozmawiałem na cam.

Nagranie z tripa: 

https://youtu.be/sFwKBDLS1h8

 

Biorę bucha szałwi meksykańskiej (ekstrakt x 10) z fajnej, dużej fajki. Łoops. Momentalnie robi się inaczej. Biorę drugiego. Gigantycznego. Mówię tylko:

- O kurwa, ooo, Domino, ratuj mnie. O chuj. O kurwa. - do kolegi, który mi towarzyszy przez internet.

Domino pyta "Co? aż tyle się zaciągnąłeś?", a ja nie odpowiadam. Patrzę się na swoje nogi i nagle (relacja zgodnie z nagranym filmikiem) mówię:

- O o! O o! U u!

  • Etanol (alkohol)
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Piątkowa impreza w domu kolegi. Od kilku dni wszyscy czekają na te imprezę, ja jestem zrelaksowany, lecz również delikatnie spięty - to w końcu mój pierwszy raz z MDMA.

Nigdy nie myślałem, że spróbuję MDMA. Do teraz nie mam pojęcia, co, a raczej kto, wpłynął na zmianę mojego zdania. Do samego końca wahałem się w swoim wyborze. Z drugiej strony, nie miałem nic do stracenia. Ludzie którzy byli zaproszeni, są mi bardzo dobrze znani - idealne otoczenie.

  • LSD-25
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywna atmosfera po spaleniu małego jointa ze znajomymi. Setting: w raporcie

Urzedzam, że raport jest z tych klasycznych, długich tl;dr lol. Podzielę więc go na dwie części dla dobra tych, którzy nad używkami refleksji nie podejmują (nie neguję i nie szydzę, to prawo każdego).  Pierwsza będzie więc normalnym trip raportem dotyczącym stricte przeżyć na miksie LSD + MDMA  , druga zaś będzie połączeniem moich przemyśleń przed, w trakcie oraz po miksie i próbą krytycznej polemiki z psychodeliczną cywilizacją kwasu, a także przy okazji innych używek.

randomness