Turn on

"Nie częstuj mnie i nie pytaj czy coś ogarnę."
Kilka godzin temu Paluch podzielił się ze słuchaczami smutną refleksją dotyczącą narkotyków w polskim rapie. Raper napisał na Instagramie, że jest zaniepokojony obecnym stanem rzeczy.
– Wszystko spoko, ale przeraża mnie ilość narkomanów na polskiej scenie rapowej. Zarówno wśród raperów jak i odbiorców. Ćpanie jest dla lamusów. Nie częstuj mnie i nie pytać czy coś ogarnę. Pis Joł. – napisał raper. – A później się wiara pyta dlaczego się powiesił jeden z drugim. Jeśli masz problemy psychiczne lub depresję na czysto, to po narkotykach będzie tylko gorzej Ziom. Pozdrawiam. Idę zagrać koncert. – dodał.
Przypomnijmy, że w tym roku ma się ukazać nowy album Palucha. – Wyjdzie coś mocnego. – zapowiedział raper. Krążek ukaże się prawdopodobnie jesienią.
środek lipca, dość chłodna noc jak na warunki letnie, skraj pobliskiego lasu, w oddali sporadycznie daje o sobie znać burza, nastawienie pozytywne, lekki niepokój przeplatany podnieceniem (więcej w tekście)
Turn on
Moje doświadczenie: Blanciki częst, alkochol to chyba jak większość, kilka razy drops i amfetamina, Raz gałkei kilka razy tussi.
Sierpniowy spokojny wieczór w mieszkaniu. Nie odczuwam zbytnio zmęczenia fizycznego po całym dniu, psychiczne czuje się znakomicie. Jak zwykle jestem podekscytowany i ciekawy doświadczenia.
Witam cię w moim trip raporcie.
Godzina 12:10
Wstałem. Załatwiłem wszystko, co miałem do załatwienia i postanowiłem, że ten dzień będzie doskonały na to, aby przebyć wieczorną podróż na kodeinie.
15:10
Od tej godziny nie jadłem już kompletnie nic, zacząłem przygotowywać żołądek na wieczór.
18:40
Wróciłem z kilku aptek. Kupiłem, co trzeba. Zrobiłem ekstrakcje poprzez przesączenie przez bibułkę filtracyjną i jak zawsze czekałem aż się przesączy powolutku całość.