Marihuana zmniejsza ból? Może być wręcz przeciwnie…

Marihuana przez wielu uważana jest za bezpieczniejszy sposób łagodzenia przewlekłego bólu, niż zażywanie opioidów. Niestety nowe badania podważają popularną opinię na ten temat.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita
Małgorzata Kaferska-Łysek

Odsłony

156

Marihuana przez wielu uważana jest za bezpieczniejszy sposób łagodzenia przewlekłego bólu, niż zażywanie opioidów. Niestety nowe badania podważają popularną opinię na ten temat.

Nadużywanie leków opioidowych w celu łagodzenia przewlekłych dolegliwości bólowych, nie wywołanych nowotworem, jest rosnącym problemem na całym świecie. Ze względu na skutki uboczne stosowania opioidów oraz ich wysoce uzależniający charakter, zarówno pacjenci jak i lekarze zaczęli zwracać się ku marihuanie jako potencjalnie bezpieczniejszej alternatywie leczenia bólu.

W Stanach Zjednoczonych, Holandii i Kanadzie odczuwanie przewlekłego bólu jest najczęściej wymienianym powodem sięgania po marihuanę do celów leczniczych. Skuteczność takiej terapii postanowili sprawdzić australijscy naukowcy. Grupa badaczy pod kierownictwem profesora Gabriella Campbella z Narodowego Centrum Badań nad Narkotykami i Alkoholem na Uniwersytecie Nowej Południowej Walii w Sydney przeprowadziła badania Pain and Opioids IN Treatment (POINT), którego wyniki opublikowało czasopismo Lancet Public Health.

Celem badania była odpowiedź na pytanie, czy stosowanie konopi indyjskich rzeczywiście pomaga pokonać ból i tym samym zmniejszyć ilość zażywanych opioidów, a także jak stosowanie marihuany wpływa na psychikę chorych.

Badanie przeprowadzono na przestrzeni czterech lat, na próbie 1500 osób cierpiących z powodu przewlekłego, nienowotworowego bólu, które miały przepisane z tego powodu opioidy i jednocześnie, w celach przeciwbólowych, stosowały marihuanę. Naukowcy podkreślają, że ich badanie jest jednym z pierwszych poświęconych temu problemowi, zakrojonych na tak dużą skalę.

Chociaż używanie konopi było powszechne wśród badanych osób, naukowcy nie znaleźli żadnych dowodów na to, że marihuana zmniejsza u nich przewlekły ból, np. pleców, karku, stawów czy migrenowy. Chorym nie udało się zredukować ilości przyjmowanych opioidów, mimo że w ankietach zgłaszali „dostrzegalne korzyści wynikające z zażywania pochodnych konopi indyjskich”. Co więcej, wyniki badań sugerują, że osoby szukające ratunku w konopiach radzą sobie z bólem gorzej. Zdaniem naukowców osoby te słabiej radzą sobie również z lękiem i nastrojami depresyjnymi.

Jak podkreślił głównego autor badań, prof. Campbell, przewlekły ból nienowotworowy jest złożonym problemem i często wynika z wielu współistniejących schorzeń. Zdaniem badacza potrzebne są kolejne badania, które precyzowałyby, w jakich przypadkach marihuana rzeczywiście może mieć działanie przeciwbólowe. Jest jednak mało prawdopodobne, stwierdził, aby była to jedyna skuteczna alternatywa dla opioidów.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Bromazepam
  • Dekstrometorfan
  • Miks

Po 2 dni wcześniejszym zapoznaniu mnie z benzydaminą przez kumpla (po 1,75 na głowę) i ciekawych, delikatnych lotach byłem żądny przygód po większej dawce. Nastawienie pozytywne,byłem podekscytowany przed seansem 5D ;) Miałem wielką nadzieję zobaczyć jakąś postać. Towarzyszył mi kolega, który na swoje barki wziął niebanalną dawkę 4,4 g(90kg). Pokój niedoświetlony, lekki półmrok, wiele przedmiotów w zasięgu wzroku, w lewej ręce jogurt pitny ( polecam, zmniejsza prawdopodobieństwo pawia ) w drugiej latarka na wszelki wypadek( daje poczucie bezpieczeństwa, chociaż żałuję że z niej korzystaliśmy ).

Po godzinie od zażycia poczułem lekkie ogólne znieczulenie i odrętwienie, poruszając ręką zobaczyłem za nią ciemną poświatę, doświadczyłem też efektu nieostrości widzenia. Litery w czasopiśmie zmieniły się w chińskie znaczki, które po 20 minutach były nie do odczytania nawet przy maksymalnym świetle. Po spojrzeniu na sufit, na żyrandol, zaczął on wyciągać w moją stronę swoje listki i powolutku pełznąć po suficie, odebrałem to jako przyjacielski gest przytulenia się .

  • Efedryna
  • Kofeina
  • Pozytywne przeżycie

Bylem przede wszystkim ciekaw, jak ten specyfik zadziała. Często chodzę kompletnie zmulony i szukałem jakiegoś remedium

Od dłuższego czasu chodziłem mocno zmulony. Zawdzięczam to zapewne siedzącemu trybowi życia typowego programisty, co na dodatek przyczyniło się do powolnego wzrostu wagi. Postanowiłem znaleźć coś, co spowoduje że będę bardziej zmotywowany, pobudzony, a przy tym sprawi że zacznę chudnąć. Wiem oczywiście o tabletkach Tussipect, ale są one obecnie na receptę i wolałem poszukać czegoś naturalnego. Na dodatek miało być to coś legalnego. Niemożliwe? Możliwe. Na dodatek efekty przerosły moje najśmielsze oczekiwania.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Śnieżnik, Masyw Śnieżnika, Sudety, pierwszy pełny grzybny trip solo z tripsitterem, nastawienie pozytywne, przyrodnicze, połączenie z naturą, pierwsze spostrzeżenia

 

S & S – Śnieżnik, Masyw Śnieżnika, Sudety


Bohaterowie przygody:

[Narrator] lat 26, włóczykij, entuzjasta natury, kosmosu, rocka psychodelicznego i grafiki. Od ~5 lat regularny palacz marihuaniny, doświadczenia: mdma ~5 razy, amfetamina bardzo rzadko, świadome śnienie. Wpis dot. 3g suszonych magicznych grzybów Psilocibe Cubensis,

[M] – moja tripsitterka, w dniu tripa raczyła się jedynie czeską Kofolą, wodą i owocami.