Opiszę tu trzy tripy po DMT, jako że wszedłem w posiadanie gargantuicznej ilości pół grama tejże substancji, a każdy z nich było jakościowo inne od poprzednich. A więc:

Kierowca auta osobowego zwrócił uwagę policjantów swoją nerwową reakcją na widok radiowozu. Po sprawdzeniu pojazdu okazało się, że jest w nim paczka z amfetaminą, z której można uzyskać 5 tys. porcji handlowych. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Kierowca auta osobowego zwrócił uwagę policjantów swoją nerwową reakcją na widok radiowozu. Po sprawdzeniu pojazdu okazało się, że jest w nim paczka z amfetaminą, z której można uzyskać 5 tys. porcji handlowych. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Młodsza aspirant Aleksandra Pieprzycka z dolnośląskiej policji poinformowała, że policjanci zatrzymali mężczyznę, który przewoził znaczne ilości amfetaminy. Został tymczasowo aresztowany przez sąd na trzy miesiące.
– Na jednej z ulic w Ziębicach policjanci zauważyli samochód osobowy marki opel, którego kierowca na widok radiowozu zaczął wykonywać nerwowe manewry pojazdem. Policjanci postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej i sprawdzić powód nerwowego zachowania. Trzydziestotrzyletni mieszkaniec powiatu nyskiego podczas rozmowy z funkcjonariuszami był mocno zdenerwowany, a to spowodowało, że mundurowi postanowili sprawdzić czy w samochodzie nie ma zabronionych substancji – powiedziała policjantka.
Okazało się, że wewnątrz opla znajduje się paczka szczelnie owinięta pomarańczową taśmą, a w środku worek strunowy z zawartością białego proszku. Mężczyzna w pojeździe przewoził blisko 5 tys. porcji handlowych amfetaminy.
– Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie trzydziestotrzylatkowi zarzutów przestępstwa posiadania znacznych ilości narkotyków. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy przychylił się do wniosku policji oraz prokuratury i wobec mieszkańca powiatu nyskiego zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi teraz kara nawet do 10 lat więzienia – podsumowała policjantka.
Nastrój: Jak zwykle podniecenie towarzyszące chęci spróbowania nowej używki. Miejsce: ulubione do spożywania narkotyków czyli pokój. Z trzech tripów podczas dwóch towarzyszyły mi zaufane osoby.
Opiszę tu trzy tripy po DMT, jako że wszedłem w posiadanie gargantuicznej ilości pół grama tejże substancji, a każdy z nich było jakościowo inne od poprzednich. A więc:
Substancja: DPT*HCl rozpuszczone w soli fizjologicznej 10mg/0,5ml.
I próba
Około 4mg dożylnie - przyspieszony puls i chwilowe uczucie "dziwności", brak innych efektów, a dwa wymienione to raczej wynik zdenerwowania i autosugestii.
II próba