Narko-wpadka

Wielka wpadka polskich handlarzy amfetaminy. We wspólnej akcji niemieckiej policji i funkcjonariuszy z Centralnego Biura Śledczego udało się przechwycić 64 kilogramy narkotyku.

Anonim

Kategorie

Źródło

Radio ZET

Odsłony

3341

Dzięki zastosowaniu tak zwanej przesyłki kontrolowanej zatrzymanych zostało czterech przestępców, którzy organizowali przerzut do Europy Zachodniej – mówi Radiu ZET Zbigniew Matwiej z Komendy Głównej Policji.

Zatrzymani to Marek Ł., Marcin B., Roman G. i Bogusław G., którzy od kilku miesięcy obserwowani byli przez policję niemiecką i polską. Przestępcy szykowali większy transport do Europy Zachodniej w związku z rozpoczynającym się rokiem szkolnym.

Policjanci zastosowali przesyłkę kontrolowaną, by ustalić osoby, które pośredniczą w handlu narkotykami oraz by wskazać końcowych odbiorców.

Gdyby amfetamina trafiła na rynek, handlarze mogliby zarobić co najmniej kilkanaście milionów euro. Jak mówi Radiu ZET Zbigniew Matwiej z KGP, pieniądze tak zdobyte inwestowane są później w rynek rozrywki, broń i materiały wybuchowe.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

El Igorro (niezweryfikowany)

Zawsze mnie rozwalają wyliczenia naszych wspaniałych stróżów prawa. "Co najmniej kilkanaście milionów euro"!!! Jezu, ile ci biedni Niemcy muszą bulić naszym za gram???
grv (niezweryfikowany)

64 kg speeda <br>1g = ~~40zl <br>64*1000=64000 [g] <br>64000*40= 2,560,000 [zl] <br> <br>po ile stoi E ? <br>to wam policze ,hehe <br>ale na zl to jakiegos duzego wrazenia nie robi <br> <br>a na E to bedzie 640000 E [e policzylem po 4zl]
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne
  • Tytoń

Spontan. Oczekiwania w sumie neutralne, bo byłem niejako nasycony ziołem. Warunki pozostawiały wiele do życzenia.

OTO LINIA STARTOWA

Lolek już zwinięty. Piękny, namaszczony szacunkiem bilet do innego stanu świadomości.

Medytacja odprawiona. Ona jest moim zabezpieczeniem. Rytuałem oczyszczenia przed fazą, aby mieć nowe doznania. Wystarczy kilka głębokich wdechów i koncentracja na swoim wnętrzu.

Tak więc idziemy z koleżkami w miejscówkę nieopodal hotelu. Zasłonięci krzaczorami wpatrujemy się w żar zapalniczki i rozpoczynamy zabawę. Tak jak w poprzednim raporcie, w tym będą brać udział Żołądź, Kasztan i Kokos.

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Miks

Nastawienie pozytywne. Lekka euforia, która mieszała się z obawą, bo biorę dzisiaj sam pierwszy raz. Ostatnimi czasy oglądałem filmy Lokator, Psycho, miałem to w podświadomości pewnie. Zastanawiałem się, czy mogę wziąć, czy nie mam czegoś na głowie, co może się ujawnić, jakiś problem. Uznałem że biorę.

 

  Mój trip odbył się na stancji, to miała być moja ostatnia jazda przed wakacjiami. Nie udało mi się namówić lokatora z pokoju na wspólną degustacje. Tak więc zostałem sam na opustoszałej stancj. Po ostatnim egzaminie w oczekiwaniu na wyniki trzy dni niemiłosiernie się nudziłem, oglądałem filmy i buszowałem w internecie. Wtedy to wpadłem na pomysł, że  będzie to ten dzień. Pełen entuzjazmu zarzucam kwasa, jeden karton.  Jest godzina 18. Jestem podekscytowany i czekam, aż  spojrze na obrazy i posłucham muzyki w innym stanie percepcji.

  • Dekstrometorfan

Wiesh czym jest DXM? Hmm? No, pomysl sobie chwilkę... . Jush

wiesh czy jeshcze nie? Tak, mash rację, to dekstrometorfan.

Substancja znajdująca się w lekach przeciwkaszlowych. W jakich?

A np. Tussal Antitussicum. Takie bardzoardzo fajne pilsy. :-)))

Można ten lek kupić w aptece bez recepty (jedno op. 5 zełek).

Jeśli nie chcesz, to nie bierz, ale...ja chcę brać. I biorę.

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Set: bardzo pozytywny, na fali rozwoju duchowego, intencja osiągnięcia wyższego stanu niż znane mi wcześniej;; Setting: lato, dom na wsi z ogródkiem, zwierzętami. Słońce, ciepło, cicho i spokojnie, towarzystwo koleżanki i kolegi

Opiszę dziś przeżycie, które bardzo zmieniło mój odbiór świata. Był to prawdopodobnie mój "najlepszy" trip w dotychczasowym życiu.

To wydarzenie miało miejsce około pół roku temu. Wcześniejsze miesiące były dla mnie wyzwaniem ze względu na wiele zmian na każdym polu życia. Jednak całe szczęście udało mi się podołać i w lato byłem gotowy na nowe perspektywy.