Naturalne odpowiedniki marihuany mają wartość leczniczą

Marihuana, której aktywnym składnikom - kanabinoidom, przypisuje się działanie lecznicze, może być niebezpieczna dla zdrowia człowieka - mówi prof. Michał Woźniak.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

8019

Bezpieczne są jednak endokanabinoidy, naturalne odpowiedniki marihuany produkowane przez organizm - dodaje profesor.

Woźniak, jeden z organizatorów odbywającego się od soboty w Warszawie 29. Kongresu FEBS (Federacji Europejskich Towarzystw Biochemicznych), jest kierownikiem Katedry Chemii Medycznej na Akademii Medycznej w Gdańsku. Zajmuje się badaniami nad endokanabinoidami, czyli naturalnymi odpowiednikami marihuany w organizmie człowieka.

Klasycznym przykładem takiego odpowiednika jest anandamid, czyli amid kwasu arachidonowego. Anandamid naśladuje działanie ekstraktów z rośliny cannabis satiba, czyli marihuany - mówi Woźniak.

Jak przypomina Woźniak, nietypowe właściwości cannabis satiba odkryto ok. 6 tysięcy lat temu w Chinach. Roślinę stosowano jako ludowy terapeutyk służący do poprawiania nastroju, zwalczania bólu i stanów zapalnych.

Przez wiele lat naukowcy sądzili, że kanabinoidy mogą mieć właściwości lecznicze. Ustalono, że ekstrakty cannabis satiba mogą być skutecznie stosowane w leczeniu chorób nowotworowych. Związki te zabijają bowiem komórki nowotworowe.

Oprócz działania leczniczego kanabinoidy mają jednak bardzo niebezpieczny wpływ na zdrowie człowieka. Jeśli zastosuje się je u chorego z nowotworem mózgu, zniszczą komórki nowotworowe, ale jednocześnie neurony. Obliczono, że wypalenie jednego papierosa zawierającego marihuanę powoduje zniszczenie 50 proc. neuronów hipokampa w sześciodniowej hodowli.

Im więcej takich papierosów, tym większe zniszczenia w hipokampie. A hipokamp to ta część mózgu, która odpowiada za pamięć i koncentrację. Stąd między innymi zaburzenia pamięci jako skutek palenia marihuany - mówi Woźniak. Kolejną konsekwencją są zmiany osobowości u palaczy marihuany.

Okazuje się jednak, że - podczas gdy marihuana jest tak niebezpieczna dla zdrowia człowieka - jej naturalne odpowiedniki, jak anandamid mogą być dla organizmu absolutnie bezpieczne. Naukowcy, wśród nich Woźniak, coraz bardziej przychylają się do tej teorii.

Prawdopodobnie do niepożądanej śmierci komórek w organizmie, która mogłaby nastąpić w przypadku anandamidu, nie dochodzi, gdyż utlenia się on naturalnie do pochodnych przypominających prostaglandyny - tłumaczy Woźniak.

Prostaglandyny to związki będące pochodnymi kwasu arachidonowego, głównego składnika fosfolipidów błon komórkowych.

Obecny na 29. Kongresie FEBS prof. Karen Wirtz z Holandii zauważył, że anandamid w następstwie utlenienia nie tylko zapobiega śmierci komórek, ale je chroni.

Jest to niezwykły efekt, gdyż na ogół utlenione cząsteczki działają na organizm toksycznie - komentuje Woźniak, który zajmuje się na co dzień niereceptorowymi oddziaływaniami endokanabinoidów.

Woźniak współpracuje od trzech lat z prof. Takashim Wakabayashim z Japonii. Wakabayashi, ekspert w dziedzinie apoptozy, czyli zaprogramowanej śmierci komórek, przyjechał do Gdańska na zaproszenie Woźniaka. Wcześniej wykładał na Cesarskim Uniwersytecie Nagoya.

Jak podkreśla Woźniak, Wakabayashi jest cenioną postacią w świecie nauki. Zasiada m.in. w kolegium redakcyjnym prestiżowego pisma Mitochondrion.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

kukulka (niezweryfikowany)
&quot;Obliczono, że wypalenie jednego papierosa zawierającego marihuanę powoduje zniszczenie 50 proc. neuronów hipokampa w sześciodniowej hodowli.&quot; <br> <br>nie wiem dlaczego tak jest ale w praktyce dzieje sie zupelnie inaczej, thc zmienia funkcjonowanie hipokampu lecz po zaprzestaniu palenia wszystko wraca do normy ... <br> <br>niektorzy jamajczycy powinni po tylu latach palenia zapominac ze wogole sa :) tzn. zero pamieci &quot;krotkotrwalej&quot; ;) <br> <br>ps. obiektywna krytyka mile widziana ;P
Kq (niezweryfikowany)
Jamajczycy palą i są.
d[es]pp (niezweryfikowany)
&quot;..z rośliny cannabis satiba, czyli marihuany&quot; - mówi Woźniak. <br>..satiba, satiba.. ANALfabetyczny złamasie <br>hmm.. btw. to już sie marrrihuany nie produkuje tylko zwyczajnie rośnie? cóż za postęp techniczny się dokonał od wczoraj ;)
scr (niezweryfikowany)
POZA tym marihuana jest naturalna, powinno byc &quot;endogenne&quot;! <br> <br>chujowy artykul :P
greenz (niezweryfikowany)
&quot;Oprócz działania leczniczego kanabinoidy mają jednak bardzo niebezpieczny wpływ na zdrowie człowieka. Jeśli zastosuje się je u chorego z nowotworem mózgu, zniszczą komórki nowotworowe, ale jednocześnie neurony. Obliczono, że wypalenie jednego papierosa zawierającego marihuanę powoduje zniszczenie 50 proc. neuronów hipokampa w sześciodniowej hodowli.&quot; <br> <br> <br>eee.. tzn ze niszczane sa neurony w hipokampie z nowotworem czy kazdym zdrowym? o co chodzi z hodowla? to tam sie neurony hoduja? cos slyszalem ze mozg sie nie regeneruje.. to zabija tylko nowe komorki hipokampa czy ktore? no bo chyba po wypaleniu dzojnta nie upierdala polowy? :P no i te zniszczenia powoduja zwiazki do ktorych thc sie utlenia? <br> <br>co oni z ta satiBa? :P <br> <br>kurwa, cos nie jasno to zostalo opisane, jakies kombinowanie :P poza tym jak nawet nie wiedza jak sie nazywa to co badaja to to jest wszystko gowno warte :P
semi :) (niezweryfikowany)
POZA tym marihuana jest naturalna, powinno byc &quot;endogenne&quot;! <br> <br>chujowy artykul :P
greenz (niezweryfikowany)
POZA tym marihuana jest naturalna, powinno byc &quot;endogenne&quot;! <br> <br>chujowy artykul :P
scr (niezweryfikowany)
POZA tym marihuana jest naturalna, powinno byc &quot;endogenne&quot;! <br> <br>chujowy artykul :P
greenz (niezweryfikowany)
heh pameic krotkotrwala rzeczywiscie nawala - ale glownie przez okres kiedy palisz. Jak rpzestaniesz znacznie sie poprawia.
Skok i Zbyń (niezweryfikowany)
No w sumie to ten artykol dal troche do myslenia nam w tej hipokombrialnej polowie mozgu - obliczlismy ze po 30 blantach ujebaloby nam z 99,99945 procent neuronow no wiec to chyba nierealne troche co ? :&gt; <br> <br>Pozdro <br>Skok i Zbyń
lolek :) (niezweryfikowany)
heh pameic krotkotrwala rzeczywiscie nawala - ale glownie przez okres kiedy palisz. Jak rpzestaniesz znacznie sie poprawia.
Pawel (niezweryfikowany)
no bez jaj, co za ignoranckie podejście do tematu, że już nie wspomnę o satiBie. Ganja jak wszystko może być niebezpieczna - jak się dosypuje w nielegalnych hodowlach jakiegoś diabelskiego nasienia i przerabia się genetycznie. PS "to marihuanę wytwarza się z konopi?" legalize it!
Piotr (niezweryfikowany)
Moim zdaniem ziolo powinno byc legalne ale w takich ilosciach zeby nic nie zabuzalo ale jak nie jest to ja pale caly czas i sie zajebiscie czuje a jamaiczycy to na tydzien jaraja z 10 kilo bo dla nich marihuana to jak dla nas papieros xDDD
Skok (niezweryfikowany)
to powinni zaczac robic badania o szkodliwym wplywie herbaty albo fajek i podawac te dane w taki sposob : &quot;spalenie paczki LM lightów upierdala ci 95% neuronów z płatu skroniowego, mieszanie z herbatą _teoretycznie_ śmiertelne&quot; ;o) <br> <br>Pozdro
KillaBeeZ (niezweryfikowany)
1. nie cannabis satiba tylko cannabis sativa <br>2.dr greenthumb z poland hehe <br> <br> <br>LEgalizE!
AfgaN (niezweryfikowany)
Mam dwa pytania. <br>1.Co to kurna jest &quot;cannabis satiba&quot;;P <br>2.O co tu kurde chodzi &quot;Obliczono, że wypalenie jednego papierosa zawierającego marihuanę powoduje zniszczenie 50 proc. neuronów hipokampa w sześciodniowej hodowli&quot;-ja to roumie troche tak profesorek zjarał się trefnym ziołem od sąsiadki z pod 4,która nabyła je od jureczka,osiedlowego dilera,maklera,domokrążcy i rolnika.Jureczek zapalony fan filmów niezaleznego kina Kazachskiego,podczas chodowli nasączył ziemie pod uprawę zabujczą substancją o tajemniczej nazwie H2O,która odrazu zabija 93,0001% z 6 dniowej uprawy hipokampu.Potem gotowy susz moczył w muchozolu,który z kolei zabija aż 106,9999%.Tak więc pan profesor stracił 200% pamieci,krótko trwałej i stał się idiotą,a nawet 2Xidiotą. <br> <br>PS.Sorry,że się rozpisałem i sorry za błędy:D
kid (niezweryfikowany)
do chuja z takimi profesorami i artykulami. <br>niewiedziec jak sie nazywa przedmiot badan.... czysty debilizm.
artur (niezweryfikowany)
Marihuana, której aktywnym składnikom - kanabinoidom, przypisuje się działanie lecznicze, może być niebezpieczna dla zdrowia człowieka - mówi prof. Michał Woźniak. <br>--- <br>uff, szkoda ze pan profesor ze swoimi rewelacjami nie zglosil sie do rzadow Holandi i Szwajcarii gdzie mj dostepna jest na recepte. <br>Powinien tez zglosic sie natychmiast do rzadu Wielkiej Brytanii, pod koniec roku i tam znalesc sie ma na polkach w aptece. znajac zycie pewnie PAP znow cos pokrecil... <br>
Mruczek (niezweryfikowany)
Obliczono, że wypalenie jednego papierosa zawierającego marihuanę powoduje zniszczenie 50 proc. neuronów hipokampa w sześciodniowej hodowli. - To jak oni kur!@ to policzyli ? - jeden neuron, drugi neuron, trzeci neuron ... a jak sie pomylili ? Ja chce wiedziec jak oni przeprowadzali to badanie. <br>
pee14 (niezweryfikowany)
&quot;Jeśli zastosuje się je u chorego z nowotworem mózgu, zniszczą komórki nowotworowe,...&quot; <br> <br>Nie ma już wątpliwosci co do tego, że MJ niszczy komórki rakowe!!!!
artur (niezweryfikowany)
Rzeczywisice tutaj jest wiecej informacji na temat leczenia raka i konopi (Listopad 2003): <br> <br>http://www.thehempire.com/pm/more/P1457_0_1_0 <br> <br>Ale nie pisza nic na temat uszkadzania neuronow przez konopie i uszkadzania przez to pamieci, z kontekstu w notce PAP wynika ze permamentnie (?)
el (niezweryfikowany)
Moje neurony najchujowiej odbierają pierdolenie jajogłowych teoretyków ;) <br>Kurwa Ludzie To Używka!! <br>Pewnie, że szkodzi ale za to z jakim klimatem :) <br>A co nie szkodzi?! <br>Najlepiej to w ogóle się nie rodzić bo życie jest szkodliwe ;) <br>peace
KAkoon (niezweryfikowany)
a mozna bedzie sie tym sztucznym swinstwem nastukac nie zabijajac neuronow ani u mnie ani u hipopotamow? <br> <br>pozdrawiam <br> KAkoon
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Nazwa substancji: Grzybki halucynogenne

Dawka: 75 świerzych

Doświadczenie: Mnóstwo jarania, amfetaminy, piguł, trochę kwasów

i niewiele opiatów. Różne mieszanki. Grzybki poraz chyba 7, ale

pierwszy raz w dwace powyżej 60.



  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Co mną głównie kierowało - ciekawość oraz chęć nowych doznań. Nigdy wcześniej nie przeżyłem halucynacji więc towarzyszyła mi również ekscytacja przed nieznanym. Namówiłem mojego znajomego do podróży w tą nieznaną razem ze mną. Spotkaliśmy się u niego. Wieczór i tylko śpiąca babcia za ścianą.

Postaram się jak najdokładniej opisać to co czułem i widziałem przez całą noc.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

okoliczności: powrót po latach do domu, niedawne wyjście z psychiatryka nastawienie: raczej pozytywne, było mi wszystko jedno, kiedy i jak się to skończy

Słowem wstępu: wyszedłem właśnie z psychiatryka, gdzie byłem, bo hmm... bo podobno mogłem umrzeć, z raczej nieistotne jakich powodów i przez różne jednostki chorobowe mojego mózgu. Bywa i tak, nieważne. W każdym razie po 3 latach liceum w innym mieście i zdanej mimo wszystko na psychotropach maturze (nie wiem jak, nie pamiętam swojej matury) wróciłem wreszcie do domu próbować chociaż trochę posklejać życie do kupy.

  • Damiana
  • Kodeina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Tytoń

dom, ogródek, na początku strach przed jakością ekstrakcji, potem coraz lepiej

Ekstrakcję zrobiłem z pomocą Boba oraz Psycho, którzy mi na gg sporo doradzili. Zimna woda>mokry ręcznik>szklanka i zaczynamy, skruszone tabletki wsypałem do ~80ml niemal lodowatej wody włożyłem jeszcze na 15 minut do lodówki, po czym zacząłem zabawę w młodego kodera Płyn wyszedł nawet nawet, wypity na pusty żołądek o 9:03.