Namierzyli dilerów

Ponad 100 gram marihuany i prawie 30 gram haszyszu zabezpieczyli zabrzańscy policjanci. Udało im się też złapać trzech dilerów.

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Zachodni

Odsłony

2480

W trakcie przeszukania mieszkania 26-letniego Ernesta M. znaleziono 27 gram haszyszu, 31 szklanych lufek, fajki wodną i drewnianą oraz foliowe hermetycznie zamykane woreczki.

Natomiast w wyniku zasadzki policjanci znaleźli przy Sebastianie K., 23-letnim mieszkańcu Piekar Śląskich i Marcinie W. 29-letnim zabrzaninie puszkę, w której znajdowały się 103 gramy marihuany, szklane lufki, odważniki do wagi szalkowej i wagę elektroniczną.

Sąd w obu przypadkach zastosował wobec podejrzanych dozór policyjny.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

DziQ (niezweryfikowany)

skąd przeświadczenie że to dilerzy? ilości są śmiesznie małe (dla prawdziwego palacza he he he), chyba nikt mi nie powie że te lufki dodawał do palenia za friko :D :D :D <br> <br>a wagi? cóż, nie są nielegalne, może lubił wiedzieć jaki zbiór uzyskał albo chciał kontrolować ilość wypalanego przez siebie materiału ;)
aa (niezweryfikowany)

konkurencja dla cbś maleje, monopol rosnie
alef (niezweryfikowany)

płotki, cbś-owi do pięt nie siegaja :-D
:) (niezweryfikowany)

konkurencja dla cbś maleje, monopol rosnie
Bociek (niezweryfikowany)

Tyle sztofu spala sie w kilka osob w ciagu tygodnia. Policja i reszta to cwele, jebać ich :]
kwas2500 (niezweryfikowany)

Tyle sztofu spala sie w kilka osob w ciagu tygodnia. Policja i reszta to cwele, jebać ich :]
Plog (niezweryfikowany)

Szkoda,że tak ganiają za biednymi pseudo dealerami....chłopcy nie zdązyli się chyba dorobić majątku...a policja jest dumna ,bo ma aż 100 workow...hehhe...w sumie to i tak jakaś smutna historia.Pozdrawiam
halo (niezweryfikowany)

&quot;znaleziono 27 gram haszyszu, 31 szklanych lufek, fajki wodną i drewnianą oraz foliowe hermetycznie zamykane woreczki. &quot; <br> <br>hm, też mi dealer. <br>no ale dla psów już 5g to ilość na handel, więc...
aa (niezweryfikowany)

&quot;znaleziono 27 gram haszyszu, 31 szklanych lufek, fajki wodną i drewnianą oraz foliowe hermetycznie zamykane woreczki. &quot; <br> <br>hm, też mi dealer. <br>no ale dla psów już 5g to ilość na handel, więc...
scr (niezweryfikowany)

&quot;znaleziono 27 gram haszyszu, 31 szklanych lufek, fajki wodną i drewnianą oraz foliowe hermetycznie zamykane woreczki. &quot; <br> <br>hm, też mi dealer. <br>no ale dla psów już 5g to ilość na handel, więc...
Smoker (niezweryfikowany)

Policyjnym kurwom latwiej zlapac kolesia ze 100 g niz powaznego dila ktory ich oplaca i caly pierdolony system i ktorego nigdy nie rusza , ale kogos lapac musza !!! Krk Chwdp !!!
łysy (niezweryfikowany)

bo polska to hujowy kraj trza spierdalac do holandii :D tam przynjamniej nie ma przypalu za t0 ze ktos chce sie w spokoju najarac
kwas (niezweryfikowany)

.. w Bytomiu straciła chórzyste ;-(. <br>Szkoda,trzymaj się Wierzba ;-)
chilum (niezweryfikowany)

.. w Bytomiu straciła chórzyste ;-(. <br>Szkoda,trzymaj się Wierzba ;-)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25


uwaga: *[trip zostanie opisany z punktu widzenia Cogla]



  • clonazepam
  • Hydroksyzyna
  • Kodeina
  • Miks

Spierdolone życie i otoczenie


 

 Nie będziew to typowy trip raport. Będzie to bardziej opowieść od narkomana dla wszystkich, którzy zechcą bawić się z opioidami, opiatami. Nie koniecznie to dużo zmieni, jednak będziecie uświadomieni z ryzykiem jakie podejmujecie. Wina za to co się wydarzy będzie całkowicie po waszej stronie.

  • Szałwia Wieszcza
  • Tripraport

W domu, odświętnie, bo nie upalony marihunaen

A tak przeglądałem NG i mi się przypomniał jeden z szałwiowych tripów.

Akcja działa się kilka lat temu, już po dziewiczym rejsie na salviorinach. Zaopatrzyłem się w ekstrakt x15, bongo i zapalniczkę żarową. I dwóch kumpli.

Poranek dnia wolnego od pracy, chęć zajrzenia za kurtynę doświadczanej na codzień rzeczywistości, choćby dotknięcia TEGO, zroszenia umysłu choćby najlżejszą mgiełką wiedzy.

No dobra, naćpać się chciałem.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Odczuwalne było lekkie załamanie przez szkołę, smutek, brak akceptacji siebie, ciągle wady wokół, problemy w rodzinie i kłótnie w kręgu znajomych. Nastawienie - ciekawość, wielka niewiadoma.

Zacznę od tego, że opisuje to dokładnie chwilę po wyjściu przyjaciela. 

18.01.2014 r. dzień jak każdy inny, nikt nie mówił że będzie w życiu łatwo rodzice po rozwodzie, kłótnie ze znajomymi, najlepsza szkoła, miłość do smutnych piosenek - zwyczajna nastolatka, skrzywdzona strasznie przez chłopaka. Nic takiego nie mogło się stać, co mi zależy, trzeba spróbować w życiu czegoś niesamowitego. Nie chcę się uzależnić, nie chce się zabić, po prostu przeżyć przez chwilę cos innego, panuję nad tym - wiem, jestem silna.