O tej samej godzinie weszli do 26 lokali w 15 miastach. Efekt: tysiąc opakowań dopalaczy

Policjanci skontrolowali 26 punktów handlu dopalaczami na terenie całego województwa śląskiego. Znaleziono prawie tysiąc opakowań podejrzanych środków. Zatrzymano trzy osoby.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN 24 Katowice
mag

Odsłony

384

Policjanci skontrolowali 26 punktów handlu dopalaczami na terenie całego województwa śląskiego. Znaleziono prawie tysiąc opakowań podejrzanych środków. Zatrzymano trzy osoby.

Śląskich policjantów wspomagali strażacy oraz inspektorzy Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

Akcja była skoordynowana i miała uderzyć w handel tak zwanymi dopalaczami.

Wytypowano 26 miejsc w 15 miastach i powiatach, w których według policyjnego rozpoznania mogły być sprzedawane dopalacze. Jednego dnia o wyznaczonej godzinie śledczy, w obecności pracowników sanepidu, przystąpili do przeszukań w podejrzanych placówkach.

Częstochowa niesławną górą

Do jednego lokalu w Częstochowie policjanci musieli wejść siłowo, przy pomocy strażaków. Stróże prawa byli tam kilka tygodni wcześniej i zarekwirowali zakazane specyfiki. Tym razem zabezpieczyli 609 sztuk opakowań z dopalaczami.

W częstochowskim lokalu zatrzymano trzech mężczyzn podejrzanych o wprowadzanie do obrotu szkodliwych substancji.

Podczas akcji znaleziono w sumie prawie tysiąc opakowań z substancją psychoaktywną.

W katowickim sklepie przy ul. Plebiscytowej dopalacze ukryte były w specjalnym schowku. Miały różne nazwy. Pracownicy sanepidu wydali decyzję administracyjną o zamknięciu placówki.

Z kolei w Zabrzu dopalacze zostały przejęte w przesyłce pocztowej. Paczka miała trafić do adresata w Zakopanem, a nadana została w Azji.

Z tej najmniejszej, zabrzańskiej, nieco ponad kilogramowej porcji można było przygotować ponad 2 tysiące działek dilerskich. Ich wartość czarnorynkowa szacowana jest na ponad 100 tys. złotych.

Przejęte produkty zostaną poddane analizie laboratoryjnej. Od jej wyników będzie zależało dalsze postępowanie w tej sprawie.

Policjanci przypominają, że za wprowadzenia do obrotu szkodliwych dla zdrowia lub życia wielu osób substancji grozi do 8 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Monika (niezweryfikowany)
Niech ich zamykają bo niby takie fajne a jednak ..,
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Cz.1 Hostel, mieszkanie z trzema pokojami wynajmowanymi różnym ludziom, wspólną kuchnią i łazienką. Gdy przekraczaliśmy granicę byliśmy jeszcze (ja i dwójka towarzyszy) sami. Cz.2 Lesiste wzgórza

Choć oznaczyłem ten raport jako doświadczenie mistyczne, pierwsza jego część była właściwie bad tripem. I choć przeżyłem tam straszne rzeczy, do dziś tego nie żałuję. Często się słyszy, aby w takim wypadku powiedzieć sobie, że to tylko substancja, że wszystko wróci do normy. I choć rozumiem powody takiego myślenia, to jednak prawdziwa magia substancji psychodelicznych ujawnia się kiedy potraktuje się je na poważnie. Ale w takim wypadku dobrze mieć przy sobie jakieś zabezpieczenie. Coś co sprawi, że będziesz mógł wrócić do prawdziwego świata.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Całkiem dobre nastawienie, jedynym niesprzyjającym czynnikiem była niska temperatura i brak miejsc do siedzenia.

                                                           POCZĄTEK ZACNEJ OPOWIEŚCI

  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Tetrazepam

(TR napisany głównie dla ludzi, którzy chcą spróbować tetrazepamu. Jeśli szukasz niestworzonych opowieści o podróżach wgłąb umysłu, to nie tu.)

Wiek: 17 lat

Waga: 70kg

S&S: wolny dom, mały wkurw, postanowiłem się zrelaksować.

Substancje: 50+50mg tetrazepamu, 300mg kodeiny, trochę whisky

Doświadczenie: alkohol (dużo), kodeina, dxm, efedryna, marihuana, papierosy nałogowo

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

festiwal, obozowisko w lesie z przyjaciółmi, nastawienie pozytywne oraz woodstockowy klimat

Witam, postanowiłem napisać trip raport z najbardziej pamiętnej podróży na DXM.

 

Mamy Woodstock, niemal końcówka lata. Wraz z przyjaciółmi wybraliśmy się na ten festiwal żeby się trochę zabawić. 

Rozbiliśmy się w rzadkim lesie jak co roku.

Poza typowymi używkami jak alko czy zioło, wraz z 2 kumplami postanowiliśmy zarzucić sobie deksa w jedną z nocy.

Będę ich opisywał jako S i T. 

Poza nimi była jeszcze moja dziewczyna, koleżanka oraz ''sąsiedzi'' z pobliskich namiotów.