Narkotyki u stewardessy. Uciekła z lotniska

Podczas wyrywkowej kontroli na lotnisku w Los Angeles okazało się, że jedna ze stewardess przemyca w torbie 30 kg kokainy. Nim doszło do otwarcia torby kobieta rzuciła się boso do ucieczki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita
Przemysław Malinowski

Odsłony

298

Podczas wyrywkowej kontroli na lotnisku w Los Angeles okazało się, że jedna ze stewardess przemyca w torbie 30 kg kokainy. Nim doszło do otwarcia torby kobieta rzuciła się boso do ucieczki – poinformował w poniedziałek miejscowy urząd do walki z narkotykami.

Kobieta miała zamiar zarejestrować się na rejs i wejść służbową bramką, aby przystąpić do pracy. Gdy poproszono ją o otwarcie bagażu, rzuciła się do ucieczki, porzucając przed schodami ruchomymi swe markowe szpilki – powiedział agent pracujący w urzędzie do walki z narkotykami w Los Angeles (Drug Enforcement Administration, DEA) Timothy Massino.

Policja zna tożsamość kobiety, ale nie została ona jeszcze zatrzymana. Nie podano też żadnych szczegółów odnośnie linii lotniczych, dla których pracowała.

Telewizja NBC podała, że podczas ucieczki kobieta rozmawiała nerwowo przez telefon komórkowy, posługując się językiem niezrozumiałym dla funkcjonariuszy.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

20.06.2003

Paliwo:

psilocybe semilanceata

3 dilpaki suszonych grzybów (ok 130-140 szt.) pokruszone, zalane gorącym

wywarem z mięty, odcedzone, wypite na czczo.

Satelity :

Kolega X, kolega Y i koleżanka A.

Przestrzeń:

Ogródek z gęstą soczystą trawą, wielki leżak w cieniu śliwy, doskonała

pogoda, przed chwilą kropił deszczyk.

  • MDMA (Ecstasy)

Moja przygoda z XTC jest bardzo dluga i barwna, jednakze pragne podzielic sie z wami wrazeniami z mojego pierwszego

doswiadczenia z fantastycznym zwiazkiem zwanym MDMA.

A bylo to tak....



  • LSD-25
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Piękny dzień, nastrój doskonały, nic dodać, nic ująć.

Ok. 17 wyjrzałem za okno, widząc piękny dzień postanowiłem zjeść wszystkie pozostałe w mojej szufladzie kartony, dokładnie pięć papierków z blotterka z klasycznym nadrukiem z hoffmanem rowerzystą, Słońcem i Księżycem po dwóch stronach. O 18:30 będąc w drodze na miejsce zjadam wszystkie papierki. Mam mało czasu, chcę zrobić ognisko, potrzebuje dużo drewna a wkrótce zmierzcha, pedałuje więc szybko. Moim celem jest podmiejski las w którym krążąc przez chwile znajduje miejsce i gorączkowo zaczynam zbierać drewno. Niepokój który czasami pojawia się przy wejściu jest tym razem silniejszy.

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Swój dom, noc, pełnia, zero problemów, zero obowiązków na następny dzień.

Czas i miejsce miałem idealne. Wisienka na torcie - pełnia Księżyca. Grzybów całkiem sporo, ale chciałem je strzelić na raz, by już zakończyć przygodę z Goldenami (nigdy wcześniej tej klasycznej odmiany nie próbowałem). Wyciągam wagę: error error, hasło nieprawidłowe. Jak kurwa nieprawidłowe? Padła, sama z siebie, gdzie nawet baterie miała cały czas wyjęte. Kto wie, może moja druga połówka użyła jej w kuchni? Mniejsza, wyciągam mniej dokładną wagę kuchenną. Wyszło 8 gramów, pewnie ze sporym hakiem.