Pies celników wywąchał 15 kg narkotyków wartych 3,5 mln zł

Lubuscy celnicy na terenie dawnego przejścia granicznego w Świecku zatrzymali ponad 10 kg kokainy i prawie 5 kg heroiny.

Lubuscy celnicy na terenie dawnego przejścia granicznego w Świecku zatrzymali ponad 10 kg kokainy i prawie 5 kg heroiny. Narkotyki ukryte w torbie podróżnej przemycał do Polski 41-letni mieszkaniec woj. kujawsko-pomorskiego.

Do zdarzenia doszło 14 sierpnia, ale informację na ten temat przekazano dopiero 22 sierpnia. Funkcjonariusze celni z Mobilnej Grupy Kontrolnej w Świecku patrolowali drogi wjazdowe do dawnego przejścia granicznego w Świecku. Ich uwagę zwrócił autobus rejsowy jadący z Belgii przez Holandię do Polski. Podróżowało nim 40 pasażerów. Mobilni postanowili przyjrzeć się mu bliżej.

Przypomnijmy, że na czas szczytu NATO i Światowych Dni Młodzieży na byłe przejścia graniczne wróciła straż graniczna. Kontrole zostały zakończone, ale służby wciąż są czujne

Do szczegółowej kontroli wytypowano m.in. bagaż towarzyszący pewnemu 41-latkowi. Oprócz podręcznej torby podróżnej posiadał też walizkę w luku bagażowym pojazdu. Działania funkcjonariuszy wspierał pies służbowy Carlos, specjalizujący się w wykrywaniu środków odurzających. Chwilę po otwarciu luków, w asyście swojego przewodnika, drapaniem i szczekaniem okazał swoje zainteresowanie jedynie walizką należącą do kontrolowanej osoby.

Wytrenowane umiejętności i tym razem nie zawiodły Carlosa. W bagażu głównym pod warstwą odzieży znajdowało się 15 pakunków owiniętych folią, a wewnątrz nich proszek koloru białego lub beżowego. Narkotesty potwierdziły, że celnicy mają do czynienia z twardymi narkotykami. W wyniku zatrzymania kontrabandy na rynek dilerów narkotykowych nie trafi ponad 10 kg kokainy i prawie 5 kg heroiny o czarnorynkowej wartości prawie 3,5 mln złotych.

Sam zatrzymany nie potrafił racjonalnie wyjaśnić, w jaki sposób w jego walizce znalazła się tak duża ilość substancji zakazanych i odmówił składania dalszych wyjaśnień.

Narkotyki przekazano funkcjonariuszom Centralnego Biura Śledczego Policji, a osobę podejrzaną o czyn zabroniony pod dozór prokuratora. Mężczyźnie grozi kara więzienia do pięciu lat.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Tripraport

Otoczenie stanowi stuletnia drewniana chata obok lasu w niewielkiej wsi. Drewno, dziury po kornikach i wspinające się po ścianach pająki. Za oknem noc z pełnią księżyca. Nastawienie na brak działanie substancji i zwyczajną spokojną noc...

Około 23 po przeżuciu kartoników, ułożyliśmy się do łóżek i czekaliśmy, aż zacznie się seans, lub okaże że substancja wywietrzała. Rozpoczęło się od delikatnych skurczy mięśni. Były to jakby spięcia, które zacząłem interpretować z tym że może mi być zimno, z tą różnicą że nie czułem w ogóle chłodu. Czułem tylko, jak niektóre mięśnie mojego ciała spinają się, a serce zaczyna bić szybciej. Wkrótce pojawiły się pierwsze symptomy, które sugerowały że substancji było dość daleko od wywietrzenia… 

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

Set: Nieodparta chęć poznania, podekscytowanie. Setting: Neutralny, domowe zacisze.

Przedmowa:
Od zawsze miałem ogromną ciekawość świata. Nie satysfakcjonował mnie model rzeczywistości, który mi  przedstawiano; czułem, że by dojść do sedna egzystencji muszę sięgnąć po radykalne środki - narkotyki. Z takich oto pobudek zaczęła się przed laty moja przygoda, która doprowadziła mnie do tej pięknej rośliny.

  • Etanol (alkohol)
  • Katastrofa
  • Marihuana
  • Marihuana

nastawiałem sie do tego kilka dni, sam dzień podróży nie był jeden z najlepszych, od samego rana chodziem zdenerwowany, kumple tylko czekali żeby wypić makumbe i czekać.

Do dnia spożycia magicznego płynu "kakało" przygotowywalismy się kilka dni, musielismy zorganizować kilka namiotów żeby móc później iść spać spokojnie, nie ze strachem przypału. Wszystko działo się w poniedziałek, ale opiszę tagże dzień wcześniej.

  • Marihuana

moja przygode z mj postanowilem opisac po przeczytaniu jednego

artukulu na hypereal... Pierwszy raz zabakalem jak bylem "powiedzmy"

bardzo mlody, ale wtedy sie w to nie wciagnalem w ogole... Palilem

zadko, nie bylo po prostu okazji, w srodowisku w ktorym sie obracalem

prawie nikt nie palil, a jesli to rzadko... Druga klasa lo, mialem

pierwsze niezle tripy hehe..., zaczelo mi sie podobac, ale duzo nie

wiedzialem na ten temat, po prostu sie balem tego troche hehe, ale

randomness