Nie rozpoczął się proces "dilera gwiazd"

W środę nie rozpoczął się proces m.in. Cezarego P., zwanego przez media "dilerem gwiazd". Rozprawa została odroczona na wniosek obrony; jednej z oskarżonych nie dostarczono bowiem na czas wezwania.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Bankier.pl
Marcin Chomiuk

Odsłony

256

W środę nie rozpoczął się proces m.in. Cezarego P., zwanego przez media "dilerem gwiazd". Rozprawa została odroczona na wniosek obrony; jednej z oskarżonych nie dostarczono bowiem na czas wezwania. W tej sprawie na ławie oskarżonych zasiada w sumie 14 osób.

Kolejny termin wyznaczono na 14 listopada. P. grozi do 15 lat więzienia.

"Na wniosek obrony rozprawa została odroczona ze względu na niezachowanie terminu doręczenia wezwania jednej z oskarżonych" - poinformowała sędzia Anita Kowal z Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Północ. Zgodnie z art. 353 kpk, pomiędzy doręczeniem zawiadomienia a terminem rozprawy głównej powinno upłynąć co najmniej siedem dni. Jak zwróciła uwagę obrona w przypadku jednej z oskarżonych zawiadomienie doręczono na dwa dni przed rozprawą.

W tej sprawie oskarżonych jest łącznie 14 osób. W środę na ławie oskarżonych obok Cezarego P. zasiedli jego żona Iwona P. i córka Patrycja. Obecne były także cztery inne oskarżone osoby: Magdalena I., Izabela Ś., Piotr S. oraz Joanna F. Pozostali nie stawili się.

Cezary P. został zatrzymany w kwietniu ubiegłego roku przez CBŚP. Prokuratura zarzuca mu, że "w latach 2009-16 sprzedał co najmniej 237 osobom kokainę o wartości ponad 1 mln zł" z czego, jak zaznaczono "uczynił sobie stałe źródło dochodu".

Prokuratura zarzuca mu także, że "w dniu zatrzymania przechowywał ok. 430 działek kokainy w celu sprzedaży". Po zatrzymaniu mężczyzny, media informowały, że narkotyki miały trafiać m.in. do znanych osób show biznesu i dziennikarzy. P. określono "dilerem gwiazd".

Oskarżonymi w sprawie są również żona i córka mężczyzny. Kobiety usłyszały pięć zarzutów udzielenia pomocy oskarżonemu w handlu narkotykami. Kolejne dziesięć osób otrzymało zarzuty pomocy Cezaremu P. Zdaniem śledczych osoby te "przekazywały numer telefonu dilera znajomym, w celu umożliwienia im nabycia narkotyków".

"W niniejszej sprawie oskarżono również Piotra S. kolejnego dilera handlującego kokainą i metamfetaminą, któremu zarzucono posiadanie w czasie zatrzymania ok. 140 porcji kokainy, jak również sprzedaż narkotyków za ok. 23,5 tys. zł" - informowała prokuratura.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Powój hawajski

Subst: LSA (LA-111) - Ipomoea tricolor



Dawka: 170 nasion





Kupiliśmy z kumplem w sklepie 17 paczek nasion Ipomoei. Na następny dzień mieliśmy odbyć psychedeliczną podróż. Dwa dni wcześniej sprawdziłem na sobie dawkę - 80 nasion. Miałem lekkie efekty, ale ważniejsze było to, że nasiona okazały się nietoksyczne tj. bez fungicydów, herbicydów, insektycydow i innych chemikaliów, którymi zwykle pokrywane są nasiona przez producentów. To bardzo ważne - sprawdzić w jakiś sposób, czy nasiona nie są zatrute.

  • Benzydamina

set $ setting: dzisiejsza noc, mój pokój, w dalszej części trochę dokładniej.

dawkowanie: dwie saszetki Tantum Rosa na moje 50kg wagi, radze poświęcić chwilę czasu na ekstrakcję bo smak nawet po niej jest bardzo nieprzyjemny (1 saszetka/25ml wody, mieszamy, odstawiamy na chociaż 5minut, przepuszczamy przez bibułkę filtracyjną i na bibułce pozostaje benzydamina, można ją rozpuścić w wodzie- ja tak zrobiłam, niecała szklanka wody na 0,5g czyli 1 saszetkę- ale lepiej jest chyba wsadzić ją do kapsułek po lekach i połknąć).

  • Bad trip
  • Marihuana
  • THC

humor gituwa bo zaraz się fajnie ukopce, podekscytowanie, własny pokój i miejscówka do jarania

20:00

Dzień, jak codzień po ciężkim dniu nauki postanowiłem się trochę znieczulić, a akurat była ku temu świetna okazja bo kilka godzin wcześniej dostałem maila, że moja paczuszka ze świeżą amnezją dojechała do paczkomatu. Skończyłem robić zadanka i z lekką dozą niepokoju udałem się odebrać łakocie.

20:40

  • Szałwia Wieszcza

Zanim Salvia ukazała mi swoje wdzięki, musiałem się kilkakrotnie do niej przymierzyć. Właściwie około 70% jej konsumentów odczuło prawdziwa moc dopiero za drugim razem lub jeszcze później. Pierwszy raz nie był więc dla mnie niczym nadzwyczajnym - trochę poddenerwowany i podekscytowany niezbyt pewnie wciągam dym z suszonych liści, robiąc przerwy pomiędzy poszczególnymi zaciągnięciami i używając zwykłej zapalniczki w zwykłej lufce, co okazało się niedostateczne do waporyzacji.