Marihuana groźniejsza od tytoniu?

Gazeta Wyborcza nagina nieco wyniki badań naukowych - ciekawe dlaczego?

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza
edinburghnews.com

Odsłony

13189
Notatka z Gazety Wyborczej (znaleziona w Warszawskim Dwudniku Metro z 19 lipca 2002, autor nieznany):


Marihuana groźniejsza od tytoniu

Wstępne badania Brytyjskiej Fundacji Płuc (BLF) wskazują, że marihuana zwiększa ryzyko zachorowań na nowotwory układu oddechowego dużo bardziej niż tytoń. - Wielu młodych ludzi nie jest świadomych ryzyka zachorowań, jakie występują u osób palących marihuanę – komentuje Helena Shovelton, szefowa BLF. Według naukowców już widać druzgocące konsekwencje palenia marihuany – liczne przykłady chorób płuc, trudności z oddychaniem, chorób układu oskrzelowego, a także osłabienia kondycji człowieka.

Wcześniejsze badania z lat 60. i 70. nie doceniały powagi sytuacji. Być może dlatego, że obecnie marihuana jest znacznie mocniejsza od tej, którą palono dawniej.


A oto artykuł dotyczący tych samych badań British Lung Foundation, który ukazał się w brytyjskim Edinburgh Evening News 10 lipca 2002 r. Zacytowano w nim nieco większy fragment wypowiedzi szefowej BLF. Okazuje się, że autor notatki w GW albo przez przypadek, albo celowo przekręcił tę wypowiedź (w której nota bene nie ma ani słowa na temat \'druzgocących konsekwencji\' palenia trawki), w dodatku zamieszczając tylko jej fragment, wyrwany z kontekstu. To niby drobiazg, ale jednak dość mocno zmienia wydźwięk artykułu.


Zioło tak samo złe dla zdrowia jak tytoń

Palenie marihuany jest co najmniej tak samo szkodliwe jak palenie tytoniu i może nieść ze sobą większe ryzyko wystąpienia nowotworów układu oddechowego, ostrzegła dzisiaj wiodąca organizacja charytatywna.

Brytyjska Fundacja Płuc dokonuje przeglądu opublikowanych medycznych i naukowych dowodów wpływu palenia marihuany na zdrowie płuc.

Jej raport zatytułowany „A Smoking Gun? The Impact of Smoking Cannabis on Respiratory Health” ma się ukazać pod koniec tego roku.

Jednak już dzisiaj BLF stwierdza, że raport ten prawdopodobnie wskaże na zwiększone ryzyko nowotworów i infekcji układu oddechowego związanych z paleniem marihuany.

Szefowa BLF, Helena Shovelton stwierdziła: „Wielu młodych ludzi po prostu nie jest świadomych, że palenie marihuany może wystawić ich na zwiększone ryzyko nowotworów i infekcji układu oddechowego.

Rząd wydaje miliony funtów rocznie na przerywanie palenia [tytoniu] i informowanie społeczeństwa o niebezpieczeństwach związanych z paleniem, jednak palenie marihuany jest co najmniej tak samo szkodliwe jak palenie tytoniu i rzeczywiście może nieść ze sobą wyższe ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów układu oddechowego” .

Pani Shovelton stwierdziła, że niezależnie od statusu prawnego marihuany, wielu młodych ludzi podejmie własne decyzje dotyczące tego, czy chcą ich używać, czy też nie.

„Rząd jest odpowiedzialny za zdrowie publiczne i zapewnienie tego, że oni zrobią to mając pełną wiedzę na temat ryzyka związanego z paleniem marihuany” – powiedziała.

„Pięćdziesiąt lat temu, ludzie myśleli, że palenie [tytoniu] jest czymś dobrym. Teraz jest przestawiane jako publiczna katastrofa zdrowotna – nie chcemy, aby to samo stało się z marihuaną.”

Raport będzie prawdopodobnie ostrzegał o tym, że badania przeprowadzane w latach 60. i 70. mogą nie doceniać wpływu marihuany używanej dzisiaj, ponieważ jest ona o wiele mocniejsze, niż marihuana używan w tym czasie.

Przeciętny papieros z marihuaną palony w latach 60. zawierał około 10 mg D9-tetrahydrokannabinolu (THC), składnika, który odpowiada za psychoaktywne właściwości marihuany, w porównaniu z 150 mg THC dzisiaj.

Źródło artykułu: http://www.edinburghnews.com/health.cfm?id=744762002


Jeszcze drobny komentarz – czy wzrost zawartości THC istotnie wpływa na zwiększenie ilości przypadków nowotworów układu oddechowego? Skoro w przypadku tytoniu to głównie substancje smoliste i inne paskudztwa są odpowiedzialne za powstawanie nowotworów, to można by wywnioskować, że im mocniejsza marihuana, tym zdrowsza, ponieważ mniej trzeba jej wypalić, aby się upalić – dzięki temu wchłania się mniej substancji smolistych. Będziemy z niecierpliwością oczekiwać ukazania się ostatecznego raportu BLF – miejmy nadzieję, że wyjaśni on, czy samo THC ma również działanie rakotwórcze oraz, że wykaże jak duża jest szkodliwość palenia marihuany w porównaniu z paleniem tytoniu z uwzględnieniem częstotliwości używania oby tych używek. Tak czy inaczej – warto pamiętać, że najbezpieczniejszą formą używania konopi jest jej spożywanie, ponieważ pozwala ono uniknąć zagrożeń związanych chorobami układu oddechowego. Potwierdza to m.in. raport WHO. Niestety, fakt, że konopie są nielegalne nie przyczynia się do popularyzacji tej formy ich używania.

No i wreszcie miejmy nadzieję, że dziennikarze Gazety Wyborczej będą nieco bardziej skrupulatnie cytować czyjeś wypowiedzi. Nie chodzi o to, aby się kłócić o to, że konopie są zupełnie nieszkodliwe, bo wszyscy dobrze wiemy, że tak nie jest, ale o to, aby niepotrzebnie nie robić ludziom wody z mózgu.

nadesłał: Malaxer

Adres WWW Brytyjskiej Fundacji Płuc:
www.lunguk.org

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

COX (niezweryfikowany)

Jebać media, jebać, jebać i się nie bać !
szanowany obywa... (niezweryfikowany)

ci, to jak sie zjaraja, to zawsze musza z czyms takim wyskoczyc.
urlis (niezweryfikowany)

ci, to jak sie zjaraja, to zawsze musza z czyms takim wyskoczyc.
godmode (niezweryfikowany)

to nie zadna nowina ze TV, gazety itp. klamia
BARBARA LABUDA (niezweryfikowany)

G A Z E T A W Y B O R C Z A NIE KŁAMIE ! <br>MOŻE TYLKO TROSZECZKĘ PRZESADZIŁA W STATYSTYKACH. <br>DLATEGO ZGŁASZAM APEL DO <br>WSZYSTKICH narkopalaczy: <br>JEŻELI CHCECIE SIĘ ZABIJAĆ, TO POPROSTU marihuanę JEDZCIE, A NIE PALCIE , POŻYJECIE CHWILKĘ DŁUŻEJ. <br>JEŻELI JEDNAK CHCECIE NAPRAWDĘ ŻYĆ POWIEDZCIE: N I E !
scr (niezweryfikowany)

G A Z E T A W Y B O R C Z A NIE KŁAMIE ! <br>MOŻE TYLKO TROSZECZKĘ PRZESADZIŁA W STATYSTYKACH. <br>DLATEGO ZGŁASZAM APEL DO <br>WSZYSTKICH narkopalaczy: <br>JEŻELI CHCECIE SIĘ ZABIJAĆ, TO POPROSTU marihuanę JEDZCIE, A NIE PALCIE , POŻYJECIE CHWILKĘ DŁUŻEJ. <br>JEŻELI JEDNAK CHCECIE NAPRAWDĘ ŻYĆ POWIEDZCIE: N I E !
macthc (niezweryfikowany)

G A Z E T A W Y B O R C Z A NIE KŁAMIE ! <br>MOŻE TYLKO TROSZECZKĘ PRZESADZIŁA W STATYSTYKACH. <br>DLATEGO ZGŁASZAM APEL DO <br>WSZYSTKICH narkopalaczy: <br>JEŻELI CHCECIE SIĘ ZABIJAĆ, TO POPROSTU marihuanę JEDZCIE, A NIE PALCIE , POŻYJECIE CHWILKĘ DŁUŻEJ. <br>JEŻELI JEDNAK CHCECIE NAPRAWDĘ ŻYĆ POWIEDZCIE: N I E !
kedzier (niezweryfikowany)

thc nie powoduje nowotworu pluc :] thc niszczy nieodwracalnie komorki mozgowe, rozwala mozg i prowadzi do nowotworu mozgu, wiec nie ma sie czego bac :]
Anonim (niezweryfikowany)

a skąd masz te informacje, chłopaczku? ja słyszałem, że marihuana CHRONI komórki mózgowe. wikipedia
McCoval (niezweryfikowany)

W przeciwieństwie do tytoniu, marijuana daje efekt. Więcej lepiej zapalić bixe, aniżeli szluga.
Zajawki z NeuroGroove
  • Alprazolam
  • Pozytywne przeżycie

Posiedzenie z paroma kumplami, oczekiwania to wyciszenie, położenie się na kanapie i wsłuchanie się w muzykę. Nastrój depresyjny, ale nie najgorszy

Od 2/3 lat siedzę w domu. Przez depresję, stany lękowe, fobię społeczną i agorafobię rzuciłem szkołę i całkowicie wykluczyłem się z normalnego życia. W maju br. poszedłem do psychiatry... lekarz zapisał mi alprazolam. Zaczynałem od małych dawek 0,25mg/0,5mg/1mg na raz i brałem dość często. Po jakimś czasie przestałem, bo nie czułem potrzeby i nie chciało mi się wiecznie być ospanym i chodzić jak po alkoholu. Wszystko zmieniło się jednego dnia, gdy postanowiłem polecieć grubiej niż zazwyczaj

  • Mefedron

Ustawiam kategorię na Mefedron bo ponoć Shot (ze SmartXShopu) na 100% się z niego składa. Jeśli coś pomyliłem - proszę moderację o poprawkę.

Substancja: Shot 300mg [prawdopodobnie mefedron] - jako rozbudowa wątku bo zajebiście mało ludzi o tym pisze na forum..

Set&setting: po pracy, godzina 16:00, chwila na relaks - lekko glodny ale mam dobry dobry humor

Dawkowanie: 3 razy po ~100mg w roznych odstepach + jeszcze raz 3x100mg :)

Personalia: 20 lat, okolo 70kg wagi

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

no w pyte, słuchajcie

Zbliżałem się do ślęży, siedząc w przepełnionym autobusie ludźmi, uzbrajam się w poważnie, wręcz samobójczo nabitą lufkę i wypalam całość na pierwszym lepszym znalezionym placu zabaw- po wyjściu z pojazdu, nie zostało mi nic więcej jak tylko doczłapać się na szczyt.

  • Kannabinoidy
  • Katastrofa
  • Marihuana

Grudniowy wieczór, światła lamp - pozytywne nastawienie (powracałem do haszu po dłuugim czasie bo nie można go było nigdzie dostać)

Moja przygoda z haszyszem zaczęła się już rok wcześniej przed opisywanym tripem, paliłem to w miarę często bo i było dobrze dostępne, kopało i ogólnie dostarczało masę pozytywnych wrażeń, przynajmniej wtedy gdyż od tamtego czasu zacząłem bawić się w chemole regularnie. Mieszanki ziołowe, syntetyki wszelkie oraz benzo zmieniły mój sposób postrzegania świata, odkąd dowiedziałem się o derealizacji zacząłem się o nią bać, bałem się tego że zacząłem dostrzegać u siebie objawy zaburzeń schizotypowych - to bardzo ważne w kontekście opisywanego tutaj tripa.

 

randomness