Po 18 latach wyciągnięto mu narkotyki z nosa

Więźniowie wykazują się dużą kreatywnością, jeżeli chodzi o przemyt kontrabandy. Jeden z nich wypełnił balon marihuaną i ukrył go w jamie nosowej, skutecznie unikając wykrycia. Narkotyk pozostał na miejscu przez prawie dwie dekady.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Interia
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

796

Więźniowie wykazują się dużą kreatywnością, jeżeli chodzi o przemyt kontrabandy. Jeden z nich wypełnił balon marihuaną i ukrył go w jamie nosowej, skutecznie unikając wykrycia. Narkotyk pozostał na miejscu przez prawie dwie dekady.

Pewien 48-letni mężczyzna [z Australii- przyp. Red. H]zaczął miewać poważne bóle głowy. Udał się do neurologa w celu wykrycia przyczyny. Podczas wywiadu lekarskiego przyznał, że od lat miał zatkany nos po prawej stronie, a także doznawał nawracających infekcji.

Wyniki badań ujawniły "twardą szarą masę" w prawej jamie nosowej mężczyzny, więc specjaliści wykonali endoskopię w znieczuleniu ogólnym, aby ją usunąć. Okazało się, że w nosie mężczyzny znajdowała się "gumowa kapsułka zawierająca zdegenerowane warzywa/materię roślinną".

W końcu personel medyczny poznał całą prawdę. Mężczyzna w wieku 30 lat był w więzieniu. Pewnego dnia, odwiedziła go dziewczyna z małym prezentem. Aby przemycić niewielki pakunek marihuany, więzień wsunął go do prawego nozdrza.

W celi okazało się, że wydostanie kontrabandy jest trudniejsze niż mogło się wydawać. Próbując wyłowić pakunek, mężczyzna wepchnął go jeszcze głębiej. Poczuł jak kontrabanda ześlizguje mu się do gardła i znika na dobre. Okazało się jednak, że pakunek został w jamie nosowej. O całej historii mężczyzna przypomniał sobie dopiero 18 lat później.

Ciała obce usuwane z nosów określa się mianem rhinolitów. Tego typu zabiegi zdarzają się średnio u około 1 osoby na 10 000 pacjentów.

W literaturze odnotowano do tej pory tylko jeden rhinolit bazujący na przemycanych narkotykach, który okazał się być kodeiną i opium owiniętymi w kawałek nylonu. Przytoczony przypadek jest drugim dotyczącym kontrabandy w nosie i pierwszym, w którym przemycaną substancją była marihuana.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)

Komentarze

krecichwast (niezweryfikowany)
austyaliii? no niezle
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan


Date: Pt, 21 maj 1999 06:05:35



  • Marihuana

:] 2 Stycznia 2oo4 [:



Nazwa substancji : Extasy (sztuk 2 : D&G, TP (zolte)



Poziom Doświadczenia : Mj, Haszysz, LSD, Ecstasy, Grzybki, Amfetamina, Tussipex



Sposób zażycia : Połknięte



Set & Setting : wynajęta chata, super klimat, świetni ludzie





Zaczynamy :


  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie
  • Zolpidem

Wiek: 21

Waga: 65

Set and Setting: własny pokój

Doświadczenie: MJ, Bieluń, Salvia Divinorum (liście), DXM, Kodeina, Methoxetamine, LSD, Psylocybine, 4-Aco-DMT, Foxy Methoxy, 2C-C, 2C-E, 2C-P, 25D-NBOMe, Ampetamine, Extasy, 3,4 DMMC, Flufedron, Mefedron, Bufedron, Brefedron, MeOPP, JWH-210, JWH-018, Clonozepanum, Estazolam, Fenazepam, Zolpidem

Dawkowanie: DXM - 525 mg, Zolpidem - 10 mg

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Tripraport

dobre nastawienie przychiczne, chęć przeżycia przygody na kwasie i sprzyjająca ku temu okazja z powodu wolnej chaty przyjaciela

Jakoś kilka tygodni temu zakupiłem cztery blotery LSD: po jednej dla mnie, dwóch przyjaciół i jednej przyjaciółki. Jeden z kumpli akurat wtedy miał na całą noc wolną chawirkę, więc szybko nadarzyła się okazja, żeby ten kwas przetestować. Początkowo kupujemy czteropak i idziemy do domu, gdzie połykamy blotery, które koło 20 wszystkim już się dobrze rozpuściły. Oglądamy Brickleberry i trochę się denerwujemy, bo upływa sporo czasu, a efektów nadal nie widać. Mija 40 minut i odczuwam potworny bodyload.