Marcelo Pletsch aresztowany. W jego ciężarówce było 793 kg marihuany

Były piłkarz m.in. Borussii Moenchengladbach - Marcelo Pletsch został aresztowany pod zarzutem handlu narkotykami. W jego ciężarówce znaleziono 793 kg marihuany!

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

zkarnego.interia.pl

Odsłony

350

Były piłkarz m.in. Borussii Moenchengladbach - Marcelo Pletsch został aresztowany pod zarzutem handlu narkotykami. W jego ciężarówce znaleziono 793 kg marihuany!

Szokujące informacje dotarły z Brazylii, dokąd piłkarz powrócił po kilkunastu latach gry w europejskich klubach.

W jego rodzinnym mieście Toledo policja zatrzymała ciężarówkę, a w niej kilkaset sprasowanych arkuszy marihuany. Samochód należy do Pletscha, dlatego trafił do aresztu. Grozi mu nawet 15 lat więzienia.

"Bild" cytuje dawnych kolegów brazylijskiego piłkarza, którzy nie mogą uwierzyć zarzuty wobec Pletscha. "To szokująca wiadomość i zarazem bardzo smutna" - powiedział Marcel Witeczek, dodając, że ma nadzieję, iż zaszło jakieś nieporozumienie i jego dawny kolega okaże się niewinny.

"Może był po prostu w niewłaściwym czasie i miejscu" - zastanawia się Michael Klinkert.

Pletsch trafił do Niemiec w 1999 roku. Do 2005 roku występował w Borussii Moenchengladbach. Kolejny sezon spędził w 1. FC Kaiserslautern, a następnie grał w Grecji, na Cyprze i w Serbii. Po powrocie do Brazylii został hodowcą świń.

Oceń treść:

Average: 7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pierwszy raz

Puste mieszkanie, słoneczne, jesienne popołudnie

 

Chciałbym Wam opowiedzieć o tripie, który zmienił moje życie.

 

Faza 1 - Desperackie poszukiwanie pomocy

 

Nie wchodząc w szczegóły, od około 15 roku życia miałem problemy z emocjami, a kilka lat później przestałem je czuć, co przekształciło mój umysł w stu procentowy racjonalizm, a następnie doprowadzając do głębokiej depresji i problemów z uzależnieniami. Poprzez pomoc mam na myśli pomoc w odstawieniu używek i podniesienie jakości mojego życia.

 

Faza 2 - Przygotowania i zdobywanie wiedzy

 

  • alfa-PVP
  • Pierwszy raz

Na nogach od 16h (w tym 8 h pracy fizycznej), lekko zmęczony, zirytowany (ceną i trudnością w zoorganizowaniu acodinu) Szybka kąpiel, kufel zimnego piwa i odpalony komputer, słuchawki na uszach i w ciemnościach przemierzam czeluści internetu. Kilka godziń wcześniej weszło 300mg kodeiny (ale tolerancja już taka, że prawie nie poczułem jej działania). Zajadając się jabłkiem, starą bankomatową kartą kruszę kryształ w drobny mak. Kto by pomyślał, że przede mną kilka godzin intensywnego twórczego myślenia i tworzenia.

 

Jest to mój pierwszy kontakt z tą substancją jak i pierwszy TRIP RAPORT jaki zamieszczam na portalu - proszę o wyrozumiałość i konstruktywną krytykę.

Lekko sceptycznie podszedłem do substancji. Mało rzeczy już mnie rusza i daje oczekiwany efekt. Stąd też posypałem 1 kreskę i oddałem się substancji całkowicie. Sniff wszedł gładko, nie było nieprzyjemnego spływu do gardła, nos nie piecze, nie ma skrzepów i krwawienia - stosunkowo łagodna substancja.

T + 15 (22 15) 100mg

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie, przyszykowany pokój, siostra i babcia w domu, ale bez problemów.

Dawka: 450mg

  • Mieszanki "ziołowe"
  • Miks
  • Szałwia Wieszcza

Wieczór w mieszkaniu znajomego, względna cisza, komfortowe odizolowanie od świata zewnętrznego. Nastawienie pozytywne, jak prawie zawsze w życiu, z nutą ekscytacji związanej z eksploracją nowych potencjałów, którą uspokoiłem wyciszając się przed rozpoczęciem doświadczenia.

Tripowa przedmowa:

randomness