Meksyk. Samolot wypełniony narkotykami rozbił się na drodze

Spektakularne odkrycie na jednej z dróg na Półwyspie Jukatan w Meksyku. Na jezdni wylądował mały samolot, który stanął w płomieniach. Okazało się, że na pokładzie maszyny znajdowały się znacznie ilości narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

RadioZET.pl/Reuters Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Meksyk.-Samolot-wypelniony-narkotykami-rozbil-sie-na-drodze-WIDEO

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

190

Spektakularne odkrycie na jednej z dróg na Półwyspie Jukatan w Meksyku. Na jezdni wylądował mały samolot, który stanął w płomieniach. Okazało się, że na pokładzie maszyny znajdowały się znacznie ilości narkotyków.

Jak podała agencja Reutersa, powołując się na lokalne media, niewielki samolot w płomieniach odnaleźli mekkańscy wojskowi. Na drodze w stanie Quintana Roo, w którym znajduje się m.in. popularny kurort nadmorski Cancun.

Na pokładzie maszyny znajdowały setki kilogramów narkotyków o wartości czarnorynkowej 109 mln pesos (w przeliczeniu 4,9 mln dolarów) około . Nieoficjalne informacje mówiły o tym, że samolot leciał z wenezuelskiego miasta Maracaibo.

Obok płonącej maszyny znaleziono również ciężarówkę, w której znajdowało się 13 paczek po 30 kg wagi każda. W środku znajdował się proszek przypominający kokainę.

Według meksykańskich wojskowych utrata tak znacznej ilości narkotyków jest ciosem dla organizacji przestępczych zajmujących się ich przemytem. Meksyk jest jednym z głównych międzynarodowych szlaków dla producentów substancji psychoaktywnych. Gangi zajmujące się przemytem narkotyków czerpią z tego ogromne zyski, jak Sinola i Los Zetas.

W ciągu ostatnich 14 lat wojna narkotykowa w Meksyku pochłonęła ponad 40 tys. ofiar śmiertelnych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Diazepam
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana

Pewnego dnia odbyławy się zawody sportowe w biegach długo dystansowych jak i krótko dystansowych. Ja brałem udział w biegu na 1500. Dobór substancji użytych dla dopalenia jest swoistym nieporozumieniem, wszystkie substancje zostały zażyte z pełną świadomośćią konsekwencji utraty siły fizycznej.

Ku zdziwieniu wszystkich wcale nie planowałem zająć pierwszego miejsca w zawodach, były raczej oderwaniem od strasznej rzeczywistości przytłaczającej mnie każdego dnia. Postaram się jakoś klarownie zredagować moje przeżycia. Więc jedziemy!

8:00

Przyjeżdżam do punktu samochodem ze staraszym. Atmosfera dziwna, nikogo nie ma, no cóż.  Czas walnąć sobie 3 tabletki w kiblu.

8:30

Zaczyna się bardzo przyjemne wejśćie Relanium. Wszystko wokół staje się bardzo spokojne. Cała atmosfera nakręca się całkiem całkiem.

8:47

  • 25I-NBOMe
  • Miks

Zdrowie psychiczne i fizyczne w pełni w normie. Pokój z zasłoniętymi zasłonami, jedynym źródłem światła był zestaw lampek choinkowych misternie uwieszonych na ścianie. Muzyka zaczynała się od bardzo spokojnej (celtyckiej, dźwięki natury itp.), poprzez bardziej mistyczną (typu desert dwellers), powoli przechodząc w psytrance/trance, zachaczając o pink floyd, a dalej... nawet nie pamiętam. Było mocno. A, jeszcze jeden szczegół. W całym mieszkaniu znajdowało się 280 kolorowych nadmuchanych balonów.

(T)

O godzinie 16:00 spaliliśmy blanta. Zawierał on około 0,7g zielonego w sobie. Tuż po ostatnim buszku zarzuciłem 2mg nbome-25i. To samo zrobiło jeszcze 2 kumpli. 

 

(T +0:30)

Zielone wkręciło się nam galancie, rozkminiamy mnóstwo dziwnych i niekończących się tematów. Co chwilę słychać wybuch śmiechu, chichoty, ogólnie jest pozytywna faza. W ustach gorzko – cóż, do najsmaczniejszych nbome nie należy.

(T + 1:00)

  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Miks

Od dluzszego czasu napalalam sie na ten miks, wiec podeszlam do sprawy nacpania sie z metodycznym entuzjazmem. Miejsce: mieszkanie moje i D. oraz okolice. D to moj Partner zyciowy.

   Wlasciwie nie wiem, skad w mojej glowie wziela sie idea nacpania sie benzydamina i DXM, czyli slynnego combo o nazwie BXM. Dotychczasowe proby z tym miksem nie urywaly dupy. Doszlam do wniosku, ze nie jestem szczegolnie podatna na benzydamine, do tej pory nie zaoferowala mi nic poza kilkoma kiepskimi halucynacjami (dobre i to), bezsennoscia i powidokami, ktorych ciezko sie pozbyc. Niemniej zaopatrzylismy sie wysylkowo w cztery saszetki proszku do irygacji pochwy i 3 opakowania leku na kaszel o nazwie Akodin.

  • 4-ACO-DMT
  • Bad trip

Wieczór. Gwieździste niebo. Pokoj. Dobre samopoczucie

Około godziny 23:00 decyduję się na wrzucenie 50mg 4-Aco-DMT. Miało być mniej, 30mg, nie tripowałem od jakiegoś roku, ale w końcu postawiłem na 50mg. Zawartość samarki wylądowała w ustach rażąc swą gorzkością. Potrzymałem to trochę w buzi i połknąłem.