ONZ: Hiszpania najskuteczniejszym krajem w walce z przemytem haszyszu

Hiszpania jest najskuteczniej walczącym krajem z przemytnikami haszyszu, wynika z opublikowanego przez ONZ raportu dotyczącego handlu narkotykami. W ciągu roku hiszpańskie służby przejmują około 350 ton tej substancji.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wnp.pl/PAP
Marcin Zatyka

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

57

Hiszpania jest najskuteczniej walczącym krajem z przemytnikami haszyszu, wynika z opublikowanego przez ONZ raportu dotyczącego handlu narkotykami. W ciągu roku hiszpańskie służby przejmują około 350 ton tej substancji.

Z dokumentu ONZ, który dotyczy 2019 r., wynika, że przejęte w Hiszpanii ładunki haszyszu były warte blisko 2 mld euro.

Innymi państwami, w których przechwycono równie wielkie ilości haszyszu, były Maroko oraz Afganistan. Miejscowe służby zarekwirowały tam odpowiednio 321 ton i 191,5 ton.

Autorzy sprawozdania oszacowali, że właśnie Maroko jest głównym dostawcą haszyszu na rynki międzynarodowe. Z tego kraju, według ONZ, pochodzi około 20 proc. tego narkotyku w światowym handlu.

Według sprawozdania ONZ hiszpańskie służby przejmują też w ciągu roku największe ilości marihuany na terenie Europy - 40 ton, wyprzedzając Włochy i Francję, gdzie w 2019 r. zarekwirowano odpowiednio 23,6 i 20 ton tego narkotyku. Najbardziej skuteczne na świecie są służby USA, które przejęły 392 tony marihuany.

Pod względem liczby przejmowanej kokainy Hiszpania jest trzecia w Europie i ósma na świecie. W 2019 r. przejęto w tym kraju 37,8 ton tego narkotyku, czyli 2,6 proc. z całego światowego jej przemytu.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

Miła wizyta u sąsiada.

19.00

Zaczęło się niewinnie. Poszedłem do sąsiada, który mieszka pode mną, aby mi załatwił trochę zielska. Oczywiście był z tym problem bo jakieś łapanki policja uskuteczniła w moim mieście (70 tys mieszczkańców). Sącząc piwo wpadłem na pomysł mefedronu (będę go dalej nazywać M). Dawno nie zażywałem. Pomyślałem, że warto sobie odświeżyć wspomnienia.

20.00

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Opisane we wprowadzeniu do raportu.

 

Przeżyłem podróż wgłąb siebie.

Tam i z powrotem.

 

Gdy dziś się obudziłem i chciałem podsumować moją wczorajszą przygodę, w moich myślach było tylko jedno zdanie:

 

<strong>Byłem na krańcu Wszechwymiaru, gdzie czas i materia przestały mieć jakiekolwiek znaczenie, zgniecione w papkę sensu istnienia.</strong>

 

<strong>Rozdział 1: Preludium</strong>

 

  • 4-HO-MET
  • Przeżycie mistyczne

Pokój u znajomego, łazienka spowiana mozaikową bielą, korytarz przejściowy, podwórze na wsi ; muzyka shpongle, jakiś hh potem, następnie całe otoczenie dźwiękowe (zgrzytanie szafy, stukanie puszek)

Autor: t90mek

14 marzec 2010r
20:15 Ze znajomymi (3+ja) wciągamy po ok. 23mg 4-HO-MET’a. Wchodzi powoli po jakichś 40min. Nieoczekiwanie do magicznego pokoju zawitali znajomi, spaleni. Z początku byłem niezadowolony, bałem się że podróż zmieni kierunek.

Zaczynają pojawiać się refleksy świetlne, błyski, falowanie tekstur, oddychanie otoczenia niesamowita ekstaza i śmiech. Ciało leciutkie, przyjemne, czy stoje, czy siedze, nie ważne, jest cudownie wygodnie. Halucynacje z minuty na minute przybierają na sile.

  • Sceletium Tortuosum

Doświadczenie: trzykrotnie w postaci sproszkowanej, (nie wiem czy aby dobrze sfermentowanej)

poprzez wciągniecie przez otwory nosowe ok 1/10 g (po raz trzeci to czyniąc może więcej nieco);

dwukrotnie w otoczeniu miłych osób, a za trzecim razem po częsci w samotności, a po części w klubie.





Jako, że środek to powszechnie dostępny za dewizy nie będę sie rozwodził nad spossobami nabycia.





Co do metod zażycia nie jesteśmy drodzy Państwo dziećmi i wciągać każdy umie.

randomness