Olsztyn: Chciał się napić alkoholu, ale nie miał pieniędzy. Wypił go na terenie sklepu

Podejrzany o kradzież alkoholu został ujęty na gorącym uczynku po tym jak wziął z półki butelkę z alkoholem, który wypił na miejscu. W taki sposób postąpił na terenie dwóch sklepów.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Warminsko-Mazurska
rp/tm

Odsłony

341

W ciągu zaledwie godziny policjanci dwukrotnie interweniowali wobec 42-letniego mieszkańca Olsztyna. Podejrzany o kradzież alkoholu został ujęty na gorącym uczynku po tym jak wziął z półki butelkę z alkoholem, który wypił na miejscu. W taki sposób postąpił na terenie dwóch sklepów. Usłyszał dwa zarzuty kradzieży. Wypity alkohol może kosztować go znacznie więcej, niż gdyby za niego zapłacił.
Wczoraj (08.11.2018) olsztyńscy policjanci dwukrotnie interweniowali wobec 42-letniego mężczyzny. Pierwsze zgłoszenie funkcjonariusze otrzymali po godz. 10:00. Interwencja dotyczyła kradzieży alkoholu. Jak się okazało 42-latek będą w sklepie wziął ze sklepowej półki butelkę wódki (200 ml) i postanowił wypić ją na miejscu. Powód jego decyzji był prosty - mężczyzna nie miał pieniędzy, aby zapłacić za towar. Został on ujęty przez pracownika ochrony, który na miejsce wezwał patrol policji.

Do kolejnej interwencji policjanci zostali wezwani zaledwie godzinę później. Tak jak za pierwszym razem interwencja dotyczyła ujęcia przez pracownika ochrony mężczyzny, który w samoobsługowym sklepie spożywczym wypił alkohol nie uiszczając za niego opłaty. Ku zdziwieniu policjantów, był to ten sam mężczyzna, wobec którego interweniowali policjanci zaledwie godzinę wcześniej. Zmienił on jedynie sklep.

Policjanci ponownie przesłuchali 42-latka na okoliczność kradzieży. Ze swojego zachowania będzie musiał on wytłumaczyć w dalszym toku prowadzonego wobec niego postępowania. Dwukrotnie będzie musiał odpowiedzieć za kradzież alkoholu. Sprawcę kradzieży wypity alkohol może kosztować znacznie więcej niż gdyby za niego zapłacił przy sklepowej kasie. Zgodnie z kodeksem wykroczeń może grozić mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Set & Settings - wygodny i bezprzypałowy pokoik ziomka (nazwijmy go dr.Joint, czemu? bo tak), zimowy wieczór 2009, nastrój hmm.. miedzy nami naajs, osobno? oboje podłamani, liczyliśmy na fazę ale.. nie na aż taką.

Dawkowanie - paczka Aco (30 tabsów) po 15 na łeb, 225mg, moja waga coś ok. 55kg, dr.Joint trochę więcej, aplikowane po 5 co hmm ok 2min. bo ziomka korciło :D

Wiek i doświadczenie - oboje po 15 lat, doświadczenie - DXM kilka razy (małe dawki) marihuana, alko, tytoń. Aco popijane wodą.

  • Morfina

Drug: Morfina

Set: Dużo biegania w tym dniu.

Setting: Łóżko, ale nie moje…

Czy przeżycie zmieniło Cię? Ni cholery!

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Miks

weekend, siedzę sam w domu, perspektywa grania na kompie/siedzenia na necie/oglądania filmów. Ogólny nastrój - dobry. Komfort psychiczny związany z bezpieczeństwem w domu i pewnością bycia samemu.

Siedzę sobie wieczorkiem, gram w Call of Duty, popijam drinkami, żeby sobie umilić czas. Niestety z mj strasznie lipnie było na osiedlu, nie udało mi się niczego pochytać więc - wódka stary przyjaciel. Ok. godz 21, już lekko sfazowany alkoholem, miałem niesamowitą chcicę na palenie. Brak możliwości, ale non stop wracałem do tego myślami. Wtedy też mnie olśniło, że jeden kumpel ma przecież grzyby, podobno te lepsze, czyli cubensisy, a nie nasze polskie łysiczki. Kumpel mnie uprzedzał, że już po połowie tego co kupiłem jest niesamowita bania grzybowa.