Opium nie dla mas

Afganistan - Uprawy makówek warte miliard dolarów. News z Rzeczpospolitej

Anonim

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita

Odsłony

3426
Wczoraj w Kabulu obchodzono dzień niepodległości Afganistanu. Obok flag narodowych na ulicach było wiele portretów Ahmada Szacha Massuda, bohatera walczącego z Talibami, zmarłego przed rokiem w wyniku zamachu.

Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła wczoraj, że władze Afganistanu robią niewiele, aby zlikwidować tamtejsze uprawy opium. Prezydent Hamid Karzaj odpowiada, że to nieprawda. W poniedziałek jego kraj świętował dzień niepodległości.

Opium wyrabia się z niedojrzałych makówek, które w Afganistanie hoduje się od lat. Za czasów Talibów uprawy były zabronione, ale teraz nastąpiło ich odrodzenie. Zdaniem Hectora Maletty, rzecznika ONZ, poziom produkcji wrócił właśnie do tego z początku lat 90., gdy Afganistan dostarczał aż 70 procent światowego opium. W styczniu prezydent Hamid Karzaj co prawda zakazał uprawiania maku, a w kwietniu zaproponował nawet, by za każdy hektar zniszczonych upraw wypłacano 1250 dolarów rekompensaty, ale zyski sięgają 16 tysięcy dolarów z hektara, więc pokusa jest zbyt silna. - To dlatego kampanie władz nic nie dały - uważa Maletta. Według jego obliczeń makówki zostaną zebrane z 60 tysięcy hektarów (z 90 tysięcy zasianych). ONZ szacuje wartość obecnych upraw na miliard dolarów. Karzaj upiera się, że w dalszym ciągu działa przeciwko plantacjom. Być może ma trochę racji, gdyż przeciwko jego decyzjom protestują rolnicy. We wczorajszych zajściach zginęło ośmiu z nich, 35 zostało rannych.

Wczoraj Karzaj zapowiedział, że pogodzi skłócone grupy etniczne i ściągnie międzynarodową pomoc dla odbudowy zniszczonego kraju, ale o opium nie było ani słowa. Okazją był obchodzony wczoraj dzień niepodległości. Afganistan wywalczył niepodległość w 1919 roku, poprzedzoną wojnami z Wielką Brytanią. Wolność była jednak zakłócana przez Rosjan i Talibów. To dlatego obok flag narodowych na ulicach było wczoraj wiele portretów Ahmada Szacha Massuda, bohatera walczącego z Talibami, zmarłego przed rokiem w wyniku zamachu. Główne uroczystości odbyły się na stadionie w Kabulu, którego ściany noszą z kolei ślady po rosyjskich kulach. Porządku strzegli afgańscy żołnierze w oliwkowych mundurach, a także siły ONZ i amerykańscy żołnierze. Tradycyjna parada wojskowa, opium dla mas, została odwołana ze względów oszczędnościowych.

J.K., AFP, BBC, REUTERS
Źródło: http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_020820/swiat/swiat_a_5.html

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

mode (niezweryfikowany)
Ich kraj, ich sprawa. Jak chca to niech sobie choduja opium, to ich tradycja, tak robili przez lata, to czemu nagle ktos ma im tego zabronic? Jak to sie mówi - &quot;wolny kraj &quot; :) <br>A tak pozatym - to najbardziej na tym zeby opium bylo chodowane zalezy wlasnie stanomzjednoczonnym. sza!
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Ekscytacja, bardzo silne podniecenie przeżycia "zatrucia" Tryptaminą. Od kilku dni zalewałą mnie euforia i pozytywne nastawienie do bytu. Samotność z powodu braku bratniej duszy do Tripowania. Nastawiony na wyjście do lasu, łąkę lub staw

Może i ten "Trip Raport" jest długi, jednak zawiera w sobie tak naprawdę okrojone dwa "Trip Raporty" z doświadczeń których jak każdy wie nie da się opisać słowami. Starałem się nie lać przesadnie wody i dostarczyć wam porządnego opisu mojego przeżycia psychodelicznego z moją pierwszą Tryptaminą- 4-Aco-DMT.

 

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Miks

nastawienie pozytywne, oczekiwanie na chillout, totalną głupawę, a może nawet jakieś kreatywne akcje. po zażyciu: chwilowa euforia pomieszana z natłokiem problemow

Niejednokrotnie miałem doczynienia z marihuaną, nigdy natomiast nie doświadczyłem fajnej fazy. Zazwyczaj kończyło się na braku fazy lub totalnej, niemiłej zamule. Zawsze natomiast zachwycają mnie smaki i to chyba o nich bedzie w tym tripie najwiecej.

Dzień wolny, 2g które od dawna czekały na swoją kolej. Jako jedyny z 3 osobowej ekipy kiedykolwiek paliłem, dbam o to, by nowi przezyli to jak najlepiej.

  • Szałwia Wieszcza

Nie było to moje pierwsze spotkanie z Salvią, paliłem wcześniej zarówno ekstrakt jak i liście, nie uzyskałem jednak satysfakcjonujących efektów. Tym razem się przyłożyłem, skonstruowałem wymyślny cybuch do równie wymyślnej fajki wodnej, sprawdziłem po jakim czasie palnik się wypala. Minuta, czyli w sam raz. Do dyspozycji(Thanks for dr. Zielarz) miałem 3 duże, 2 małe liście i łodygę, która podobno również zawiera Salvinorin. Pocięłem łodygę na kwałeczki, pokruszyłem liście i podzieliłem wszystko na dwie części po około 0,7g.

  • 2C-P
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Opripramol
  • Przeżycie mistyczne

Set - natłok myśli, duża ilość emocji, które były zarówno euforią, melancholią i zdenerwowaniem - nie potrafiłam rozpoznać, o co chodzi mojemu organizmowi. Nie oczekiwałam niczego, trip był dla mnie niespodzianką. Liczyłam na to, że może 2c-p da mi choć maleńką fazę z powodu pramolanu i zjazdu na dxm, ale nie spodziewałam się takich cudów. Setting - mój pokój, noc, mama spała w drugim pokoju, tata w Anglii.

 Przez dwa lata bezskutecznie poszukiwałam tzw. „spontanicznego oświecenia”. W końcu przybyło ono do mnie w najmniej oczekiwany sposób.