nazwa substancji: ecstasy, drops, piguła, zwał jak zwał.
poziom doświadczenia użytkownika: hmm, no będzie pod 20-30 razy w ciągu 3-4 lat. Inne doświadczone: marihuana, LSD, feta, grzyby, DXM; mniej ważne mieszaniny prochów.

Czy marihuana może pomóc ograniczyć spożycie alkoholu i zredukować związane z nim szkody zdrowotne? Takie pytanie rodzi się po lekturze wyników nowego badania przeprowadzonego na grupie ponad 23 tysięcy respondentów z Nowej Zelandii. Wyniki wskazują, że 60% osób używających zarówno marihuany, jak i alkoholu przyznaje, że ich spożycie alkoholu spadło po użyciu marihuany. Odkrycie to stawia nowe perspektywy przed polityką zdrowia publicznego, zwłaszcza w kontekście potencjalnej legalizacji marihuany jako narzędzia do ograniczenia szkód zdrowotnych.
Czy marihuana może pomóc ograniczyć spożycie alkoholu i zredukować związane z nim szkody zdrowotne? Takie pytanie rodzi się po lekturze wyników nowego badania przeprowadzonego na grupie ponad 23 tysięcy respondentów z Nowej Zelandii. Wyniki wskazują, że 60% osób używających zarówno marihuany, jak i alkoholu przyznaje, że ich spożycie alkoholu spadło po użyciu marihuany. Odkrycie to stawia nowe perspektywy przed polityką zdrowia publicznego, zwłaszcza w kontekście potencjalnej legalizacji marihuany jako narzędzia do ograniczenia szkód zdrowotnych.
Czy legalizacja marihuany może przyczynić się do zmniejszenia problemów zdrowotnych związanych z alkoholem? W artykule omówimy wyniki badań, kontekst demograficzny oraz znaczenie stylu życia w tej substytucji.
Badanie opierało się na analizie odpowiedzi 23 500 respondentów z Nowej Zelandii, którzy wzięli udział w anonimowej ankiecie online. Ankieta była promowana przez media społecznościowe, co pomogło w uzyskaniu różnorodnej i licznej grupy badawczej. Respondentów zapytano o ich stosowanie marihuany i alkoholu, a także o osiem innych substancji, takich jak tytoń, metamfetamina, MDMA, LSD i syntetyczne kannabinoidy. Analiza danych obejmowała wpływ marihuany na użycie tych substancji – zarówno jako substytut, jak i potencjalny czynnik zwiększający ich spożycie.
Celem badania było zrozumienie, czy użytkownicy marihuany ograniczają spożycie innych substancji oraz w jakich okolicznościach marihuana mogła pełnić funkcję redukcji szkód zdrowotnych. Warto podkreślić, że badanie obejmowało szeroki zakres demograficzny – od młodzieży, przez dorosłych, po osoby starsze, co pozwala uzyskać pełniejszy obraz dynamiki między tymi substancjami.
Najważniejszy wniosek z badania to fakt, że 60% użytkowników marihuany przyznaje, iż ich spożycie alkoholu zmalało w związku z użyciem marihuany. W szczególności, młodzi dorośli w wieku 21-35 lat częściej zgłaszali marihuanę jako substytut alkoholu niż starsze grupy wiekowe.
Oprócz alkoholu, respondenci zgłaszali także ograniczenie spożycia innych substancji, takich jak syntetyczne kannabinoidy (60%), morfina (44%) oraz metamfetamina (40%). To sugeruje, że marihuana może mieć szersze zastosowanie jako substytut dla niektórych środków uzależniających, co otwiera perspektywy dla badań nad jej zastosowaniem w terapii uzależnień.
Wyniki badania wskazują, że demografia i styl życia odgrywają istotną rolę w sposobie stosowania marihuany jako substytutu alkoholu. Analiza demograficzna wykazała, że na decyzje o zastąpieniu alkoholu marihuaną wpływają wiek, płeć, przynależność etniczna oraz miejsce zamieszkania.
Marihuana może być traktowana jako substytut alkoholu, co wspiera ideę redukcji szkód. Redukcja szkód polega na ograniczaniu negatywnych skutków zdrowotnych wynikających z używania substancji, bez całkowitej abstynencji. W kontekście alkoholu, marihuana może obniżyć ryzyko uszkodzenia wątroby, chorób serca oraz innych problemów zdrowotnych związanych z nadużywaniem alkoholu.
Badania sugerują, że marihuana, w przeciwieństwie do alkoholu, ma mniejsze ryzyko uzależnienia fizycznego oraz mniej drastyczne efekty uboczne, co sprawia, że jej użycie może być bezpieczniejszą alternatywą. Oczywiście, marihuana sama w sobie ma również skutki uboczne, jednak dla wielu użytkowników stanowi mniejsze ryzyko niż alkohol.
Badanie wykazało interesującą zależność między marihuaną a innymi substancjami, co może mieć kluczowe znaczenie dla polityki zdrowia publicznego. Oto najważniejsze obserwacje:
Wyniki badań pokazują, że legalizacja marihuany może mieć pozytywny wpływ na zmniejszenie spożycia alkoholu i związanych z nim szkód zdrowotnych. Użytkownicy, którzy wybierają marihuanę zamiast alkoholu, mogą ograniczać ryzyko zdrowotne związane z nadmiernym spożyciem alkoholu, co stanowi znaczący argument dla polityków rozważających liberalizację przepisów dotyczących marihuany.
Analiza wyników sugeruje również, że polityka zdrowia publicznego powinna brać pod uwagę demograficzne różnice i skupić się na grupach, które mogą skorzystać z substytucji. Edukacja dotycząca zdrowotnych korzyści wynikających z ograniczenia spożycia alkoholu na rzecz marihuany mogłaby pomóc w promowaniu zdrowszych wyborów, szczególnie wśród młodszych dorosłych.
Badanie dostarcza interesujących danych na temat wzorców używania marihuany i alkoholu. Odkrycie, że 60% respondentów ogranicza spożycie alkoholu dzięki marihuanie, sugeruje potencjalne korzyści zdrowotne i otwiera nowe perspektywy dla strategii redukcji szkód. W obliczu rosnącego zainteresowania legalizacją marihuany na świecie, tego typu badania stanowią cenny wkład w dyskusję na temat przyszłości polityki zdrowia publicznego.
Mój pokój. Mama spała w swojej sypialni. Jej sen był wyjątkowo głęboki. Nastrój psychiczny: Pozytywny, bezstresowy, byłam ciekawa, co mi się przytrafi jak do wilca dodam całą paczkę dxm.
Ta noc była dla mnie nadzwyczaj miłą niespodzianką. Do tej pory na myśl o niej wypełniam się falą radości. Wszystko zawdzięczam Peterowi Carollowi, który w swojej książce „Psychonauta”, doradził, aby spożycie substancji chemicznych poprzedzić inwokacją.
t – 10
S&S szkoła, droga pomiędzy, dom
Karnawał. Czas który zalewa nas bodźcami i doznaniami. Każdy się bawi. Ja też, choć w tym roku wypada to robić samemu. Po tygodniowej przerwie po raz trzeci podchodzę do ww. tematu.