Osaczony baron narkotykowy udawał robotnika. Nie pomogło...
Poszukiwany przez polską policję Maciej J. został zatrzymany w czwartek wieczorem w dzielnicy Arsta na południu Sztokholmu - podał w piątek dziennik „Aftonbladet"
Kategorie
Źródło
Odsłony
182Poszukiwany przez polską policję Maciej J. został zatrzymany w czwartek wieczorem w dzielnicy Arsta na południu Sztokholmu - podał w piątek dziennik „Aftonbladet". Baron narkotykowy pracował jako robotnik budowlany korzystając z fałszywego nazwiska.
Jak napisał szwedzki „Aftonbladet" Maciej J. kierował grupą przestępczą z Białegostoku, która od 2003 roku produkowała i przemycała do Europy duże ilości amfetaminy. W 2007 roku został skazany, ale trzy lata później zbiegł z więzienia. Od tej pory 45-latek był na liście najbardziej poszukiwanych polskich przestępców.
Zatrzymanie polskiego barona narkotykowego zostało przeprowadzone w czwartek ok. godz. 18 w czwartek przez policyjną grupę szybkiego reagowania Noa, dzięki współpracy polskiej i szwedzkiej policji. Poszukiwany był zaskoczony, ale aresztowanie przebiegło spokojnie. Podejrzany - zdaniem gazety - potwierdził swoją tożsamość.
Maciej J. od czasu ucieczki z Polski znacznie zmienił swój wygląd, zapuścił włosy i brodę. W Szwecji, gdzie posługiwał się fałszywą tożsamością i pracował jako robotnik budowlany, odnaleźli go polscy policjanci.