
Uwaga: tekst ma charakter zasadniczo kuriozalny.
Założymy się, że każdy miał poważniejszy problem z komputerem, przez który stracił sporo nerwów, czasu, a może i pieniędzy. Według Microsoftu, winny jest przestarzały sprzęt, a przez frustracje związane z działaniem komputera, niektórzy płaczą, a inni sięgają po alkohol.
Według przeprowadzonego badania, sprawdzającego głównie czynniki powodujące frustrację podczas korzystania z komputera, wzięto pod uwagę wiek sprzętu. To właśnie on ma powodować problemy z urządzeniem. W Wielkiej Brytanii domowe komputery mają średnio trzy i więcej lat, a zastosowane w nich przestarzałe już podzespoły, negatywnie wpływają na czas włączania. Tracić mamy przez to niemal cały dzień (23,5 godziny) w ciągu roku.
Dodatkowo komputery mające ponad trzy lata sprawiają jeszcze więcej kłopotów. Częściej ulegają awarii, a jak twierdzi Microsoft, są również bardziej narażone na wirusy. Skoro więc mamy tracić nerwy przez luki w oprogramowaniu, to może warto byłoby porzucić Windowsa i przesiąść się np. na Maka? Na to pytanie nie znajdziemy odpowiedzi w opublikowanych badaniach, a szkoda.
Czemu szkoda? Ponieważ 65% użytkowników komputerów mających 5-10 lat, na problemy reaguje krzykiem lub próbą uderzenia w stary sprzęt. To nie koniec negatywnego wpływu przestarzałych komputerów, podobno 6% osób ma ochotę płakać, a nawet częściej sięga po alkohol. To niepokojące, że komputery ze starszymi wersjami Windowsa mogą doprowadzić nas do alkoholizmu. Jeśli ktoś chce by jego wątroba dłużej wytrzymała, to powinien raczej omijać stare komputery z Windowsami.
Badania pokazują także, że większość potrafi docenić nowe technologie. Przynoszą one chociażby logowanie się po rozpoznaniu twarzy czy możliwość komunikowania się z komputerem za pomocą głosu. Oczywiście te dwie funkcje przyniósł Windows 10 – Windows Hello i Cortanę. Łatwo się domyślić więc, że według Microsoftu rozwiązaniem wszystkich powyższych problemów mają być nowe urządzenia z Windowsem 10.
Może zamiast ponownie sięgać po komputerem z Windowsem, który za 3 lata znów będzie wywoływał frustrację, lepiej przykładowo wybrać Chromebooka? Laptopy z Chrome OS włączają się naprawdę szybko, a dodatkowo ich użytkownicy nie muszą martwić się wirusami. Podsumowując nietypowe badania Microsoftu, jeśli ktoś nie chce mieć problemów z alkoholem, to niech unika starych komputerów, zwłaszcza tych z system operacyjnym pełnym luk.
Piękna pogoda, piękny (choć zaniedbany) Park Pałacowy z ogromną ilością zieleni i starych drzew, tęsknota za radosnymi, Pięknymi podróżami psychodelicznymi.
Po dotarciu na miejscówkę w Parku Pałacowym (pałac jest zamurowany i niszczeje, a park dziczeje) zażyłem z ekipą po 17mg 5-MeO-MiPT. Wchodzić zaczęło zaskakująco szybko, gdzieś po 20 minutach. Zaczęło się robić dziwnie, pląsały jakieś zarodki wizuali. Źle obliczyliśmy odległość miejscówki od ścieżki, po której dość często przechadzali się ludzie, więc szybko się przenieśliśmy, póki nas nie zmiotło. Już przeniesieni, odpalamy muzykę z nieśmiertelnego magnetofonu Hitachi. Brzmi inaczej, piękniej, euforycznie, ale jest zmieniona jeszcze w niewielkim stopniu.
To już mój kolejny raport w ostatnim czasie, ale tak się jakoś złożyło :-)
Zatem jedziem!
150dxm, 50mg benzydaminy, 375msg 25c-NBOMe, 2mg clo, 10mg diazepamu, THC, alkohol.
10:00 - Połykam 1mg clonazepamu popijając energy-drinkiem
16:00 - 10mg diazepamu leci do mojego żołądka popity pluszem activ
19:00 - Połykam 500mg benzydaminy zawiniętej w chusteczkę. Czuje się wyluzowany, bezproblemowo, efekt działania benzodiazepin. Fajnie pisze mi się z ludźmi na gg, ircu, facebooku. W tle gra telewizor i dobranocka "tomek i przyjaciele"