Mieszkańcy Michigan zdecydują, czy zalegalizować marihuanę

W listopadzie bieżącego roku mieszkańcy stanu Michigan zdecydują, czy zalegalizować marihuanę do rekreacyjnego użytku.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wiadomosci.com

Odsłony

53

W listopadzie bieżącego roku mieszkańcy stanu Michigan zdecydują, czy zalegalizować marihuanę do rekreacyjnego użytku.

Stanowa Board of Canvassers jednogłośnie opowiedziała się w czwartek za poddaniem tej kwestii pod głosowanie. Potwierdziła tym samym, że grupa stojąca za inicjatywą zgromadziła dostateczną liczbę podpisów pod petycją. Potrzebowała 252,523, a uzyskała 277,370.

W razie legalizacji każdy mieszkaniec Michigan, który ukończył 21 lat, będzie mógł posiadać 2,5 uncji marihuany do osobistego użytku. Inicjatywa przewiduje m.in. nałożenie 10-procentowej akcyzy oraz 6-procentowego podatku od sprzedaży marihuany. Szacowany zysk z podatków wyniósłby co najmniej 100 milionów dolarów, a pieniądze byłyby przeznaczane głównie na szkoły i drogi.

W Michigan jest już legalna marihuana medyczna. Wyborcy zalegalizowali już w 2008 roku stosunkiem głosów 63-37 proc. Według danych z 1 marca br. kartę uprawniającą do zakupu medycznej marihuany posiada 277,752 mieszkańców tego stanu.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Pozytywne przeżycie
  • Rumianek
  • Rumianek

I - Dawka Normalna/Harmoniczna

Substancja: Rumianek, ze zbiorów babci mojej dziewczyny, prawdopodobnie z zeszłego roku. Na wadze odmierzyłem 7,7 g. Z mojego reshearchu wynika, że 8 gramów to najlepsza dawka lecznicza < https://www.drugs.com/npp/chamomile.html >. Rumianek zamierzam zjeść, a nie wypić, dlatego że pijąc zioła dostarcza się organizmowi tylko część substancji - ekstraktu wodnego, natomiast jedząc je zakładam że pokażą pełne spektrum działania.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

lato, słoneczny dzień, z dwoma dobrymi kumplami (opisani jako M i K), podejście całkiem dobre, nie wiedziałem czego oczekiwać więc nie nastawiałem się za bardzo.

Wprowadzenie: Niniejszy raport został pomyślany jako trzecia część psychodelicznego tryptyku. Pomysł polega na tym, że każdy z trójki osób uczestniczących w podróży, napisał na jej podstawie TR opisujący wydarzenia sprzed 2,5 roku. Nie narzucaliśmy sobie żadnej odgórnej formy ani nie dzieliliśmy się tym, kto z nas opisze konkretne wydarzenia a kto wstrzyma się od ich przytaczania pozostawiając je dla reszty. Na pewno część wątków będzie się więc powtarzała. Zamieszczam linki do pozostałych części tryptyku:

  • 2C-I

Od 9 rano wyglądałem listonosza, a od 10.30 juz nawet siedziałem na krzesełku przed domem. Siedziałem tam i siedziałem i juz miałem iść i nagle przyjeżdża koleś, myślałem ze do warsztatu bo taki zwykły koleś, ale miał Notes. I szukał mnie. no i to była do mnie przesyłka :).


  • aviomarin
  • Dekstrometorfan
  • Difenhydramina
  • DXM
  • Przeżycie mistyczne
  • tussidex

Druga styczność z dexem w takiej ilości. Popołudnie spędzone u mojego chłopaka w domu. Spodziewałem się trochę mocniejszego tripa, ale bez szału.

Wszystko działo się w sobotę, byłem u mojego chłopaka w domu, plan był prosty, zjeść coś, obejrzeć film a po filmie wziąć po 300 mg dxm na głowę. Tak też zrobiliśmy. To nie był u żadnego z nas pierwszy raz z dexem, za to u mnie po raz drugi miałem styczność z taką ilością, ponieważ tylko parę dni wcześniej w nocy zarzuciłem 300mg i większość tripa przespałem. Po wcześniejszym doświadczeniu byłem pewny, że nic mi nie będzie, że efekt nie będzie ekstremalnie trudny do zniesienia. Mój chłopak (nazwę go S.) nie był co do tego przekonany.

randomness