Płoną narkotyki o wartości miliarda dolarów. W Azji Południowo-Wschodniej walczą z narkobiznesem

Birma i Tajlandia nasilają walkę z biznesem narkotykowym w tym zakątku świata. Oba kraje rozpoczęły akcje palenia zajętej partii narkotyków o wartości blisko miliarda dolarów.

Birma i Tajlandia nasilają walkę z biznesem narkotykowym w tym zakątku świata. Oba kraje rozpoczęły akcje palenia zajętej partii narkotyków o wartości blisko miliarda dolarów.

Dziś wypada Międzynarodowy Dzień Walki z Narkomanią i Nielegalnym Handlem Narkotykami. Obchodzony jest od 1988 roku i Birma oraz Tajlandia ten dzień świętują w sposób szczególny. Dziś spłonęły narkotyki zabezpieczone na granicach Birmy, Laosu, południowych Chin i północnej Tajlandii.

Birma pozostaje jednym z największych światowych producentów narkotyków. Tamtejsze gangi szmuglują przez południowo-wschodnią Azję ogromne ilości opium, heroiny, marihuany i tabletek metamfetaminy. Dlatego tu odbyły się aż trzy oficjalne ceremonie. Spłonęło opium, heroina, kokaina i metamfetamina o wartości 385 milionów dolarów. – To największa taka akcja w historii – przyznaje jeden z policjantów.

Tymczasem na obrzeżach Bangkoku władze tajlandzkie spaliły warte 589 milionów dolarów narkotyki, w tym 7.800 kilogramów pigułek yaba, czyli mieszanki metamfetaminy i kofeiny oraz 1.185 kilogramów silniejszej metamfetaminy.

Policjanci zajmujący się zwalczaniem handlu narkotykami twierdzą, że to dopiero wierzchołek góry lodowej. Problem nasilił się, gdy gangi ograniczyły eksport i przerzuciły się na rynek krajowy. Tylko w tym roku za przestępstwa narkotykowe ścigano tu około 13,5 tysiąca osób.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Jest to mój pierwszy tr więc proszę o wyrozumiałość

Data wydarzenia 10.05.19

 

Był piątek i szykowało się ognisko z moimi ziomeczkami, nazwę ich B i A, ognisko organizował moj ziomek nazwę go M i kilka innych osób później wpadło. Akurat się złożyło że z soboty na niedzielę miałem wolną chacjente i planowaliśmy wziąć kode + mj, ale na ognisku też trzeźwym nie można siedzieć, a że z kasą było krucho postanowiliśmy że ja i B weźmiemy dxm, a M i A wezmą kodeine, a w sobotę na odwrót.

16:00

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

usty dom, własny pokój, wielkie lóżko i słuchawki z mrocznym industrialem na uszach. Wspaniały nastrój po zdanym egzaminie.

T = godzina przyjęcia DXM

T+0
Łykam 5 tabletek co ok minutę, zapijając dużą ilością wody.
Gdy łykam ostatnia porcję, wybieram się na pocztę wysłaą paczkę.

T+0:30
Na poczcie mała kolejka, ale wreszcie udało mi się nadać paczkę i wracam do domu.
Mam głupie wrażenie, że ludzie się na mnie patrzą, a chodnik wydaje się być lekko wykręcony.
Jakby ktoś wykręcił go względem ziemii o 10-15 stopni.
Czuję lekkie swędzienie na głowie, które co raz przeskakuje na inne części ciała.

  • Dimenhydrynat

Nazwa substancji: Aviomarin (Dimenhydrinate)

Doswiadczenie: thc, mdma, amfetamina, lsd, kokaina, zolpidem

Dawka: 10 tabsow (2 opakowania)

Set & Setting: Bylem w wypoczety, oczekiwalem halucynacji, jedzone u kolegi w mieszkaniu


  • Bad trip
  • Marihuana

Park, przyroda, ludzie (niestety)

Gotuję, gotuję. Coś ciekawego z krzaka męskiego. Litr mleka wlewam z wątpliwościami przez minut trzydzieści bijąc z myślami. Gotowy wywar biorę ze sobą, w parku spożywam ze znaną osobą. W proporcjach z przesadą - sześć do jednego- wypijam wywar z dobrym kolegą. Nie wierząc w siłę owego napoju, brniemy w głąb parku w dobrym nastroju. Kilometr minął, siadamy na ławce poddając myśli, nastrojów huśtawce. Minuty zleciały na wspólnej rozmowie, że brałem narkotyk, nikt mi nie powie.