Młody Słowak obudził się po polskiej stronie Tatr z marihuaną w kieszeni

Zakopiańska policja zatrzymała 20-letniego obywatela Słowacji, który posiadał przy sobie narkotyki. Młody mężczyzna zasnął w autobusie i obudził się po polskiej stronie. Teraz odpowie za nielegalne posiadanie marihuany. Grozi mu do 3 lat więzienia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Oficer Prasowy KPP w Zakopanem
asp.szt. Roman Wieczorek

Odsłony

298

Tatrzańscy policjanci zatrzymali obywatela Słowacji, który zasnął w autobusie relacji Poprad – Zakopane. 20-latek z Popradu odpowie za nielegalne posiadanie marihuany. Grozi mu teraz do 3 lat w więzieniu.

Niecodzienna sytuacja miała miejsce w miniony piątek w Zakopanem. Tatrzańscy policjanci zostali wezwani na przystanek autobusowy gdzie właśnie zakończył swój kurs autobus ze słowackiego Popradu. Okazało się, że jeden z pasażerów nie chce wyjść pomimo usilnych próśb kierowcy. Gdy policjanci weszli do autokaru okazało się, że na tylnym siedzeniu „smacznie” sobie śpi młody mężczyzna. Zdziwiony interwencją Polskich Policjantów rozbudzony pasażer zorientował się, że przekroczył granicę i jest w Polsce.

20-letni mieszkaniec Popradu tłumaczył, że zamroczony alkoholem zasnął w autokarze i zamiast wysiąść w Starym Smokovcu przejechał granicę i obudził się w Zakopanem. Podczas kontroli policjanci ujawnili w kieszeni 20-latka blisko 3 gramy marihuany. Ostatecznie młody obywatel Słowacji został zatrzymany. Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzut posiadania marihuany wbrew obowiązującym przepisom, a po przesłuchaniu został zwolniony.

Oceń treść:

Average: 7 (3 votes)

Komentarze

Metropolis

No proszę został zwolniony. Ciekawe co z rodakiem zrobiłyby wściekłe i tępe psy na dworcu.
Zajawki z NeuroGroove
  • Pozytywne przeżycie
  • Szałwia Wieszcza

Meeeega strach. U siebie, puste mieszkanie, a towarzyszem był kolega, z którym rozmawiałem na cam.

Nagranie z tripa: 

https://youtu.be/sFwKBDLS1h8

 

Biorę bucha szałwi meksykańskiej (ekstrakt x 10) z fajnej, dużej fajki. Łoops. Momentalnie robi się inaczej. Biorę drugiego. Gigantycznego. Mówię tylko:

- O kurwa, ooo, Domino, ratuj mnie. O chuj. O kurwa. - do kolegi, który mi towarzyszy przez internet.

Domino pyta "Co? aż tyle się zaciągnąłeś?", a ja nie odpowiadam. Patrzę się na swoje nogi i nagle (relacja zgodnie z nagranym filmikiem) mówię:

- O o! O o! U u!

  • 25D-NBOMe
  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Przeżycie mistyczne

Na samym początku przystanek autobusowy, następnie autobus, sklep spożywczy, mieszkanie, wieczorem przed startem hometa wyprawa do sklepu po fajki, następnie powrót do mieszkania. Jako osoby towarzyszące: Moja dziewczyna K, z początku trzeźwa, potem troszkę pijana, na koniec stripiona 80mg hometa, oraz wstawiona koleżanka J, która towarzyszyła nam przez krótki czas. Nastawienie z początku dobre, po załadunku 25D świetny humor, pod wieczór lekkie zdenerwowanie, po załadunku hometa kompletny rozpierdol.

25.03.2011

"Przyjazny Wstęp Do Króliczej Nory":

14:30.
Przystanek autobusowy. Czekam na autobus z moją dziewczyną K i koleżanką J. Pełen optymizmu ze względu na rozpoczynający się weekend po ciężkim tygodniu aplikuję 2 kartony 25D-NBOMe pod górne dziąsło. Po chwili przyjeżdża autobus. W autobusie lekkie podekscytowanie zbliżającym się stanem.

  • Bromo-DragonFLY
  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Miks

wolna chata - perspektywa odkrycia czegoś nowego - ja i 4 kumpli - V który tylko pali i S który pali i wrzuca 4 saszety benzy (ekstrakcja)

Zaczynamy: 
Przychodzi do mnie V. 
12:00 leci połówka papiera zapijana na pusty żołądek zdrową ilością coli i pierwsze dwa nabicia palenia 
12:40 odrobina zmiana płynności postrzegania obrazu - a może tylko wkręt? 
13:00 idziemy do apteki po aco i do sklepu po browar 
13:30 wrzucamy aco - przez pierwsze kilkanaście minut wrzucam 10, potem dochodzi w międzyczasie (przez ok. godzinę) kolejne 10 czyli w sumie 300 mg 
13:40-13:50 - ewidentne drobne haluny - ruchy firanek delikatne poruszanie się przedmiotów na które się nie patrzysz 

  • acodin
  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

złe samopoczucie psychiczne od kilku dni, spontaniczna decyzja w porywie

 

T-2h

Czułam się koszmarnie psychicznie przez ostatni tydzień. Idę na spotkanie z S, S ma duże doświadczenie z deksem, ja pierwszy raz. Ostatecznie S coś wypadło, a ja nadal czuję się okropnie psychicznie. Cieszyłam się, na to spotkanie, żeby w końcu się oderwać, a tu znowu nie wyszło.

randomness