Mieszkańcy Leszna do prezydenta: Właściciele sklepów z dopalaczami czują się bezkarni

​"W Lesznie funkcjonują dwa sklepy, w których można legalnie zakupić dopalacze. Właściciele sklepów z dopalaczami korzystają z luk prawnych, a nakładane na nich kary są zbyt małe, aby ukrócić ten proceder".

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

RMF24
Adam Górczewski

Grafika

Odsłony

246

​"W Lesznie funkcjonują dwa sklepy, w których można legalnie zakupić dopalacze" - piszą w swoim liście rodzice dzieci, które zetknęły się z tą używką. "Właściciele sklepów z dopalaczami korzystają z luk prawnych, a nakładane na nich kary są zbyt małe, aby ukrócić ten proceder. Właściciele budynków, kierowani żądzą zysku, pozostają obojętni na los użytkowników dopalaczy i ich rodzin. To nie oni towarzyszą im w drodze do szpitala, to nie oni nie śpią nocami bojąc się o zdrowie i życie swoje i swoich rodzin" - piszą rodzice.

Problem dopalaczy wybuchł medialnie i zniknął, ale nie został rozwiązany - skarżą się ci, których rodziny dotknęła tragedia związana z dopalaczami. Jedną z inicjatorek akcji jest Małgorzata, której kilkunastoletni syn zatruł się tym narkotykiem. Trafił do szpitala i przeszedł długą terapię. Jak twierdzą lekarze - z tego nałogu nie da się wyjść, można najwyżej do niego aktywnie nie wrócić.

Dla rodziny to jednak często ogromne problemy - kradzieże ze strony własnego dziecka, brak kontaktu, czasochłonne terapie i ciągła niepewność.

Nie uświadomiłam sobie, póki tego nie zobaczyłam - ostrzega innych rodziców Małgorzata. Myślę, że jestem jednym z wielu rodziców, którzy nie chcieli widzieć pewnych rzeczy. Argumentowałam sobie każde zdarzenie, każde niepowodzenie, każdą trudność z synem tym, że dojrzewa, taki okres, pobuntuje się i mu przejdzie ­- mówi matka chłopaka. Brutalnie doświadczyłam, że nie przeszło. Brutalnie doświadczyłam co to jest uzależnienie dziecka - opowiada.

Takich biorących dopalacze dzieci i zaskoczonych tym rodziców jest więcej. Z drugiej strony w Lesznie działają punkty, gdzie dopalacze są łatwo dostępne. Sprzedawczyni ze sklepu sąsiadującego z jednym z tych punktów twierdzi, że tamtejsi klienci to najczęściej jednak dorośli, tyle, że przyjeżdżają często z dziećmi, nawet w wózkach.

Szkoda tych dzieci - zauważa kobieta opisując, że co jakiś czas na ulicy leży ofiara dopalaczy. Policja i straż miejska mogą tylko czekać - jeśli do pół godziny nie dojdzie do siebie, wtedy wzywana jest karetka.

Lesznianie mają dość i chcą zdecydowanych działań od władz miasta. Te zapowiadają, że wkrótce będzie spotkanie z sygnatariuszami listu, i że są szykowane rozwiązania. Leszno dwa lata temu przyjęło nawet uchwałę, która miała pomóc w walce z dopalaczami, ale ówczesny wojewoda ją uchylił.

Teraz samorządowcy przekonują parlamentarzystów i ministerstwo sprawiedliwości, że coś trzeba zrobić. Szukają też własnych pomysłów i podpatrują inne samorządy, które wydały wojnę sprzedawcom niebezpiecznych substancji.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Spokojna, mało pogodna niedziela. Home alone, dużo czasu i pozytywne nastawienie.

13:10  -  3 saszetki tantum rosa, po ekstrakcji około 1,5g benzydaminy (ekstrakcja przeprowadzona przy pomocy szklanek, zimnej wody, strzykawki do odmierzenia precyzyjnej objętości wody, oraz 2 ręczników papierowych jako filtr). Cały proces przebiegł sprawnie. Prawie to co przy antku, tylko zamiast przefiltrowanej cieczy zbieramy osad z filtra.

+0:20  -  poki co nic wyrazistego, ale jestem bardzo pozytywnie astawiony, czekam. W międzyczasie wychodzę na balkon i odpalam papierosa. 

  • Etanol (alkohol)
  • Kofeina
  • LSD-25
  • Retrospekcja

Podróż z dwoma bliskimi przyjaciółmi i zarazem współlokatorami biorącymi kwas po raz pierwszy - S i P, słoneczny styczniowy dzień, obecny przez większość czasu opiekun - J (też współlokator). Dobre nastroje, długo wyczekiwany trip. Sporo zmian otoczenia - plaża w ciągu dnia, ulice miasta, blokowisko w nocy, mieszkanie kumpla, samochód, jeszcze raz plaża w nocy i na koniec nasze mieszkanie. Mieliśmy do dyspozycji także ostatnią już osobę z mieszkania - H, który podjął się roli kierowcy.

Trip opisywany po upływie długiego czasu. Podawane czasy są więc raczej orientacyjne. Podobnie jak z poprzednimi moimi TR - będzie długo i szczegółowo (tym razem naprawdę aż do przesady). Chcę spisać jak najwięcej z tego, co zapamiętałem. Rola którą staram się spełnić to raczej bycie dobrym kronikarzem niż gawędziarzem. Każdy kto nie poczuł się odstraszony powyższą zapowiedzią jest mile widziany w drugim akapicie, oraz każdym następnym.

  • LSD-25
  • Tripraport

Otoczenie stanowi stuletnia drewniana chata obok lasu w niewielkiej wsi. Drewno, dziury po kornikach i wspinające się po ścianach pająki. Za oknem noc z pełnią księżyca. Nastawienie na brak działanie substancji i zwyczajną spokojną noc...

Około 23 po przeżuciu kartoników, ułożyliśmy się do łóżek i czekaliśmy, aż zacznie się seans, lub okaże że substancja wywietrzała. Rozpoczęło się od delikatnych skurczy mięśni. Były to jakby spięcia, które zacząłem interpretować z tym że może mi być zimno, z tą różnicą że nie czułem w ogóle chłodu. Czułem tylko, jak niektóre mięśnie mojego ciała spinają się, a serce zaczyna bić szybciej. Wkrótce pojawiły się pierwsze symptomy, które sugerowały że substancji było dość daleko od wywietrzenia… 

  • Mefedron

Autor: Pan Mathew

Set & Setting: domówka u kolegi pewnego weekendowego wieczoru, nastawienie dobre z dużym ciśnieniem

Postacie pierwszoplanowe: Ja czyli T i koleżka M + osoby nie biorące udziału w mefieniu lecz aktywne w imprezie.

Związek chemiczny(narkotyk): 500mg znakomitej jakości mefedronu znanego pochodzenia.