Marihuana w nocniku

17-letni gdynianin odpowie za posiadanie ponad 130 porcji marihuany.

Anonim

Kategorie

Źródło

Super Express

Odsłony

3053

Grozi mu za to do trzech lat więzienia. Jeśli okaże się, że nastolatek handlował marihuaną, za kratki może trafić nawet na 10 lat.

- Zatrzymanie Tomasza Rz. i zabezpieczenie ponad 130 porcji narkotyku to efekt pracy specjalnej grupy do spraw zwalczania przestępczości narkotykowej - mówi kom. Danuta Wołk-Karaczewaka, rzecznik gdyńskiej policji.

Chłopak wpadł w centrum miasta, w mieszkaniu swojej babci.

Do przeszukania pomieszczeń użyto specjalnie szkolonego psa policyjnego - mówi rzeczniczka.

Wyczulony psi nos wskazał na... nocnik babci. Właśnie tam w foliowych woreczkach ukryte były porcje narkotyku. Kilkadziesiąt woreczków z marihuaną znaleziono też na regale w pokoju.

Chłopak nigdzie nie uczy się, ani nie pracuje, nie był też wcześniej notowany.

podrzucił dzizus.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Kruszyn (niezweryfikowany)

A może babcia po prostu sra maryśką ? Zamknąć babcię za sranie nielegalnym środkiem !! hehehehe <br>Kuźwa nieźła ta babcia jak sra marychą zapakowaną w worki.... Babcia pewnie źre jakieś ziółka popija miksturą i wydala zapakowaną marychę hhyhyhyh. <br>Ja chce mieć taką babcię ! taka babcia to skarb :))
Armageddon (niezweryfikowany)

A może babcia po prostu sra maryśką ? Zamknąć babcię za sranie nielegalnym środkiem !! hehehehe <br>Kuźwa nieźła ta babcia jak sra marychą zapakowaną w worki.... Babcia pewnie źre jakieś ziółka popija miksturą i wydala zapakowaną marychę hhyhyhyh. <br>Ja chce mieć taką babcię ! taka babcia to skarb :))
Shymen (niezweryfikowany)

koles kupowal hurtowo jakies siano a nie ziele - potem wrzucal t odo nocnika babci, czekal az sie towar zakwasi i joz mial z tego konkretny sqnik - babcia na 100% brala fuul-wypas leqf - to tylko wzmacnialo towar :)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-D
  • Pierwszy raz

Mieszkanie

Start +00

Koło godziny 23ciej spotkałem się z kolegą (K), w ciągu dosłownie kilku minut zdecydowaliśmy, że czas spróbować psychodelików, rozrobiłem, więc ok 50mg 2c-d w 2/3 szklanki wody (x2 dla mnie i dla "K").

Start +15

  • 2C-E
  • Pierwszy raz

Mieszkanie znajomego. Specyfik zjedzony o 21.00, koniec wszelkich doznań po ok. 10 godzinach.

Moją przygodę z 2C-E rozpoczęłam od przyjęcia dawki 20mg – ok. 2/3 połknęłam, 1/3 zaaplikowałam donosowo po upływie jakichś 20 minut od zjedzenia „bomby”. Już kilkanaście minut po wciągnięciu kreseczki poczułam pierwsze efekty. Żałuję, że nie zaaplikowałam sobie więcej tą drogą, bo wiem że w moim przypadku zjadanie narkotyku daje kiepskie efekty, lecz kolega nastraszył mnie, że proszek straszliwie żre w nos. Okazało się, że moje obawy były mocno przesadzone – specyfik rzeczywiście nie był najprzyjemniejszym, co wciągałam, ale nie plasował się też w czołówce najgorszych.

  • LSD-25

co:lsd

co jeszcze: tabsy i skun (plus swojski bronek w ilosci nieokreslonej)

ile?: baba na rowerze holenderska raz, krzyże 3 i pół gieta dzielone na trzy osoby

czas: kwachu - kolo 5, tabsy 12:00, skun przez cały czas co jakis czas:), piwo jak wyżej

  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

randomness