
Jakie są według NIK przyczyny porażki instytucji państwowych w walce z dopalaczami, jakie postępowanie NIK rekomenduje?
Wdrożone przez urzędników i polityków działania mające na celu ograniczenie sprzedaży dopalaczy nie sprawdziły się, środki te nadal stanowią poważne zagrożenie zdrowotne – alarmuje NIK.
Na początku lipca Rząd przyjął przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. W myśl nowych przepisów za posiadanie znacznej ilości dopalaczy grozi 3 lata więzienia, natomiast za handel tymi środkami nawet 12 lat.
Najwyższa Izba Kontroli (NIK) przyjrzała się działaniom podjętym po fali zatruć dopalaczami w 2010 roku. Państwowa Inspekcja Sanitarna otrzymała wówczas uprawnienia do kontroli, które miały na celu ograniczenie wytwarzania i handlu dopalaczami. Jak wynika z raportu NIK, PIS i pozostałe organy państwa nie miały jednak wystarczających narzędzi, by temu zadaniu sprostać, zwłaszcza że rynek rozwijał się niezwykle dynamicznie i producenci znakomicie omijali obowiązujące przepisy. Na terenie Polski funkcjonowało wtedy około 50 sklepów oferujących dopalacze. W kolejnych latach 2009-2010 ich liczba powiększyła się aż do blisko 1 400. Nacisk mediów i opinii publicznej spowodował, że ustawodawca zdecydował o kilku zmianach w prawie. Łamanie zakazu wytwarzania i wprowadzania do obrotu środków zastępczych stało się deliktem administracyjnym, w przeciwieństwie do czynów związanych z produkcją i handlem narkotykami, których posiadanie jest ścigane przy użyciu instrumentów prawa karnego. W lipcu 2015 roku regulacje wzbogaciły się o nową definicję środków zastępczych i pojęcie „nowej substancji psychoaktywnej”. Wydłużono również listę substancji zabronionych o kolejne pozycje.
Niestety, co wykazała kontrola NIK, wszystkie te działania i zmiany w regulacjach prawnych nie przyniosły spodziewanego efektu. Wprawdzie po akcji zmasowanego zamykania sklepów oferujących środki zastępcze liczba zatruć dopalaczami spadła, ale w kolejnych latach systematycznie rosła, by w 2015 r. osiągnąć poziom 7 tysięcy odnotowanych przypadków.
Izba wskazuje głównie na opieszałość administracyjnych procedur i nieadekwatne do dynamicznie działających producentów narzędzia, jakimi dysponowały organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej. PIS nie miała instrumentów prawnych przysługujących organom ścigania: możliwości prowadzenia postępowań na kształt dochodzenia, dokonywania rewizji, przeszukiwania pomieszczeń niedostępnych podczas kontroli sanitarnych. Producenci dopalaczy i właściciele punktów sprzedaży tych środków sprytnie omijali przepisy – gdy PIS zainteresowała się ich działalnością, zamykali interes tylko po to, by po jakimś czasie go reaktywować pod zmienioną nazwą. PIS była również bezradna wobec sprzedaży dopalaczy przez Internet, na przykład za pomocą polskojęzycznych stron zarejestrowanych poza Polską, nie wspominając już powszechnej sprzedaży bezpośredniej. NIK zwróciła ponadto uwagę, że PIS nie miała zapewnionych zasobów kadrowych i odpowiednio wysokich środków finansowych, które pozwalałby jej choćby właściwie przebadać zarekwirowane środki. Mimo tych trudności w latach 2011-2016 przeprowadzono około 5 tysięcy kontroli, w wyniku których zabezpieczono nieco ponad 200 tys. produktów, a inspektorzy sanitarni wydali łącznie 1731 decyzji dotyczących wstrzymania wprowadzenia do obrotu podejrzanych produktów. Inspektorzy chętnie nakładali na podmioty prowadzące działalność przestępczą kary pieniężne – w latach 2010-2016 ich suma to 65 milionów zł – jednak ich ściągalność była dramatycznie niska. Zaledwie 3 proc. w skali całego kraju, czyli 1,8 miliona, trafiło do budżetu państwa. Ich egzekwowanie było tak nieskuteczne ze względu na trudności z ustaleniem miejsca pobytu i majątku handlarzy dopalaczami. Co więcej, urzędy skarbowe kosztami nieefektywnych egzekucji obciążały właśnie PIS.
„NIK wskazuje na nierozwiązaną kwestię niszczenia przez Inspekcję Sanitarną zabezpieczonych produktów. Zezwala na to jeden z przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, ale pojawiają się wątpliwości, czy nie jest on sprzeczny z Konstytucją, która wskazuje, że o przepadku mienia na rzecz Skarbu Państwa decyduje sąd” – czytamy w raporcie.
Inspektorzy często nie wiedzą więc, jak przechowywać skonfiskowane dopalacze, które w efekcie zalegają w miejscach, skąd łatwo mogą zostać np. skradzione. W walce z dopalaczami i ich producentami nie pomaga przyjęty w Polsce model budowania katalogu substancji zabronionych, oparty na dopisywaniu do listy kolejnych związków chemicznych. Pozwala to producentom na szybką modyfikację składu środków zastępczych i uniknięcie w ten sposób kary.
NIK zwraca również uwagę, że liczba zarejestrowanych przypadków zatruć dopalaczami – ponad 16 tysięcy w latach 2010-2016 - może być zaniżona, ponieważ nie istnieje skutecznie działający system, który tworzyłby w tym zakresie wiarygodne statystki.
W towarzystwie nowopoznanego kolegi - B, o którym niewiele wiedziałem. Mój pokój w akademiku, trochę zagracony i nieposprzątany. Ogólna kondycja fizyczna i psychiczna mogłaby być lepsza. Pomysł na wypróbowanie 4-ACO-DMT wpadł mi do głowy wręcz natychmiast po obudzeniu się w sobotę o godzinie 13:00. Wiedziałem, że po tak później pobudce nie zrobię niczego szczególnie konstruktywnego w ciągu dnia. Na tripa decydowałem się wiedząc, że warunki nie są szczególnie korzystne, ale i tak najlepsze jakie jestem sobie w stanie zorganizować w obecnych warunkach.
Dobre nastawieniem, chęć doświadczenia czegoś głębszego po raz drugi po mj. Sam w domu.
Wypiłem 4 yerby mate, przebigłem moją małą miejscowość na sprincie, po czym przy dalej wzmożonym oddechu przyjąłem w płucka pięknego spuszczaka.
Na początku wiadomo nic sie nie dzieje, tak więc zabieram co moje z łazienki, i ruszam do zaciemnionego pokoju. Minęło juz pare mnut a mi dalej nic sie nie dzieje. Co bylo dosyć dziwne ponieważ zazwyczaj od razu mnie łapie. Tak więc zrezygnowany kładę sie na łózko, wkładam słuchawki i zapuszczam sobie piosenkę "rly real-blackbear" i zamykam oczy.
Czwartkowy wieczór, około 10 grudnia 2010 (nie mam dokładnej daty). Spokojny, ale zniecierpliwiony żeby spożyć nową substancję. Trochę zniechęcony negatywną opinią Hyperreala, jednak to się zmieniło :D
Większość danych z eksperiencji mam zapisane na telefonie w formie luźnych, nie do końca trzeźwych notatek, ale staram się przypomnieć szczegóły jak najbardziej się da. Czasy są przybliżone, zresztą potem straciłem poczucie więc będę mówił w skrócie...
21: punkt 0, spożycie długo przygotowywanej substancji. Trzeba było połknąć trochę słonej wody gdyż zfiltrowanie tego nie było proste, ale następnym razem już szło łatwiej i bez trucia się solą.
S&S: Miły sobotni zimowy wieczorek, dom, dobry humor, chęć wyleczenia kataru ;]
Dawka: Pseudoefedryna w leku Sudafed (na katar) 1 tabletka 60mg tej substancji, zażycie 7 tabletek czyli 420mg
Exp: MJ, %, nikotyna, dxm, pseudoefedryna, n2o