Obława na młode wilki

Wpadło 7 dilerów z Wrocławia.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wrocławska Sobota, 26 października 2002r.

Odsłony

3218
WROCŁAW Prawie 20 tys. porcji amfetaminy, heroiny, marihuany oraz tabletek ecstasy znaleźli wrocławscy policjanci w mieszkaniach 7 narkotykowych dilerów. Handlarze rozprowadzali środki odurzające w dyskotekach i szkołach.

Wśród zatrzymanych jest młoda kobieta. - Wyjaśniamy, jaka była jej rola w gangu ? mówi Janusz Handz z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej. Oprócz niej, w ręce policjantów wpadli hurtownicy, którzy dostarczali narkotyki dilerom działającym w dyskotekach i szkołach. W mieszkaniach zatrzymanych znaleziono prawie 7 tys. tabletek ecstasy, 4.800 działek amfetaminy, prawie 4 tys. porcji brązowej heroiny, tyle samo marihuany oraz 50 tys. zł. Pieniądze pochodzą z handlu narkotykami. Zabezpieczono też pistolet hukowy, czapkę kominiarkę, szablę i noże. - Sprawdzamy czy zatrzymani dilerzy byli zamieszani również w napady lub inne przestępstwa ? wyjaśnia Janusz Handz. Policjanci rozpracowywali przestępczą szajkę od kilku miesięcy. Dotarły do nich informacje, że w niektórych wrocławskich szkołach i dyskotekach w centrum miasta narkotyki są na wyciągnięcie ręki. Wystarczy tylko mieć pieniądze. Funkcjonariusze szybko ustalili, że rozprowadzaniem środków odurzających zajmuje się kilku hurtowników. W środę i czwartek podczas działań pod kryptonimem ?młode wilki? zatrzymano 7 osób. Grozi im do 10 lat więzienia.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

kshys (niezweryfikowany)
Podrozeje we Wrocku czy nie?
blantanamera (niezweryfikowany)
10 lat to sciema to ja sie wypisuje z tego biznesu.... :]
cYPIS (niezweryfikowany)
CPANIE JEST OK <br>
NaZor (niezweryfikowany)
10 lat to sciema to ja sie wypisuje z tego biznesu.... :]
Croks (niezweryfikowany)
JASZCZE JEDNO DILOWANIE RAK NIE BRUDZI DZIEKI WSZYSTKIM ZA TOWAR KTORY NIGDY SIE NIE NUDZI
YOGI (niezweryfikowany)
CPANIE JEST OK <br>
wsp (niezweryfikowany)
dajcie troche czystej hery!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • 25C-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Las na niewielkich wzgórzach, dom, ławka na ogrodzie. Nastawienie pozytywne.

 Swoją przygodę z psychodelikami rozpocząłem od NBOMe 25c. Z racji wielu przypadków hospitalizacji po NBOMach oraz tego że jestem bardzo podatny na wszystkie używki postanowiłem zacząć od bardzo małej dawki stopniowo ją zwiększając. Na pierwszy raz w domu zarzuciłem około 1/6 kartonika 1mg. Poczułem wtedy tylko lekkie wyostrzenie i nasycenie kolorów, niewielką euforię i empatię do członków rodziny i zwierząt.

Chciałbym jednak głównie opisać swoją drugą próbę z 25c. Byłem wtedy u rodziny w małej wiosce położonej w dolinie, gdzie po 2 stronach na niewielkich wzgórzach jest las.

  • Marihuana

Wiek:18

Doświadczanie: Marihuana-raz w tygodniu od roku(wcześniej paliłem rzadko jakieś 3 lata; grzyby-raz w życiu(puki co)

Chciałbym napisać wam o czymś niesamowitym co niedawno mnie spotkało. nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem.Ten stan był przerażający a za razem bardzo fascynujacy.

  • MDMA
  • Pierwszy raz

Okoliczności bardzo sprzyjające, jeden z najlepszych jak dla mnie festiwali elektronicznych w Polsce w bardzo przyjemnym mieście nad Wisłą. Piękne miejsce, świetnie wspominam, plaża, woda, pięknie podświetlony most, świetnie światła, muzyka... Zażycie było już wcześniej przemyślane i planowane, nastrój podekscytowania połączonego ze strachem (uczucie ścisku w żołądku).

Piękny ciepły, letni wieczór, duży festiwal w pięknym miejscu, docieramy z grupką znajomych na miejsce, lekko podchmielona i już dobrze upalona cieszę się jak dziecko na myśl,że przede mną piękne chwile w pięknym miejscu z piękną ekipą! Jedynie lekkie obawy przed pierwszym zażyciem MDMA czasami sprawiają, że zastanawiam się czy powinnam. (Słabe tripy znajomych, których byłam świadkiem, lęk, niepokój i przerastająca bombka z braku wiedzy na temat dawkowania). Znajomi uspokajają mnie. 

  • MDMA (Ecstasy)

hmmm ja jestem klijetka ktora uwielbia imprezki techniczne...no i jakby nie bylo na takich imprach drops idzie w ruch... pewnego razu udalam sie na mocno skrecona imprezke razem z moja najlepsza kumpelka ktora wlasnie wtedy namowilam na dropa...to byl jej 1 krażek w życiu...tylko miala najlepsza jazde nie mogla go polknac...bi niby jej sie zatrzymywal w przelyku..wiec G.