Ogromna plantacja konopi ukryta była pod halą

Z szacunków śledczych wynika, że z plantacji po wysuszeniu można byłoby uzyskać niemal co miesiąc 10 kg marihuany. Podczas

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

CBŚP

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

239

Zlikwidowanie ogromnej plantacji konopi indyjskich, gdzie rosło ponad 1350 krzewów oraz przejęcie 16 kg marihuany, to efekt ostatnich działań policjantów CBŚP. Z szacunków śledczych wynika, że z plantacji po wysuszeniu można byłoby uzyskać niemal co miesiąc 10 kg marihuany. Podczas akcji zatrzymano dwóch mężczyzn, którym grozi odpowiedzialność za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i produkcję narkotyków. Śledztwo nadzoruje Łódzki Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej.

Policjanci z Zarządu w Łodzi Centralnego Biura Śledczego Policji od kilku miesięcy prowadzą czynności dotyczące rozbicia zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie zajmowali się produkcją i wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków, a dokładnie marihuany. Wszystko wskazywało na to, że narkotyk był pozyskiwany z dużej plantacji konopi znajdującej się w województwie łódzkim.

Na początku tego tygodnia policjanci przeprowadzili akcję w miejscowości Brzeziny. Tam zlikwidowali gigantyczną uprawę konopi indyjskich, która był ukryta w hali magazynowej na terenie posesji. W piwnicach obiektu, rosło ponad 1350 krzewów konopi w różnych fazach wzrostu. Tam także policjanci zabezpieczyli ponad 16 kilogramów wysuszonej marihuany, przygotowanej już do sprzedaży. Ujawniono także prawie 170 gramów haszyszu, który prawdopodobnie również był produkowany na miejscu.

Podczas działań zatrzymano dwie osoby. Ci mężczyźni są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, w ramach której uprawiano ziele konopi indyjskich. Tego typu przestępstwa zagrożone są karą pozbawienia wolności do 15 lat. Na podstawie zebranego materiału dowodowego sąd zastosował wobec obu podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Prowadzący sprawę policjanci szacują, że uprawa mogła trwać co najmniej kilka miesięcy. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że prowadzona w ten sposób plantacja, gdzie znajdowały się rośliny w różnych fazach wzrostu, a także szczepione były sadzonki, dawała możliwość uzyskiwania gotowego narkotyku co kilka tygodni.

Śledztwo jest w toku i policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Obecnie policjanci CBŚP wspólnie z Łódzkim Wydziałem Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi ustalają szczegóły sprawy, m.in. kto miał być odbiorcą marihuany oraz dokąd miała ona trafić.

Oceń treść:

Average: 5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

nazwa substancji: DXM (tussal anticostam) 300 mg


poziom doswiadczenia: natka konopi, efedryna, benzydamina, guarana, benzodiazepiny, venlafaxyna, tramadol, dxm po raz drugi


S&S: pozytywne nastawienie do dexa


efekty: swiat jest dziwny


czy dane doswiadczenie ... : re5pect przed psychojebami i dla twardzieli, ktorzy je konsumuja


jezeli to nie byl ... : to byl drugi i roznil sie jak ja pierdole

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Problemy zdrowotne

Prezentowany poniżej tekst został zamieszczony w wątku serwisu hyperreal przez użytkownika NegerHollands:

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Otoczenie: Początek - mieszkanie brata, dobrze znane dające poczucie bezpieczeństwa, nie licząc ciemnych zakamarków. Mieszkanie duże, w starej kamienicy. W trackie: podróż do świata zewnętrznego - nocny spacer. Później powrót na wspomniane mieszkanie i tam już do końca tripu w jednym największym rozległym pokoju. Pokój dający wiele bodźców wzrokowych, dużo kolorów, kształtów, stare meble, obrazy. Trip 4- osobowy z zaufanymi ludźmi. Całkowity brak lęku przed nimi, bardziej lekki lęk o nich, spora wzajemna empatia. Nastawienie: lekki lęk ale chce spróbować, próba oczyszczenia z oczekiwań co do substancji, w głowie teksty z książek o psychodelikach i szamanizmie. Chęć doświadczenia i rozwoju.

Siedzimy w kuchni na mieszkaniu u brata. Przed nami 4 kielony wypełnione wodą i białym proszkiem. Jestem Ja, "A" czyli mój brat, "K" czyli jego dziewczyna i "M" czyli mój dobry kumpel. Jestem w tym dobrym położeniu, że wszystkich znam bardzo dobrze. "M" z "K" znają się dosyć słabo, "M" z moim bartem już lepiej. Chociaż wszyscy się bardzo lubią. Piszę o tym dlatego, że będzie to miało wpływ na późniejsze postrzeganie siebie nawzajem. Godzina około 18:00 - ładujemy.

  • N2O (gaz rozweselający)