Brałem kilka razy wcześniej nasen kilka no dokladnie to 3 razy ale dopiero za tym razem mnie tak w kurwe trzeplo.
Paolini zaznaczył, że jego uzależnienie od środków nasennych zaczęło się ponad 10 lat wcześniej, po śmierci brata.
Paolini zaznaczył, że jego uzależnienie od środków nasennych zaczęło się ponad 10 lat wcześniej, po śmierci brata.
"Stałem się niewolnikiem tych tabletek, to było smutne" - podkreślił w wywiadzie dla "Gazzetta dello Sport".
38-letni kolarz wykrycie w lipcu podczas "Wielkiej Pętli" w jego organizmie kokainy, której stosowania początkowo się wypierał i wykluczenie z wyścigu nazwał pobudką. Ma za sobą odwyk.
"Szybko zdałem sobie sprawę, że to nie był przypadek. To było jak ponowne narodziny. Dzięki epizodowi z kokainą wróciłem do życia. Jeśli to cena, jaką trzeba zapłacić za to, by poczuć się dobrze jako człowiek, to zgadzam się na to chętnie. Biorę pełną odpowiedzialność i nie szukam wykrętów" - zapewnił brązowy medalista mistrzostw świata z 2004 roku i triumfator tegorocznego wyścigu Gandawa-Wevelgem.
Na razie jest on zawieszony i trudno przewidzieć, czy nie zakończy kariery.
"Nie wiem, czy jeszcze kiedyś przypnę na plecach numer, ale dostałem przede wszystkim lekcję, że kiedy problemy narastają, to nie da się ich ukryć, tylko trzeba poprosić o pomoc" - zaznaczył były zawodnik Katiuszy, a wcześniej ekip Mapei, Quick Step, Liquigas i Acqua e Sapone.
Chęć doświadczenia halucynacji
Brałem kilka razy wcześniej nasen kilka no dokladnie to 3 razy ale dopiero za tym razem mnie tak w kurwe trzeplo.
Samotnie, w pokoju. Bardzo sprzyjający dzień i nastrój.
Mix rodem z fantastyki naukowej, tak ortograficznie... wróć- kosmicznie- naświetlający mózg cholerną psychodelą- i głupia odwaga, by go spróbować. Głupia, a może ciekawska- nieważne. Istotne jest to, że się zgodził(om) (Jestem bezpłciowe- fajny manewr zastosowany do zaniechania płci w którymś poprzednim raporcie- podchwytuję!)). Było to niczym wyjście samodzielnie w nocy z koszulką z napisem "Wierzę w Siebie" na bloki- te patologiczne dresiarnie ludzi noszących "Wierzę w kościół"- czyn heroiczny. Bo wiecie- oponent'y mają pałki i i liczą na udane napierdalanko. Ale...
Slabe, mialem raczej negatywne mysli
No to teraz ja opowiem Wam moja przygode...
Tego dnia po szkole poszlismy z kumplami wciagnac kotka, bylo ok.W domu przed kompem zlapalem dola, nie chcialem gadac z kolegami przez skype itp, bałem sie nadchodzacego palenia Czeszacego Grzebienia, bo kumpel robil urodziny.
Poszedlem do kolegi, spotkala sie mniej wiecej ta sama ekipa, z ktora ladowalem kotka, jako ze ja nigdy grzebienia nie palilem, to bardzo sie balem.
Substancja: Clonazepamum
Doswiadczenie: marihuana, n2o, efedryna, dekstrometofran, xtc, relanium, clonazepamum, afobam, estazolam, benzydamina, Salvia Divinorum, Sceletium tortuosum
set& setting: mój dom, mój pokój, rodzice w domu, lekko spiety…
Sposób zazycia i ilosc: 6 razy 2mg. szesc tablet w malych odstepach (doustnie) plus 100ml wódki.