Marihuana czy opioid? Pacjenci wolą to pierwsze

Gdyby pacjenci mogli wybierać, wybraliby raczej medyczną marihuanę niż opioidy - informuje International Journal of Drug Policy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rynek Aptek/ PAP

Odsłony

77

Gdyby pacjenci mogli wybierać, wybraliby raczej medyczną marihuanę niż opioidy - informuje International Journal of Drug Policy.

W roku 2001 Kanada jako jeden z pierwszych krajów opracowała program pozwalający na dostęp do marihuany dla celów medycznych. W sierpniu 2016 r. ponad 30 autoryzowanych przez władze federalne, licencjonowanych producentów marihuany dostarczało produkt ponad 65 tys. pacjentów.

Naukowcy z University of British Columbia oraz University of Victoria (Kanada) obserwowali ponad 250 pacjentów, którym przepisano medyczną marihuanę z powodu przewlekłego bólu, problemów psychicznych lub związanych z układem pokarmowym. 63 proc. respondentów zgłosiło, że stosują marihuanę zamiast takich leków na receptę, jak przeciwbólowe opioidy, uspokajające benzodiazepiny oraz leki antydepresyjne.

Badanie jest jednym z pierwszych dotyczących medycznej marihuany i przeprowadzonych w nowych warunkach. Wprowadzony został system licencjonowanych producentów, a wszyscy uczestnicy badań mieli upoważnienie lekarza na dostęp do marihuany - jako uzupełnienia leków na receptę.

Kierujący badaniem Philippe Lucas jest wiceprezesem firmy Patient Research and Access z Tilray, autoryzowanego producenta medycznej marihuany oraz absolwentem University of Victoria. Jego zdaniem chorzy wolą marihuanę ze względu na mniejsze skutki uboczne, większą skuteczność w zwalczaniu niepożądanych objawów oraz poczucie, że marihuana jest bezpieczniejsza niż leki na receptę.

Jak sugeruje Lucas, marihuana może odegrać istotną rolę w leczeniu, biorąc pod uwagę problemy towarzyszące stosowaniu opioidów, konieczne są jednak dalsze, długoterminowe badania nad medyczną marihuaną, w tym nad wpływem jej stosowania na jakość życia pacjentów.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Oksykodon
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie z nutką ciekawości i niepewności. Trip spędzony we własnym pokoju, przy dobrym jedzeniu, piwku i muzyce.

Moje doświadczenie z opiatami i opioidami do tej pory kończyło się na kodeinie i tramalu. Wielkie ucieszenie pojawiło się u mnie gdy znajomy zadzwonił z informacją, że ma dojście do leku OxyContin. Po krótkim zastanowieniu się zdecydowałem, że kupię jedną tabletkę i wypróbuję ten lek. Po zajęciach na uczelni pojechałem do tego znajomego w celu nabycia OxyContinu. Zapłaciłem 40 zł za 1 tabletkę, zawierającą 80mg substancji. Zamówiłem sobie pizzę oraz w drodze do domu zahaczyłem o sklep spożywczy żeby kupić piwo. 

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Ekscytacja przed nowym doświadczeniem. Dobry nastrój. Trip w domu kolegi.

Całe zajście miało miejsce ponad dwa lata temu. Opisuję je teraz bo tak miło powspominać :D

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Doskonałe, dosłownie.

Na potrzeby tego raportu, kolejny raz zwierzę się, bez wchodzenia w szczegóły (ochrona danych osobowych, haha), z tego, jak zawiłe na płaszczyźnie uczuć było moje życie. Ostatnimi czasy przypominało pierdolony Rollercoaster. Szczęście. Nieszczęście. Uniesienie. Zjazd. Radość. Smutek. Czułość. Gniew. Satysfakcja. Żal. Miłość. Rozczarowanie. Euforia! POWSTANIE Z MARTWYCH... Jezus to przy mnie chuj. On wstał z grobu raz. Ja byłem wewnętrznie martwy wielokrotnie. Tak martwy, że kurwa, gdybym się nie bał śmierci, miałbym wyjebane i po prostu... rzucił się z mostu.

  • Tramadol


Jako paskudny cpun, testujacy na wsobie wszystko co tylko wpadnie w moje

poklute i brudne lapska postanowilem przezyc, jak kazdy zdrowy

nastolatek rozdzial apteczny. I jak postanowilem, tak zrobilem-zabralem

sie do roboty z charakterystyczna mi gorliwoscia. Pokrotce przedstawie

wstepny wynik testow, obiecuje jednak ze bedzie tego duzo, duzo wiecej,

kiedy tylko pewne rzeczy uleza mi sie w glowie i beda nadawaly sie do

opisania...