Obława na młode wilki

Wpadło 7 dilerów z Wrocławia.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wrocławska Sobota, 26 października 2002r.

Odsłony

3226
WROCŁAW Prawie 20 tys. porcji amfetaminy, heroiny, marihuany oraz tabletek ecstasy znaleźli wrocławscy policjanci w mieszkaniach 7 narkotykowych dilerów. Handlarze rozprowadzali środki odurzające w dyskotekach i szkołach.

Wśród zatrzymanych jest młoda kobieta. - Wyjaśniamy, jaka była jej rola w gangu ? mówi Janusz Handz z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej. Oprócz niej, w ręce policjantów wpadli hurtownicy, którzy dostarczali narkotyki dilerom działającym w dyskotekach i szkołach. W mieszkaniach zatrzymanych znaleziono prawie 7 tys. tabletek ecstasy, 4.800 działek amfetaminy, prawie 4 tys. porcji brązowej heroiny, tyle samo marihuany oraz 50 tys. zł. Pieniądze pochodzą z handlu narkotykami. Zabezpieczono też pistolet hukowy, czapkę kominiarkę, szablę i noże. - Sprawdzamy czy zatrzymani dilerzy byli zamieszani również w napady lub inne przestępstwa ? wyjaśnia Janusz Handz. Policjanci rozpracowywali przestępczą szajkę od kilku miesięcy. Dotarły do nich informacje, że w niektórych wrocławskich szkołach i dyskotekach w centrum miasta narkotyki są na wyciągnięcie ręki. Wystarczy tylko mieć pieniądze. Funkcjonariusze szybko ustalili, że rozprowadzaniem środków odurzających zajmuje się kilku hurtowników. W środę i czwartek podczas działań pod kryptonimem ?młode wilki? zatrzymano 7 osób. Grozi im do 10 lat więzienia.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

kshys (niezweryfikowany)

Podrozeje we Wrocku czy nie?
blantanamera (niezweryfikowany)

10 lat to sciema to ja sie wypisuje z tego biznesu.... :]
cYPIS (niezweryfikowany)

CPANIE JEST OK <br>
NaZor (niezweryfikowany)

10 lat to sciema to ja sie wypisuje z tego biznesu.... :]
Croks (niezweryfikowany)

JASZCZE JEDNO DILOWANIE RAK NIE BRUDZI DZIEKI WSZYSTKIM ZA TOWAR KTORY NIGDY SIE NIE NUDZI
YOGI (niezweryfikowany)

CPANIE JEST OK <br>
wsp (niezweryfikowany)

dajcie troche czystej hery!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Marihuana

Dom po remoncie (straszny burdel, wszędzie wala się folia bąbelkowa i śmieci po zeszłonocnej libacji), las, znowu dom, sala prób.

Waga: 70kg.

Data: 20.11.2010

  • Benzydamina

Oto pisany w drugi dzień po zazyciu opis tripu(?) po benzydaminie:

  • TMA 2 (trimetoksyamfetamina)

Wcześniej na specjalnej lekkiej diecie, przed zażyciem zrobiłem ceremonię oraz przygotowałem zasilające przedmioty.

Tekst pisany w wieku 41 lat, waga: 90 kg.

Zjadłem 4 duże kartoniki, które nie wiem ile zawierały, ale spróbuję się dowiedzieć.

Zażyłem o 17, o 18 zaczęło działać...

Było bardzo mocno. Działanie było tak silne, że stwierdziłem, iż mogę się tylko poddać procesowi i pozwalać się wszystkiemu dziać naturalnie i spontanicznie uczestniczyć.

Byłem pod mocnym wpływem substancji do jakiejś 24 - kiedy poczułem, że właśnie chce mi zejść z moczem - złapałem wszystko do kubka i spożyłem jeszcze raz, co spowodowało iż miałem dalszą podróż do 9 rano...

  • Inne
  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

Słoneczny dzień nad Wartą, a potem spokojny wieczór w domu, towarzystwa brak, stan psychofizyczny - średnio na jeża.

Dziękuję losowi za mój rozregulowany kompas wewnętrzny, który do spółki z paloną metoksetaminą w formie wolnej zasady pozwolił mi się zgubić na nadwarciańskich mokradłach. Wystarczyło wziąć jeden zakręt w prawo tam, gdzie zawsze chodziłam w lewo, i przestraszyć się człowieka, który przestraszył się, że mogę mu ukraść rower rzucony w krzaki koło wiaduktu i zabrany w krótkim czasie po tym, jak przeszłam obok niego szybkim krokiem, bo byłam wystraszona i nie patrzyłam zbytnio na ścieżkę.