O BOR-ze! Naćpany!

Marihuana w Biurze Ochrony Rządu

Anonim

Kategorie

Źródło

SuperExpress

Odsłony

3085
Funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu zatrzymali w ostatni wtorek swojego kolegę, podejrzanego o zażywanie narkotyków na terenie obiektów BOR.

- Funkcjonariusze dokonujący rutynowej kontroli w koszarach BOR stwierdzili, że jeden z funkcjonariuszy służby kandydackiej zachowuje się tak, jak gdyby był pod wpływem narkotyków. Potwierdziły to badania lekarskie, które wykazały obecność narkotyków w jego organizmie - mówi Dariusz Aleksandrowicz z biura prasowego BOR.

Po przeszukaniu koszar, w szafce podejrzanego funkcjonariusza znaleziono kilka gramów marihuany. Borowca natychmiast zatrzymano.
-Rozpoczęliśmy wobec niego postępowanie wyjaśniające. Jest też zawieszony w obowiązkach. Sprawą zajmuje się prokuratura w Piasecznie - powiedział Aleksandrowicz.

Na polecenie kierownictwa BOR, funkcjonariusze służby kandydackiej są od ponad roku poddawani częstym kontrolom osobistym, zostali też otoczeni opieką specjalistów z poradni psychologicznej.

Wykrycie narkotyków u młodego funkcjonariusza BOR było pierwszym tego typu incydentem od czasu powstania tej organizacji w 1956 roku.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

mementomori34 (niezweryfikowany)

Tam tez pobieraja te smieci?!!!!Tymbardziej ze jest to niepoliczalne w warunkach ,kiedy tych specyfikow uzywa sie do akci i sa niepoliczalne!Dzieciaka mozna powaznie skarcic,doroslego badz dealerta skazac a co zrobic w przypadku osoby ktora powinna stac sie wzorem do nasladowania!!!!!!!!!1?Brak slow!!!
jigga (niezweryfikowany)

Tam tez pobieraja te smieci?!!!!Tymbardziej ze jest to niepoliczalne w warunkach ,kiedy tych specyfikow uzywa sie do akci i sa niepoliczalne!Dzieciaka mozna powaznie skarcic,doroslego badz dealerta skazac a co zrobic w przypadku osoby ktora powinna stac sie wzorem do nasladowania!!!!!!!!!1?Brak slow!!!
później (niezweryfikowany)

Oto dowód na to że nasi są wszędzie. Podam inny przykład... Mojemu koledze psy zabrały jointa... Chwile póżniej zbakani kulturalnie koledze podziękowali:)
pillgirl (niezweryfikowany)

Pewnie komus podpadl.. nie chcial sie podzielic ziolem...
ZIELARZ (niezweryfikowany)

no wszyscy powini miec prawo do jarania <br>no jak nawet dzieci w gimnazjum kopcom hehehe <br>wszyscy powini kopcic <br>hehehe <br>
plasta (niezweryfikowany)

towarek z pierwszej ręki musiał mieć <br> <br>wesołych świąt !!!!!!!!!!!!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Obszerna polana otoczona lasem, niedaleko ścieżka i mały strumyczek. Przy końcu podróży las i bardzo spokojne lotnisko - żadne duże linie lotnicze, raczej aeroklub, czyli awionetki, szybowce i te sprawy. Nastawienie bardzo pozytywne, ekscytacja, ewentualnie delikatny niepokój pierwszym tripem każdego z nas.

Set & Setting: Obszerna polana otoczona lasem, niedaleko ścieżka i mały strumyczek. Przy końcu podróży las i bardzo spokojne lotnisko - żadne duże linie lotnicze, raczej aeroklub, czyli awionetki, szybowce i te sprawy. Nastawienie bardzo pozytywne, ekscytacja, ewentualnie delikatny niepokój pierwszym tripem każdego z nas.

 

‚Specyfikacja’: 17 lat, waga około 60kg, jakieś 180cm wzrostu.

 

Dawka: około 25mg 4-HO-MET

 

  • 4-HO-DET
  • Pozytywne przeżycie

Miałem dłuższą przerwę od psychodelików. Mój stosunek do nich przez ten czas mocno się zmienił, tak jak sporo zmieniło się w moim życiu. Jakaś część mnie wypatrywała tego dnia z nutką nostalgii. Od razu po powrocie z pracy skierowałem się ku szafce gdzie miałem schowanego 4-ho-det'a. Koleżanka mówiła, że 25 mg.
Zważyć? - zapytał się zdrowy rozsądek.
Nie no ona jest odpowiedzialna, zresztą tego proszku jest tak malutko, że wydaje się być raczej mniej niż 25 mg, szkoda czasu. - odpowiedziałem sobie w myślach niczym rasowy wygłodzony narkus.

  • Lorazepam
  • Użycie medyczne

Wstaję, już od rana bez sił. Z rezygnacją i przymykającymi się oczyma wciągam skarpetki i gacie. Siadam na skraju kanapy i w tej pozycji czuję jak odpływam

I co, to już? Przegrałem? Finito? Gameover? 

Sam jestem sobie winny nie oszukuję się, chociaż pod powiekami przelatują mi obrazy, wspomnienia mówiące, że nie jestem jedynym, który miał na mnie wpływ. Właściwie mam go od niedawna. Jednak przy ostatecznym rozliczeniu jestem odpowiedzialny za całe szambo, w którym teraz brodzę. 

  • Amfetamina

Nazwa substancji: Amfetamina (to ona byla glownym sprawca nizej opisanej histori przez dwa i :P)


Poziom doświadczenia użytkownika: biale bralem 6 razy :d ale postaram sie podciagnac :D


Metoda zażycia: zawsze taka sama do nosa :=P


Efekty: opisane nizej


Czy dane doświadczenie zmieniło Cię w jakiś sposob: Bez komentarza....


Jeżeli to nie był Twój pierwszy raz z danym środkiem, czym różnił się od poprzednich?: roznil sie i to jak cholera :D

randomness