Minister Szumowski apeluje, by w czasie epidemii powstrzymać się od zażywania stymulantów

Minister Szumowski zaapelował do użytkowników substancji psychoaktywnych, poinformował również o zawieszeniu ograniczeń w zakupie leków o działaniu psychotropowym, by ograniczyć liczbę wizyt w aptekach.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

gov.pl/web/koronawirus

Odsłony

1930

Podczas wczorajszej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformowali o nowych obostrzeniach, jakimi od dzisiaj będziemy musieli się poddać w związku z niedostateczną skutecznością dotychczasowych regulacji i sposób ich egzekwowania. Zaapelował również do użytkowników substancji psychoaktywnych.

Minister Szumowski przekonywał:

W tym trudnym okresie nie możemy naturalnie kontrolować tego, co Polacy robią w domach, jednakże apelujemy: przebywając w domu w związku z ograniczeniami w przemieszczaniu się lub na kwarantannie, ograniczajcie Państwo zażywanie środków psychoaktywnych o działaniu stymulującym. Nie sprzyjają one higienie psychicznej w czasie pozostawania w zamknięciu, dochodzą do nas alarmujące informacje o ludziach zachowujących się pod ich wpływem, w szczególności ketonów, jak zwierzęta. Jeśli ktoś już musi koniecznie ten trudny czas sobie uprzyjemniać, rekomendujemy umiarkowane ilości alkoholu oraz kava kava. Podkreślamy również, że nie otrzymywaliśmy dotąd skarg na niewłaściwe zachowanie konsumentów opiatów i opioidów - tu nie rekomendujemy, ale poddajemy pod rozwagę. Również dysocjanty wydają się być na tym froncie naszym sojusznikiem, stad rozważamy wyłączenie dekstrometorfanu i kodeiny spod regulacji ograniczających możliwość ich zakupu do jednego opakowania na raz. Ograniczyłoby to liczbę wizyt w aptekach, a na tym też nam zależy.

Oceń treść:

Average: 8.9 (11 votes)

Komentarze

Spaniały Polski... (niezweryfikowany)

😂😂😂
Seb (niezweryfikowany)

Czy dzisiaj nie jest przypadkiem prima aprilis ?
Zajawki z NeuroGroove
  • Kokaina
  • Tripraport

Dom, chill.

Kokaina to prawdopodobnie najsłabszy narkotyk jaki znam, biorąc pod uwagę lot i cenę detaliczną - bardzo słabo sie to kalkuluje. O tyle ze jeszcze mam b.dobry kontakt i  czystośc jest zawsze wysoka, inaczej jest tostrata czasu, pieniedzy i zatok na bóg wie co tam jest w worze. Zejście potrafi być szmaciarskie, na sczescie nie trwa za długo.

  • Inne

niejako i ponikad spogladajac wierzac


odejsc przezyc zaniknac pokochac


przejsc skomlec dokad po nic


wirowac spac i nieistniec leciec


strzelac korekcja czestotliwosci


archaizm tolerancja spokoj cisza


delikatnosc podkorowo krotkie niskie


wiercic wzory kojarzyc i zazyc


dyrekcja budynek skojarzenie


trawa laka las marzenie


rym sciezka mysli


konsolidacja bez celu

  • Kofeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Pozytywny nastrój, jesienny wieczór, sam w swoim pokoju.

Słowem wstępu, poznawaniem działania różnorakich substancji psychoaktywnych, zainteresowałem się między 6 klasą, a pierwszą gimnazjum. Poznawaniem świata i podważaniem wszystkich jego reguł, według własnej woli, dużo wcześniej. Pierwszy dżosz wleciał koło 13 roku życia, pierwsze kaszlaki rok później, a 3 lata później, zainteresowałem się chodzeniem na praktytki z badań nad stymulantami w domach znajomych. I mimo, że wtedy wyglądało to jak najlepszy dla mnie okres, to była to zgubna droga. Nie powiem że na dno, bo w szerszej perspektywie kurewsko na szczyt (chociaż jeszcze do niego daleko).

  • LSD-25

To było siedem lat temu, dokładnie 1 sierpnia 1996. Takich dat nigdy się nie zapomina, takie dni pamięta się do końca dni na tym świecie, przynajmniej ja:)
Był słoneczny dzień, olimpiada w Atlancie i Hoffman do podjęcia z BABĄ NA ROWERZE - taki obrazek jak wiecie:) Było dwóch kumpli i trochę żetonów już na koncie. Jednak BABA NA ROWERZE z 1 sierpnia 1996 była najbardziej wyjątkową z bab! Przywieziona prosto z Amsterku aż kleiła się w łapach. Była świeżutka a jej oleistość napawała nadzieją niezłej jazdy...

randomness