Niebezpieczny narkotyk na czarnym rynku. Pojawił się po raz pierwszy. Zażycie grozi śmiercią

– Pierwszy raz w Polsce wykryto bardzo niebezpieczny narkotyk pod nazwą etazen, należący do grupy opioidów. Jest 60 razy mocniejszy niż morfina. Zażycie może prowadzić do śmierci – opublikował w środę na swojej stronie ostrzeżenie publiczne Główny Inspektor Sanitarny.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO/PAP/GIS
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

2888

– Pierwszy raz w Polsce wykryto bardzo niebezpieczny narkotyk pod nazwą etazen, należący do grupy opioidów. Jest 60 razy mocniejszy niż morfina. Zażycie może prowadzić do śmierci – opublikował w środę na swojej stronie ostrzeżenie publiczne Główny Inspektor Sanitarny.

Sanepid podał, że w ostatnim czasie pierwszy raz wykryty został w Polsce etazen, nowy, bardzo niebezpieczny narkotyk z grupy opioidów. Był on oferowany w Łodzi jako dopalacz – w formie szarego proszku o wysokim stężeniu (czysta substancja).

Narkotyk ten jest szczególnie niebezpieczny ze względu na jego właściwości toksyczne i dużą siłę działania.

– Przyjmuje się, że jest 60 razy mocniejszy niż morfina – zaznacza GIS. Opisuje dalej reakcję po zażyciu tego dopalacza. Osoba pod wpływem opioidów jest zwykle „splątana i podsypiająca”, ma zaburzenia świadomości, wąskie szpilkowate źrenice, zwolnioną czynność serca (bradykardię), niskie ciśnienie tętnicze, groźne dla życia zaburzenia oddechowe. Może też dojść u niej do całkowitego zatrzymania oddechu i w rezultacie do śmierci.

GIS instruuje, że takiej osobie w ramach pomocy przedlekarskiej należy udrożnić drogi oddechowe, ułożyć w pozycji bezpiecznej i wezwać pogotowie (tel. 112). Ratownicy medyczni powinni zabezpieczyć funkcję oddechową i bezzwłocznego podać specyficzną odtrutkę (nalokson), a potem przewieźć do najbliższego szpitala. GIS informuje także, że narkotyk sprzedawany jest jako tabletki, proszki, ziołowe lub plastyczne mieszanki, jak również liquidy do palenia czy areozole do nosa. Często zmienia skład i stężenie. Osoby sięgające po niego przeważnie nie są tego świadome, co znacząco utrudnia lub wręcz uniemożliwia udzielenie pomocy medycznej ratującej zdrowie i życie.

Oceń treść:

Average: 7.3 (11 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza


0:00


Nabijam faję. Trudno podjąć decyzję -- czy zapalić? Kilka razy

uruchamiam zapalniczkę, gaszę, uruchamiam... W końcu szybka decyzja:

niech się dzieje co chce! Pierwszy mach trzymam około 30 sekund. Nic

nie czuję, ale nie czas na zastanawianie się -- biorę drugi, zaczynam

liczyć. I nagle uczucie, jakby dym uciekał z płuc do głowy! Zrobiłem

już wydech? Jeszcze nie? Trzymać jeszcze ten cholerny dym, czy w

  • 2C-P
  • Tripraport

Urodziny kumpla, jego dom a potem plenerek. Nastawienie jak najbardziej pozytywne.

Set & Setting - urodziny kumpla, jego dom a potem plenerek. Nastawienie jak najbardziej pozytywne.

Dawkowanie - ~12,5mg na twarz, roztwór alkoholowy.

Wiek i doświadczenie - niespełna 21 lat. Doświadczenie: alkohol, nikotyna, ketamina, metkatynon, dxm, mj, mieszanki "ziołowe", fentanyl, troszkę salvi, troszkę fety, 2c-e, 4-aco-dmt, eter, kodeina, gałka muszkatołowa bez skutku i LSA bez skutku.

  • Grzyby halucynogenne

  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pozytywne przeżycie
  • Psylocybina

Ekscytacja, ale depresja, ale perfekcyjne nastawienie, bo od lat marzyłam o grzybkach!!!

To było 19 czerwca 2021 roku. Popołudnie. Z zamiarem pójścia w tripa, uprzednio zamierzywszy kupić jeszcze w sklepie sok porzeczkowy dla podkręcenia rezultatów, ziemniaki i coś tam jeszcze, zjadłam garść świeżo ususzonych łysiczek kubańskich szczepu "Ecuador". Całą obfitą garść. Nie wiem, ile tam było – nie ważyłam. Nadmieniam, że to był mój dopiero drugi trip, znakiem czego nie znałam jeszcze niebotycznie kolosalnie olbrzymiej mocy psylocybiny. Zadebiutowałam bowiem z jednym grzybkiem, trzy dni wstecz. Tak więc, nie umiejąc pływać, rzuciłam się na głęboką wodę.