Marihuana znaleziona przy podejrzanym zniknęła z komisariatu

Marihuana i haszysz, znalezione przy mężczyźnie podejrzewanym o handel narkotykami, wyparowały z komisariatu przy ul. Piwnej w Gdańsku. Do tej pory winnych nie znaleziono.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

2936

Sprawa jest otoczona tajemnicą, bo nikt nie chce się chwalić kradzieżą dowodów rzeczowych z komisariatu. Nieoficjalnie udało się ustalić, że Adama K. funkcjonariusze zatrzymali 10 stycznia br. w okolicach dworca PKP Gdańsk Główny. Policjanci podejrzewali, że młodzieniec handluje narkotykami. W komisariacie przy ul. Piwnej zatrzymano plecak z zawartością, w tym ok. 200 gramów marihuany zmieszanej z haszyszem. Na czarnym rynku to 200 działek, które są warte 6 tysięcy złotych. Adamowi K. nie udowodniono handlu narkotykami. Tłumaczył, że plecak dostał od nieznanego mężczyzny. Prokurator postawił mu zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Po wyjaśnieniach Adama K. zwolniono do domu, jest pod dozorem policyjnym.

Afera wybuchła kilka tygodni później - narkotyki zniknęły z depozytu. Zniknął też plecak z notesem elektronicznym, klucz do samochodu z immobiliserem, 100 euro oraz 1060 złotych. Adam K. zgłosił sprawę prokuraturze, jednak winnych nie znaleziono. Dochodzenie w sprawie zniknięcia narkotyków z posterunku przy ul. Piwnej umorzono.

To nie pierwszy przypadek zniknięcia dowodów rzeczowych z komisariatu. Przed trzema laty z posterunku na Witominie zniknęło 50 butelek najdroższych alkoholi zabezpieczonych jako dowód rzeczowy. Funkcjonariusze gdyńskiego komisariatu znaleźli w prywatnym mieszkaniu w Gdyni 300 butelek najdroższych alkoholi bez akcyzy. Towar prawdopodobnie pochodził z przemytu. Kilka miesięcy później okazało się, że ktoś włamał się do policyjnego magazynu. Zniknęły flaszki z m.in. whisky Johnnie Walker, Grands, Ballantines, Chivas oraz koniaki - Martell i Henessy. Dochodzenie umorzono, złodziei nie wykryto.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

komendant (niezweryfikowany)
wiadomo ze nie znajdą winnych przeciez to policja sie nudzi i muszą sobie jakos uprzyjemnic czas.. np drogowka ;) albo spece od rozpoznawania narkotykow... ska(d)ś muszą wiedziec jak co smakuje i jak klepie zeby "dokonac wstepnego rozpoznania na miejscu zdazenia " ;)
le;h (niezweryfikowany)
........pierdolone psy............
SaB (niezweryfikowany)
umozona dochodzenie jebane suki qrwa... pozabijac, dwulicowe gnidy!!!!
Lipid (niezweryfikowany)
Ale sobie impreze zrobili . Jarają blanty popijając Balantaisem ;) A tak a propos tych skurwieli to zanim taki dostanie palke i odznake to powinien najpierw z rok u jakiegos Freuda poprzebywać. Z doswiadczenia wiem , ze wiekszosc chlopakow to pojeby wysmiewane w szkole , ktore ida do policji zeby TERAZ KURWA IM POKAZAC.
Tomoraminium (niezweryfikowany)
Ze te 200g mogli zajebac sami gliniaze .I dlatego kurwa wdupe jebano mać umarzają szybko sprawy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jaś (niezweryfikowany)
To zle czy dobrze ze znalezli narkotyki? Dla mnie dobrz a dla Was? :D
kolo (niezweryfikowany)
psy ukradły na bank. <br>A prokuratura ma w dupie,bo po co szargać jeszcze bardziej ,,dobre &quot; imię policji, <br>a afer tego typu jest wiele ,tylko są ukrywane. <br>A mnie też szmaty bezczelnie kiedyś okradły jak byłem pod wpływem.
Fazujoshi (niezweryfikowany)
uczciwy obywatel pracuje ciezko zeby miec na te 200 gietów jarania, a tu nie dosc ze go lapią to jeszcze towar zabierają......
ha (niezweryfikowany)
Ze te 200g mogli zajebac sami gliniaze .I dlatego kurwa wdupe jebano mać umarzają szybko sprawy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
bares-dzia (niezweryfikowany)
Szukamy sposobu na uzdrowienie polskiej gospodarki.Legalizacja ją znacznie uzdrowiłaby! <br>
kojot (niezweryfikowany)
psy ukradły na bank. <br>A prokuratura ma w dupie,bo po co szargać jeszcze bardziej ,,dobre &quot; imię policji, <br>a afer tego typu jest wiele ,tylko są ukrywane. <br>A mnie też szmaty bezczelnie kiedyś okradły jak byłem pod wpływem.
nina (niezweryfikowany)
to ja roznosze ulotki jak mi brakuje na zioło a oni zajebali tyle ganji,qrwa.
crack-chuck (niezweryfikowany)
psy ukradły na bank. <br>A prokuratura ma w dupie,bo po co szargać jeszcze bardziej ,,dobre &quot; imię policji, <br>a afer tego typu jest wiele ,tylko są ukrywane. <br>A mnie też szmaty bezczelnie kiedyś okradły jak byłem pod wpływem.
maciek kloc (niezweryfikowany)
psy ukradły na bank. <br>A prokuratura ma w dupie,bo po co szargać jeszcze bardziej ,,dobre &quot; imię policji, <br>a afer tego typu jest wiele ,tylko są ukrywane. <br>A mnie też szmaty bezczelnie kiedyś okradły jak byłem pod wpływem.
majka (niezweryfikowany)
HWDP HWDP ,SZMATY PIERDOLONE TERAZ SIEDZOM I BAKAJOM PIERDOLONE PSY <br>
MACIEK (niezweryfikowany)
POLSKA POLICJA TO SZMATY ,PIERDOLONE ZŁODZIEJE CO ZŁEGO TO NIE ONI PIERDOLONE ZBUKI
Zajawki z NeuroGroove
  • Pozytywne przeżycie
  • Pseudoefedryna

Luźny dzień. Nic specjalnego.

Naszła mnie niespodziewanie ochota na coś innego. Mieszkam w małym miasteczku i towar tutaj jest bardzo słaby. Mefedron nawet nie leżał obok mefedronu. To samo z amfą, że o MJ nie wspomnę...

Dzień 1.

  • Grzyby halucynogenne

Nasza pierwsza "grzybowa" przygode odwlekalismy dosyc dlugo: a to

nikt nie mogl zalatwic, a to nie moglem bo mialem szkole albo kumple

nie mogli.


Kupilismy 100 szt. ale ze dostalismy o 20 sztuk wiecej,wiec jazda

byla wieksza.Bylo nas trzech.

O 20.30 usiedlismy w malym pomieszczeniu przy swiecach (mowie wam-

klimat niesamowity!). wzielismy po 40 grzybow , zagryzajac je

chipsami- zeby byly lepsze.


Do tego postanowilismy sobie jeszcze wziasc po buchu ziola, ale

  • Narkoza

Hej!





Przeczytałem właśnie trip-report pt. Szpitalna anestezja. Ja też kilka razy byłem usypiany i faktycznie miałem niezłe banie.... tylko nigdy nie myślałem o tym jako o przeżyciach

dragowych... może dlatego, że było to narzucone z góry a nie zaplanowane przeze mnie... nie pamiętam jakie środki dostawałem, nie zwracałem na to uwagi, ale to mógł być fentanyl.

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Spokojnie i cicho- noc, pierwszy śnieg za oknem, w pokoju ciepłe łóżko czeka na mnie.

OPIS ZMIANY I TEGO, CO MI DAŁA

(Pomiń jeśli interesuje Cię tylko część "właściwa" opisu i leć do nagłówka "zaczynajmy ;)"

 

Przeżywszy ostatnią banię na cannabis, począłem zastanawiać się, jak można odmienić los moich faz. Zaniepokoiło mnie lekko, że niegdyś każda, dosłownie każda przbierała zupełnie inny obrót, a im więcej palę, tym więcej następne tripy mają elementów wspólnych. Tak samo z deksem.

randomness