Na amfie stoimy

Za czasów realnego socjalizmu budżet państwa stał na wódce. Na czym teraz stoi?

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Krakowska
Jerzy Pałosz

Odsłony

1797

Za czasów realnego socjalizmu budżet państwa stał na wódce. Najprostszym sposobem obalenia tego ustroju nie byłyby strajki, lecz ogólnonarodowa zmowa: od dzisiaj nie pijemy. Oczywiście było to nierealne, ale faktom zaprzeczyć nie można: gdy w połowie lat 70. spadło spożycie alkoholu, wydano poufną dyrektywę nakazującą przyhamowanie kampanii na rzecz trzeźwości.

Na czym stoi III Rzeczpospolita? Z danych policyjnych wynika, że roczny dochód z obrotu narkotykami wynosi 1,2 mld zł. Dochód, czysty zysk, po potrąceniu kosztów! Jesteśmy drugim po Holandii eksporterem amfetaminy w Europie. Wreszcie więc mamy jakiś sukces gospodarczy na miarę światową. Doliny Krzemowej nie stworzymy, ale Amfetaminową już mamy.

Co by się stało, gdyby pewnego dnia narkomani przestali brać albo zalegalizowanoby lekkie narkotyki? Dla państwa byłoby to zabójcze. W i tak już osłabiony rynek pracy uderzyłaby masa nowych bezrobotnych. Ilu? Skoro w zeszłym roku stwierdzono w Polsce 47 tys. przestępstw na tle narkotykowym, a wykrywalność policyjna w tej dziedzinie jest raczej marna, to możemy szacować, że w przemyśle narkotykowym pracuje 100-200 tys. ludzi. Na ogół o niskich kwalifikacjach zawodowych, bez wykształcenia, a więc nie mających szans na legalnym rynku pracy. Co więcej: ci ludzie zarabiają i to na ogół nieźle, a więc kupują, a kupując - płacą podatki. A więc wspierają budżet.

I proszę nie oskarżać mnie o cynizm. Tak po prostu jest. Jak we wszystkich krajach, które nie są w stanie zapewnić swym obywatelom godnego życia i każą im brać swoje sprawy w swoje ręce. Więc biorą.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

grv (niezweryfikowany)

1) amfetamina to nie lekki narkotyk <br>2) nowe miejsca pracy beda dzieki legalizacji - sklepy ,wytwornie ,produkcja sprzetu [?]....itp <br>3) kontrola nad czystoscia - mniej strutych w szpitalach [mniejsze koszty leczenia tych ludzi] <br>4) a ile ci &quot;pracujacy&quot; placa tych podatkow ?? 1tys zl miesiecznie ? chyba nawet nie tyle <br>5) podatki z narkotykow nawet jesli byloby to 10% to i tak beda to ogromne pieniadze !
Zajawki z NeuroGroove
  • Katastrofa
  • Tramadol

Kilka dni u babci, kilkudniowy ciąg na tramalu

A więc tak zacznę od tego że pojechałem do babci gdzieś w drugim tygodniu grudnia 2023 i tekst będę pisał raczej z pamięci, a więc zaczęło się od tego że standardowo po przyjechaniu do dziadków sprawdziłem szafki z lekami i znalazłem kilka blistrow trampka, dziennie dawkowalem ok. 375mg no i po 3 albo 4 dniach takiego ciągu, standardowo zarzuciłem swoją ulubioną dawkę 375mg w samochodzie dziadka po powrocie od cioci, zjadłem, wróciłem do domu wziąłem coś ma kolację i poszedłem do pokoju jeść, i uwaga dalej nic nie pamiętam, obudziłem się w łazience przy mnie mama, babcia i dziadek.

  • 25I-NBOMe
  • Bad trip

Patrz: TR

Słowem wstępu

  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)

09.07.2007

Od razu ostrzegam, że całe zdarzenie miało miejsce jakiś czas temu, a odurzenie było tak mocne, że wiele mogłem popierdolić, albo zapomnieć. Dlatego trip może być trochę chaotyczny, niespójny i przeinaczony. Trochę mogłem poprzestawiać, trochę pominąć, a trochę dorobić, ale generalnie wszystko powinno być OK.

  • Dekstrometorfan
  • Kodeina
  • Miks
  • Sertralina

lekkie fizyczne zmęczenie upalnym dniem, wczesny wieczór,pokój z otwartymi oknami, miło nastawiające towarzystwo siostry i to znane wielu osobom uczucie chęci by teraz było lepiej niż poprzednim razem

Nie wiem, czy powinno mnie to martwić, ale bardzo lubię to uczucie uspokojenia w ciągu dnia. To, które pozwala łatwiej mi znieść każde niepowodzenie. To, które stało się złotym zdaniem powtarzanym w myślach zawsze, gdy przypominam sobie swoją słabość. Świat może mi robić co chce, podczas gdy ja mam na niego najlepsze antidotum w postaci stwierdzenia, że dziś i tak coś sobie wezmę;) Tak było i w tym przypadku, którego zaistnienia w nie żałuję w najmniejszym nawet stopniu.