Mistrzostwa Europy psich tropicieli narkotyków

Psy, które są głównym powodem niepowodzeń przemytu narkotyków, mają swoje mistrzostwa.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1316


W Hradku nad Nysą w północnych Czechach przy granicy z Polską rozpoczęły się Pierwsze Mistrzostwa Europy Przewodników Służbowych Psów Poszukujących Narkotyków.

W imprezie, pod patronatem skupiającej 156 państw Światowej Organizacji Celnej, biorą udział dwuosobowe drużyny z dziesięciu państw: Austrii, Bułgarii, Czech, Francji, Litwy, Łotwy, Polski, Portugalii, Słowacji i Węgier.

Z Polski przybyli przewodnicy z psami z Urzędu Celnego w Krakowie i Portów Lotniczych w Warszawie.

Rywalizacja odbywa się w czterech konkurencjach zapachowych - poszukiwania narkotyków w samochodach ciężarowych, samochodach osobowych, w bagażach oraz w pomieszczeniach. Oceniane będzie także posłuszeństwo psa: od standardowego aportu, poprzez reakcję na strzały z broni palnej po spokojne przejście przez grupę agresywnie zachowujących się osób.

"Psy poszukiwać będą jedynie czterech narkotyków naturalnych: marihuany, haszyszu, heroiny i kokainy. Większość z nich umie także znajdować narkotyki syntetyczne, jednak są one specyficzne dla każdego kraju, np. pervitin dla Czech, czy amfetamina dla Polski" - powiedział PAP jeden z organizatorów mistrzostw, Josef Duszanek z czeskiego Urzędu Celnego.

Do poszukiwania narkotyków służby celne w Europie wykorzystują przede wszystkim labradory (np. z psami tej rasy startują drużyny: polska, francuska i portugalska), owczarki niemieckie i pełniące służbę np. w Czechach - owczarki belgijskie.

"Przy wykrywaniu przemytu narkotyków na przejściach granicznych psy są niezastąpione. W roku 2000 czeskie służby celne ujawniły np. 510 prób przemytu środków odurzających. W 420 przypadkach - 83 proc. - dzięki psom" - mówi Duszanek.

Pies szkolony jest przez 2,5 miesiąca. Po tym czasie umie wykrywać 6-7 zapachów. "Dla psa nie stanowi np. problemu wykrycie narkotyków nawet przemycanych w zamkniętych pojemnikach, ukrytych w baku z benzyną" - dodał Duszanek.

W chwili obecnej czeskie służby celne wykorzystują 68 psów wykrywających narkotyki i 5 specjalnie wytresowanych psów, które wykrywają przemycane wyroby tytoniowe.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 5-MeO-MiPT
  • Pierwszy raz

Otoczenie: Ciemny pokój z włączonym filmem. Umysł: Pozytywne nastawienie psychiczne , chęć przeżycia szalonej psychodelicznej jazdy. Pierwszy raz z tryptaminami.

Wzrost : 182cm    Waga : 85kg

 

To co przeżyłem pod wpływem tej substancji to częściowo masakra , piszę ten trip report by ostrzec o skutkach tej substancji tych którzy zamierzają to brać. Ogólnie dawka substancji którą wziąłem jest uznawana jako psychodeliczny hardcore.

 

  • Powoje

Wiek: 18

Waga: 65kg

Doświadczenie: Alkohol, Marihuana, Haszysz, Mieszanki ziołowe(kilka razy i nigdy wiecej), Salvia Divinorum (1 raz)

Substancja: Ipomoea violacea "mexico", ok. 6-7g

Set & Settings: niedzielny wieczór, mój pokój, w nim na biurku komputer z dobrym nagłośnieniem :-D, stos książek, wygodny fotel i ja. Nastrój w porządku, od beztroski dzieliło mnie tylko przeczytanie streszczenia lektury, jednakże w głowie mojej zrodził się pomysł wypróbowania nasion wilca.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Codzienna depresja

Cześć wszystkim. 

Najpierw zajmę się raportem z ostatniej podróży, a potem podzielę się z Wami tytułowymi przemyśleniami. Jeśli ktoś chce trafić do nich szybko, niechaj znajdzie niebieski, wytłuszczony tekst.

Część pierwsza: ostatni trip

  • DXM
  • DXM Koda
  • Etanol (alkohol)
  • Przeżycie mistyczne
  • Tytoń

Odklejka

Wszystko jest wszystkim, czyli psychoza nad psychozami

Tak, to kolejny raport częściowo o DXM, jednak inny niż wszystkie. Jeśli ktoś kojarzy moje jazdy z kosmitami, naprawianiem linii czasowych i byciem innymi ludźmi to gwarantuję, że tu będzie jeszcze grubiej, niż w tych wszystkich przygodach razem wziętych. Opowieść jest dość długa i żeby zrozumieć czemu znalazłem się na tym dziwnym stanie przeplatającym Sigma Plateau, 3 z 4 Plateau, stupor, konfuzję, akinezję i chuj wie co jeszcze, muszę najpierw przedstawić pokrótce co zmieszałem przez poprzednie 20 godzin.