Ostrzegają przed paleniem marihuany podczas epidemii

– Dzielenie się jointem to powszechna praktyką społeczną, ale w związku z COVID-19 rozsądnie byłoby jej zaprzestać – można przeczytać w oświadczeniu Erika Altieri z National Organization for the Reform of Marijuana Laws.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

newonce.net

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

225

– Co by pan powiedział młodym osobom, które palą jointy w kółku? – Bardzo niebezpieczne! Ten fragment konferencji prasowej w zielonogórskim szpitalu z miejsca przeszedł do historii. I można się nabijać, ale podobnego zdania jak sympatyczny pan kierownik oddziału zakaźnego są tuzy konopnego biznesu.

Za oceanem lecznicza bądź rekreacyjna marihuana jest legalna w 47 z 50 stanów, ale to nikogo nie zwalnia od odpowiedzialności. – Dzielenie się jointem to powszechna praktyką społeczną, ale w związku z COVID-19 rozsądnie byłoby jej zaprzestać – można przeczytać w oświadczeniu Erika Altieri z National Organization for the Reform of Marijuana Laws.

Dyrektor wykonawczy NORML apeluje również, by w czasach zarazy nie dzielić się bongiem czy waporyzatorami, a wszelkie akcesoria zawsze starannie dezynfekować.

Altieri zwraca ponadto uwagę, że koronawirus jest chorobą układu oddechowego, więc jeżeli komuś zależy, by ograniczyć obciążenie płuc, powinien czym prędzej sięgnąć po produkty jadalne lub nalewki.

Cóż, epidemia – epidemią, ale natura nie znosi próżni.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Ricky (niezweryfikowany)

Bede se jarał blanty kiedy będe chćał kórde faja!!!11@
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Ostatnie grzybienie w tym sezonie, mieszkanie kolegów, 2 osoby "trzeźwe" (względnie:] ) 7 grzybiarzy z różnym doświadczeniem.

Będę mówił o doświadczeniu które spotkało mnie i mojego towarzysza i jego dziewczynę, powiedzmy Kojota i Bekszę i jedzącego po raz 2 łysice Rombajrła ( myślę że będzie z niego dobry psychonauta do swojego kuzyna Ś potrafi czerpać z tripa). Reszta psychonautów chyba nie doświadczyła tego co my, nie zintegrowali się zbytnio z nami (tak przynajmniej mi się wydaje) ciężko jest mi zachować chronologię zdarzeń ale postaram się jak mogę.

18:30 T+00 popijam wodą około 50 większych suszonych łysiczek wcześniej pociętych na wiórki.

T+10 min dołącza do mnie K, zjada 105 sztuk

  • Dekstrometorfan

Set & Setting - Wakacje, pogoda pochmurna, około 9:00 pierwsza dawka razem z kolegami, nastawienie jak najbardziej pozytywne, sceneria piękna, nieopodal rzeki.

Dawkowanie - 30 tabsów aco, łykanych w odstępach 1 min po 10 tabsów, wiek 17 lat (wszyscy 3), waga - 65,70,72kg

Doświadczenie - THC, Alkohol.

Trip zaczął się dość spokojnie. Spotkanie z kumplami na przystanku a następnie podróż na wały (w celu uzyskania spokoju i miłego klimaciku). Pozwólcie, że moich 2 kumpli nazwę tutaj M i L.

  • Etanol (alkohol)
  • Klonazepam
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Retrospekcja

 

Dzisiaj siedzę po paleniu i ok.1mg klonu.

Report live

To troszkę kontynuacja poprzedniego mojego tripreportu, o ile można to tak nazwać. Po kolei.

Od ostatniego spotkania z klonem minęło jakoś 5 miesięcy, od ponad dwóch miesięcy nie było palenia, nie było niczego. Śmieje, była kodeina od czasu do czasu, ale z umiarem...:)

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie. Dobre samopoczucie. Wrażenie, że to będzie ciekawa noc. Dom: duży, zadbany...biały?

Wujek jednego z moich dobrych kolegów wyjechał i prosił go, żeby popilnował mieszkania przez 2 dni. 

 

To mogło oznaczać tylko jedno...

 

I na pewno nie chodziło o bezpiecznie pilnowane mieszkanie.

 

( Nie wiem, kiedy to było, ale dobrych kilka tygodni od tej pory. W zasadzie zapomniałem olbrzymią większość, już po przebudzeniu ( a także w trakcie :P ), więc chciałem sobie darować. Oczywiście, jednak zmieniłem zdanie i wszystko napisałem, ale dopiero dzisiaj. Rozmowy tak stworzone, żeby zachować ogólny klimat, który panował. )