Marihuana nie pomaga? To obraża polskie grupy wyznaniowe

Do Ministerstwa Zdrowia wpłynęła petycja w sprawie zaniechania twierdzenia przez pracowników resortu zdrowia, że nie istnieją badania naukowe potwierdzające skuteczność medycznej marihuany w leczeniu nowotworów.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

MZ/rynekaptek.pl

Odsłony

378

Do Ministerstwa Zdrowia wpłynęła petycja w sprawie zaniechania twierdzenia przez pracowników resortu zdrowia, że nie istnieją badania naukowe potwierdzające skuteczność medycznej marihuany w leczeniu nowotworów.

Petycja dotyczy „zaniechania uporczywego uporczywego twierdzenia przez pracowników Ministerstwa Zdrowia, jakoby brak było jakichkolwiek badań dotyczących leczniczych właściwości marihuany (tzw. konopi, gandzi, oleju z konopi, oleju RSO) w leczeniu raka."

O ocenie osoby, która wystosowała petycję, resort zdrowia wprowadza konsumentów i pacjentów w błąd. Chodzi o wypowiedź wiceministra zdrowia Jarosława Pinkasa, który twierdził jakoby spożywanie marihuany było wstępem do spożywania innych, ciężkich narkotyków (tzw. gateway drug theory).

Jak czytamy w petycji, badania na temat gateway theory dowodzą, że Jarosław Pinkas podaje informacje nieprawdziwe, „obraża polskie grupy wyznaniowe, np. rasta, rastafarian, którzy ze względów wyznaniowych poprzestają tylko i wyłącznie na marihuanie, przez co rozpowszechnianie przez wiceministra Pinkasa teorii „gateway drug theory” szkodzi ich reputacji na rynku zawodowym".

Autor petycji przytacza badania potwierdzające skuteczność leczniczej marihuany:

1. Badania na myszach i szczurach wykazały, że kanabinoidy mogą hamować wzrost guza powodując śmierć komórki, blokując wzrost komórek, a blokowanie wzrostu naczyń krwionośnych potrzebnych do wzrostu nowotworów.

2. Badania na myszach wykazały, że kanabinoidy mogą chronić przed zapaleniem jelita grubego i mają potencjał w zmniejszeniu ryzyka raka jelita cienkiego i ewentualnie w leczeniu.

3. Badanie laboratoryjne delta 9-THC raka wątrobokomórkowego (nowotwory wątroby), że marihuana uszkadza lub zabija komórki nowotworowe. To samo badanie delta 9-THC w mysich modelach raka wątroby wykazało, że marihuana miała efekty przeciwnowotworowe.

Oceń treść:

Average: 9.8 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Opisze wam moją pierwszą przygode z pigułami oraz fetą. Było to już jakiś czas temu? Nie pamiętam daty ale już trochę mineło od tamtego czasu ale nie ważne. Był to dzień w którym miałem śmigać z kumplami na fajne balety,jako że zawsze mnie ciągneło w takie miejsca nie mogłem odmówić.

  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Dom, podwieczór, nastawienie obojętne, oczekiwania: jakieś nowe doznania empatogenne

Jak się zabieram za pisanie tego reportu jestem w szczytowym działaniu Mki po dorzuceniu.

No jest po prostu zajebiście. Masakra! Super muzyka na słuchawkach, wszystko jest takie jaskrawe, intensywne, chcę mi się skakać i krzyczeć z radości. Nie zrobię tego niestety, bo bym obudził sąsiadów, na 100%, tak bym się rozkręcił, że policja zaczęła by pukać do drzwi. A propo hałasu, bo w słuchawkach mam rozpierdol, zapodam wam nutkę, w którą się wkręciłem i zapętlam: https://youtu.be/wiOA2vglto4 .

  • 1P-LSD
  • 2C-E
  • Amfetamina
  • Bieluń dziędzierzawa
  • DMT
  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Inne
  • Inne
  • Inne
  • Ketamina
  • Kokaina
  • Lorazepam
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Mefedron
  • Metamfetamina
  • Metoksetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Powój hawajski
  • Powoje
  • Retrospekcja
  • Ruta stepowa
  • Szałwia Wieszcza
  • Trichocereus Pachanoi (San Pedro)
  • Yerba mate

Zastanawiałem się od czego zacząć. Długo. Najróżniejsze sytuacje przychodziły mi do głowy - od głupich, przez śmieszne, groteskowe do skrajnie przerażających. Jak zacząć? Gdzie?

Może od początku.

     Moim pierwszym dragiem był bieluń :O nie wiem ile miałem lat ale to było w czasach kiedy coś fajnego wkładało się do buzi - żeby poznać czy jeśli fajnie wygląda/pachnie to czy i smakuje. Szyszki bielunia wyglądają zajebiście, nasionka smakują no cóż... kto wie ten jadł. Nie wiem czy poklepało, nie pamiętam, pamiętam za to wyraźnie moment jedzenia nasionek i ich parszywy smak.

  • Dekstrometorfan

Spróbowałem DXM. Kupiłem sobie Acodin w tabletkach (30x15mg, 5,5zl) i w

sprzyjających warunkach (u babci na wakacjach) go sobie spożyłem na łonie

natury, zapijając sokiem truskawkowym. Przez pierwsze pół godziny delikatne

efekty placebo, a ze nie chciało mi się czekać to poszliśmy do babci. Tam

zmęczony po harówce jaką miałem wcześniej zasnąłem na łóżku. Dziwny to był

sen, czas płynął niesamowicie szybko, czyste rozluźnienie, żadnych obrazów

itp. jedynie jak usłyszałem coś o narkotykach w telewizji (we śnie !)

randomness