"Plateau mi się zgubiło"
Substancja: DXM, z dwóch różnych ekstrakcji o różnej czystości ~415 mg = ~7.4mg/kg. Na pusty żołądek, bez tolerki, ostatni raz jednorazowe doświadczenie ponad 4 miesiące temu.
Krok w stronę legalizacji marihuany czy walka z nierównością? Burmistrz Bill de Blasio (57 l.) ogłosił zmianę podejścia do palaczy trawki. Zapowiedział, że wkrótce nie będzie aresztowań za posiadanie jej niewielkich ilości i jej używanie. To efekt statystyk dowodzących, że za kraty trafiają za to głównie przedstawiciele mniejszości.
Krok w stronę legalizacji marihuany czy walka z nierównością? Burmistrz Bill de Blasio (57 l.) ogłosił zmianę podejścia do palaczy trawki. Zapowiedział, że wkrótce nie będzie aresztowań za posiadanie jej niewielkich ilości i jej używanie. To efekt statystyk dowodzących, że za kraty trafiają za to głównie przedstawiciele mniejszości.
– NYPD zmieni swoją politykę dotyczącą walki z marihuaną w ciągu 30 dni – zapowiedział burmistrz. – Musimy skończyć z niepotrzebnymi aresztami i nierównym egzekwowaniem prawa – dodał. Fani używki, która jest wciąż prawnie zakazana w NYC, zamiast trafiać do aresztu, otrzymywać będą sądowe wezwania. Jednak prokuratorzy okręgowi z Manhattanu i Brooklynu zapowiedzieli już, że nie będą ścigać za najłagodniejsze przestępstwa związane z użyciem marihuany.
Zmiana podejścia to nie tylko efekt przymiarek do legalizacji trawki, ale też ostatnich protestów środowisk adwokackich. Z przedstawionych przez nich statystyk wynika, że aż 86 proc. aresztowanych w NYC za posiadanie marihuany to osoby czarnoskóre lub latynosi. A to przyczynia się do pogłębiania nierówności. NYPD, powstrzymując się od aresztowań, ma skupić się na zwalczaniu poważniejszych zbrodni.
Set: Po raz pierwszy od dłuższego czasu dospałem się na maksa, dzięki czemu jestem bardzo przytomny i spokojny. Niedawno wyszedłem z około trzymiesięcznego okresu stanów o trwale obniżonym nastroju i nawrotu uzależnień. Teraz gdy już się ogarnąłem, nareszcie mogę znów tripować. W tym tripie chcę po raz pierwszy od dawna doświadczyć poziomu drugiego plateau oraz spróbować uchwycić wizuale na tym poziomie. Setting: Dawkę zjadam w domu i od razu wychodzę na pobliskie tereny nadrzeczne. Jest rano i jeden z cieplejszych dni w listopadzie.
"Plateau mi się zgubiło"
Substancja: DXM, z dwóch różnych ekstrakcji o różnej czystości ~415 mg = ~7.4mg/kg. Na pusty żołądek, bez tolerki, ostatni raz jednorazowe doświadczenie ponad 4 miesiące temu.
mniej więcej raz na tydzień przyjmowałem wieczorem swój sakrament i niedługo potem szedłem do łóżka. Zgaszone światło, wokół spokój i cisza, nikt nie przeszkadza. Gdy akurat miałem kiepski nastrój albo byłem chory to sobie odpuszczałem.
Niniejszy tekst to opis i podsumowanie doświadczeń moich dwunastu sesji ayahuascowych odbytych na przestrzeni trzech miesięcy.
Mieszkanie, zgaszone światło, kadzidła i świece, medytacyjna muzyka, dobry nastrój, nastawienie na przeżycia mistyczne.
Paliłam changę na dwa razy. Doświadczenie zlało mi się w jedno, nie jestem w stanie określić, która część była częścią którego palenia.
Próba opisu tego doświadczenia jest jak próba określenia czterowymiarowej czasoprzestrzeni linią. Kształty i odległości straciły sens. Rzeczywistość wykrzyywiła się i rozlała w koliste piksele kolorów. Istoty ze światła i tęczy uśmiechały się przyjaźnie z góry.
Zły humor po kłótni w domu. Dom kolegi. Kompletny brak oczekiwań, po prostu chciałem sobie ulżyć.
Historia ta miała miejsce we wrześniu tego roku. Szedłem właśnie do kolegi z siatką browarów. Byłem właśnie po dosyć nieprzyjemnej kłótni w domu, chciałem odreagować. Ziomek powiedział mi, że ma palenie. "Zajebiście!" — pomyślałem. Zrozumiałem to, będąc zatwardziałym marihuanistą, jako zaproszenie do konsumpcji marihuany. Jednakże, gdy byłem już na miejscu, okazało się, że byłem w błędzie.
Wchodzę do pokoju, rozstawiam browary na stole. Zdziwiłem się trochę tym, że w ogóle nie czuć zielska wewnątrz. Byłem jednak zbyt zdesperowany i ogólnie podkurwiony, by się tym przejmować.