Pies policyjny zdechł z przedawkowania narkotyków

Spaniel Todd rozchorował się po przeszukaniu samochodu i kilku podwórek

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

3454

Angielski pies policyjny zdechł z powodu przedawkowania narkotyków. Spaniel Todd rozchorował się po przeszukaniu samochodu i kilku podwórek w miejscowości Preston na północy Anglii, jednak jego opiekun uznał, że pies jest po prostu zmęczony upałem.

Dopiero sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci zwierzęcia było przedawkowanie amfetaminy.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Stalker (niezweryfikowany)

Nie dopilnował swojego podopiecznego! (szkoda zwierzęcia - służyło jak umiało...)
danielek (niezweryfikowany)

ale jakto -sam mu padał tego spida czy podczas wahania woreczka woreczek sie otworzył i poleciało mu do nosa bo pies hyba by sobie sam nie posypał scierzki
KillaBeeZ (niezweryfikowany)

slyszalem ze takie psy co szukaja dragow same sa uzaleznione od nich ...wtedy maja wieksza wydajnosc w poszukiwaniach.
chilum (niezweryfikowany)

ja mam psa i se codziennie jak na dwor wychodzimy to przed biegusem se walimy w ja w nosa a jemu na kielbaske sypie i pozniej biegamy na aport a nie wiem czemu ten pies sie tak zafukal poprostu angielskie psy nie znaja umiarubo moj sfecony i szybko do windy wchodzi i jak juz ja zjerzam na dol to podloge gryzie ale daje rade tzn nie wiem czemu ale sie szybko meczy bo zapierdziela jak glupi a ja biegne swoim tepem i go doganiam pozniej i wogole on tez pali maryske dmucham w niego dymem i winko pije po szklance juz nie kotaktuje wiec moj piesek kundelek nietresowany moze a ten bysiek policyjny na herbatkach wychowany nie daje rady i gdzie tu sprawiedliwosc???????????????
Beta (niezweryfikowany)

ja mam psa i se codziennie jak na dwor wychodzimy to przed biegusem se walimy w ja w nosa a jemu na kielbaske sypie i pozniej biegamy na aport a nie wiem czemu ten pies sie tak zafukal poprostu angielskie psy nie znaja umiarubo moj sfecony i szybko do windy wchodzi i jak juz ja zjerzam na dol to podloge gryzie ale daje rade tzn nie wiem czemu ale sie szybko meczy bo zapierdziela jak glupi a ja biegne swoim tepem i go doganiam pozniej i wogole on tez pali maryske dmucham w niego dymem i winko pije po szklance juz nie kotaktuje wiec moj piesek kundelek nietresowany moze a ten bysiek policyjny na herbatkach wychowany nie daje rady i gdzie tu sprawiedliwosc???????????????
scr (niezweryfikowany)

Szkoda psiny. Ze tez nawet zwierzeta musza cierpiec w tej bezsensownej wojnie.
scr (niezweryfikowany)

Szkoda psiny. Ze tez nawet zwierzeta musza cierpiec w tej bezsensownej wojnie.
behem0t (niezweryfikowany)

tiaaa...biedny piesek... a jeszce biedniejszy "pies" :>
LaSziDo (niezweryfikowany)

R.I.P <br> DOG
reksio_fuka (niezweryfikowany)

ja mam psa i se codziennie jak na dwor wychodzimy to przed biegusem se walimy w ja w nosa a jemu na kielbaske sypie i pozniej biegamy na aport a nie wiem czemu ten pies sie tak zafukal poprostu angielskie psy nie znaja umiarubo moj sfecony i szybko do windy wchodzi i jak juz ja zjerzam na dol to podloge gryzie ale daje rade tzn nie wiem czemu ale sie szybko meczy bo zapierdziela jak glupi a ja biegne swoim tepem i go doganiam pozniej i wogole on tez pali maryske dmucham w niego dymem i winko pije po szklance juz nie kotaktuje wiec moj piesek kundelek nietresowany moze a ten bysiek policyjny na herbatkach wychowany nie daje rady i gdzie tu sprawiedliwosc???????????????
lol (niezweryfikowany)

ja mam psa i se codziennie jak na dwor wychodzimy to przed biegusem se walimy w ja w nosa a jemu na kielbaske sypie i pozniej biegamy na aport a nie wiem czemu ten pies sie tak zafukal poprostu angielskie psy nie znaja umiarubo moj sfecony i szybko do windy wchodzi i jak juz ja zjerzam na dol to podloge gryzie ale daje rade tzn nie wiem czemu ale sie szybko meczy bo zapierdziela jak glupi a ja biegne swoim tepem i go doganiam pozniej i wogole on tez pali maryske dmucham w niego dymem i winko pije po szklance juz nie kotaktuje wiec moj piesek kundelek nietresowany moze a ten bysiek policyjny na herbatkach wychowany nie daje rady i gdzie tu sprawiedliwosc???????????????
nagash (niezweryfikowany)

Szkoda psiny. Ze tez nawet zwierzeta musza cierpiec w tej bezsensownej wojnie.
s69 (niezweryfikowany)

buehehehehe. powinni teraz zaskarzyc policje obroncy praw zwierzat ze zmuszajac psiaka do takiej pracy wykonczyli go. tak samo jak amerykanska armia szkoli delfiny zeby wyszukiwaly miny morskie. ciekawe ile z nich wybuchlo w czasie pracy.
diler (niezweryfikowany)

Ja osobiscie uwazam psy - moze poza nielicznymi wyjatkami ( rzendu 0.01 % ) - za strasznie glupie zwierzeta. Psy wlasciwie potrafia tylko kogos <br>oszczekac, ugrysc i na tym koncza sie ich umiejetnosci! Dalej sa juz tylko bardzo chytre, lakome (przypadek z amfetamina), bardzo <br>niecierpliwe, leniwe, wyjatkowo grymasne, bardzo brudne, nie chca sie niczego nauczyc (albo z duzym trudem), nieinteresuje psow tez ich <br>potomstwo, ktore same splodza. O glupocie wymownie moze swiadczyc fakt, ze jeden z psow rzucil sie na kanapke z wlozonym kamieniem - <br>wiec nawet ich niby wspanialy wech przegral z ich glupim rozumem. Wszystko to co napisalem nie tyczy sie psow ratowniczych i zaprzegowych. <br> <br>
Anonim (niezweryfikowany)

Hmm nie chce mi się wierzyć!!!!!!!!!!! Psy wyszukujące substancje narkotyczne, NIE Są UZALEżNIANE OD NARKOTYKóW !!!!!!!!!! Zdaję się, że jakiś reporter szukał sensacji wśród żółtodziobów. Logicznie myśląc nie byłoby to opłacalne, szkolenie psa, który przeżyje najwyżej pół roku. Pisałam pracę mgr na ten temat, więc wiem co mówię!!!!!!!!!!! Nie słuchjacie takich bzdur
Zajawki z NeuroGroove
  • DOC
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • MDMA

Domówka, kilkanascie osób każdy naćpany, głośna muzyka techno / electro

Po tym tripie ledwo uszliśmy z życiem, całość trwała od soboty do około wtorku. Całość postaram się opisać w wielkim skrócie. Był to Mój największy i najbardziej niebezpieczny trip w życiu.

Sobota 17:00, T:00

Zarzucam z Damianem 4mg doca, i udajemy się do reszty ekipy która czeka na pixy. Później idziemy na impreze do jednego z nas.

Sobota 21:30 - 23:00, T:3:30 / 5:00

  • Alprazolam
  • Kodeina
  • Miks
  • Tytoń

Zmęczenie po pracowitym dniu, sam w domu, negatywne myśli i zdołowanie.

Od pewngo czasu byłem bardzo zainteresowany spróbowaniem osławionego w USA: ,,Holy trinity" lub ,,Las Vegas Cocktail" lub ,,Soma Coma". 

Jest to miks 3 substancji: Alprazolamu, Carisoprodolu (soma) i opioidu. W zależności od wyboru tego ostatniego zestawienia te różnią się nazwami. Ja postanowiłem zastosować kodeine.

Jest 18:30, w celu zwiększenia wchłanialności ostatni posiłek zjadłem o 15.

Zaczynam od somy 500mg, po 15 minutach czuję lekką euforię i rozluźnienie mięśni.

  • Dekstrometorfan

Pewnie już opisywałam swój pierwszy raz, ale zginął gdzieś w czeluściach dexeleetu. Było to co prawda kawał czasu temu, ale nadal pamiętam większość.

Waga: 46kg

Dawka: 375mg

S&s:

Pogoda była piękna, niebo niebieskie, wiał przyjemny wiaterek, słowem idealny dzień

na spacerek do apteki. Podekscytowana swoim zakupem, a raczej myślą o wspólnie spędzonym z nim wieczorze, udałam się do domu.

  • Chinina
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Dobre samopoczucie, melancholijny dzień w sposób urokliwy, bez większych oczekiwań. Miło spędzony dzień z narzeczoną.

14:00
Ruszyłem z narzeczoną na polowanie do aptek. Panie farmaceutki jak zwykle życzliwe i pełne pomocy. Acodinu nie było, poszliśmy w zamienniki.
14:15
Wszystko kupione. Względem aptek. Trzeba kupić należytą popitkę do tabletek. Bio-chemia, medycyna, farmacja zawsze były mi bliskie. Z tego względu zdecydowaliśmy się kupić tonic z chininą. Atrakcyjnym wydawało mi się połączenie chininy z DXM.
14:30