Nie wiedział, że w Polsce marihuana jest nielegalna

Dzielnicowy z komisariatu w Ożarowie Mazowieckim, pełniąc służbę ze strażnikiem miejskim, zatrzymał obywatela Białorusi. 26-latek oświadczył dzielnicowemu, że nie wiedział, że w Polsce jest to środek zabroniony.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KPP dla powiatu warszawskiego zachodniego
podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja/ea

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

263

Dzielnicowy z komisariatu w Ożarowie Mazowieckim, pełniąc służbę ze strażnikiem miejskim, zatrzymał obywatela Białorusi. Mężczyzna posiadał przy sobie susz roślinny. Badanie narkotesterem wykazało, że była to marihuana. 26-latek oświadczył dzielnicowemu, że nie wiedział, że w Polsce jest to środek zabroniony. Teraz odpowie za posiadanie środków odurzających, a o jego dalszym losie zadecyduje się sąd.

Przed południem dzielnicowy z komisariatu w Ożarowie Mazowieckim otrzymał informację o czterech mężczyznach siedzących w zaparkowanym pojeździe, którzy mieli zażywać środki odurzające. Na interwencję udał się wspólnie ze strażnikiem miejskim. Funkcjoanriusz, podchodząc do samochodu, wyczuł wydobywającą się ze środka woń marihuany. Gdy wszyscy zaprzeczyli, aby mieli posiadać środki odurzające, funkcjonariusz przystąpił do kontroli osobistej. Przy jednym z mężczyzn znalazł nadpaloną fifkę oraz woreczek z zawartością suszu roślinnego. Badanie narkotesterem potwierdziło, że zabezpieczoną substancją jest maruhuana.

Dzielnicowy zatrzymał obywatela Białorusi. Mężczyzna oświadczył, że nie wiedział, że w Polsce jest to środek zabroniony. Teraz 26-latek odpowie za posiadanie środków odurzających, a o jego dalszym losie zadecyduje się sąd. Za posiadanie środków odurzających ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności

Oceń treść:

Average: 5.5 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove

x

  • Katastrofa
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)

  • Benzydamina

W pierwszym i jedynym tripie już miałem dość! W sumie na początku były fajne i zaskakujące, ale po 2h odkryłem mniej więcej na czym one polegają. Chociaż było kilka ewenementów.


  • Amfetamina
  • Retrospekcja

Nic specjalnego, zwykły dzień. Trip W domu, godziny nocne od ok 20:00.

W ramach świadomości czytelnika napomnę że to mój pierwszy trip-raport w życiu.
Tego tripa nie nazwał bym badtripem, choć to co opiszę nie było przyjemne. Miewałem kilka razy już podobny stan umysłu (w moim odczuciu nie trwały jakoś długo bo ok. 40 min. Max) zawsze był on po amfetaminie, raczej po 3-4 kreskach.

To Był zwykły dzień (piątek) w którym nic specjalnego się nie wydarzyło, rano wyspany wstałem do pracy i po 8h wróciłem na chatę. Nie byłem jakoś specjalnie zmęczony.

  • Benzydamina
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

trip wynikł z nagłej potrzeby "zaćpania" czegokolwiek przez naszą dwójkę. zniecierpliwienie, delikatnie podniecenie. Najważniejsza część tripa odbywała się na totalnym "zadupiu" - droga na szczyt wzgórza na południu Polski.

Wakacje 2014, lipiec.

 

Dwójka nas była, obaj płci męskiej. Tego dnia właśnie przyjechaliśmy do Milówki - mała wieś w powiecie Żywieckim, bardzo przyjemna, jeżeli chodzi o krótki wypoczynek. Nasza kwatera, co istotne dla dalszej części opowieści, znajdowała się 650 metrów nad poziomem morza, a droga od "rynku" (czyli najbliższe oznaki cywilizacji) to około 2 kilometry. Owa droga prowadziła przez pola (piękne widoki, swoją drogą), dwa, czy trzy razy trzeba było przejść przez zagęszczenie drzew przypominające mały las.