
Pracownicy jednej z firm na terenie Northeimu dokonali niecodziennego odkrycia. W jednym z kontenerów, który został dostarczony z Ameryki Południowej, nie znajdowały się zamówione surowce, a olbrzymia ilość narkotyków. W efekcie cztery osoby zostały aresztowane.
Pracownicy jednej z firm na terenie Northeimu dokonali niecodziennego odkrycia. W jednym z kontenerów, który został dostarczony z Ameryki Południowej, nie znajdowały się zamówione surowce, a olbrzymia ilość narkotyków. W efekcie cztery osoby zostały aresztowane.
Śledczy z Państwowego Urzędu Kryminalnego (LKA) zabezpieczyli około 75 kilogramów kokainy, które znaleziono w Northeim. Narkotyki znajdowały się w kontenerze sprowadzonym z Ameryki Południowej, który został dostarczony do jednej z firm na terenie miasta. Pracownicy od razu zgłosili fakt nietypowego znaleziska.
Zatrudnieni w rzeczonej firmie zgłosili sprawę w ostatnią środę. Stwierdzili, że w jednym z dostarczonych kontenerów nie znajdował się zamówiony surowiec, który miał być przetwarzany w przedsiębiorstwie, a zamiast niego znaleziono znaczne ilości kokainy. Firma natychmiast zadzwoniła na policję, która następnie zwróciła się do Państwowego Urzędu Kryminalnego.
W porozumieniu z prokuratorem w Getyndze śledczy postanowili następnie przeszukać trzy kontenery, które trafiły do Europy z Dominikany i finalnie dostarczone do firmy z południowej Dolnej Saksonii. Stwierdzono, że współpracowała ona ze śledczymi na każdym etapie śledztwa i nie zatajała żadnych informacji.
Generalnie śledczy skonfiskowali 55 bloków kokainy, z czego wszystkie znajdowały się w jednym kontenerze. W pozostałych dostarczonych pojemnikach nie znaleziono narkotyków. Ich wartość oszacowano na kilka milionów euro. Policja aresztowała już czterech mężczyzn w rejonie Hanoweru za pranie brudnych pieniędzy, handel narkotykami i ludźmi. W 2021 roku doszło do wzrostu liczby zgonów z powodu przedawkowania narkotyków, z czego większość ofiar to osoby młode.
Nastawienie bardzo pozytywne, miałem głód psychodelicznych doświadczeń, bo minęło już kilka miesięcy od ostatniego "konkretnego" tripu. Nastrój bardzo lekki, ogólna wesołość i świadomość bycia w dobrym towarzystwie, brak poważniejszych obaw, może trochę lekkomyślne podejście. Przyjęcie głównej substancji krótko po północy w noc sylwestrową, podczas imprezy połączonej z mini-koncertem w domu znajomych. Wszystko odbywało się w jednym z dużych polskich miast. NBOMe brałem sam, wcześniej spaliłem kilka jointów z innymi ludźmi i wypiłem dwa piwa w ciągu ok. 3 godzin. Podczas tripa spaliłem kolejne kilka jointów.
Postanowiłem, że ta noc będzie wspaniała. Po prostu nie mogło być inaczej. Ostateczny plan spędzenia sylwestra ukształtował się w mojej głowie dość późno. Wiedziałem, że na pewno zafunduję sobie jakąś psychodeliczną podróż, problemem był tylko dobór środków i okoliczności. W weekend poprzedzający koniec roku zostałem zaproszony na imprezę w domu kolegi. Muzyka na żywo, dobrzy znajomi - uznałem, że to jest to!
Dobra impreza w znanym pubo-klubie w mieście, niespodziewany zwrot akcji z zakupem MDMA, jednak i tak już chciałem w tym okresie spróbować. Więc czemu nie? Dobry humor spowodowany udanym wieczorem w świetnym towarzystwie.
A jednak fajne to pisanie.. :p
Poznajcie moją koleżankę z Turcji!
Styczeń 2019, zimny weekendowy (chyba) wieczór. Razem ze znajomymi umówieni byliśmy na spotkanie w znanym miejscu na mapie naszego studenckiego miasta. W tym czasie siedziałem w akademiku u poznanej jakiś niedługi czas wcześniej Turczynki. Świetna dziewczyna swoją drogą. Kończymy pić wódeczkę grając w jakieś głupie alkoholowe gierki integracyjne. Telefon kontrolny do kolegi (dalej nazwanym K) czy idą na pewno na umówioną godzinę. Wszystko się zgadza, więc "My Little B, let's go!".
noc, las, ognisko, 03.2008r nastawieni na UPY rozpoczynamy kampanie RPG
Panuje już ciemność w zimowy wieczór (temp. spadała już niżej 10C), docieram szynobusem do moich towarzyszy, obaj czekają na opustoszałej stacji PKP tuż przy porcie. Gościnnie mnie witają, mówiąc "przybywasz na gotowe" i kierujemy się do lasu mijając biedronkę (ostatnie zabudowania miasta) z zakupionymi już itemami.