Lublin: Próbował połknąć zawiniątko z marihuaną. Konieczna była pomoc lekarzy

Za posiadanie marihuany odpowie mieszkaniec Lublina. Na widok policji, próbował połknąć foliowe zawiniątko z narkotykiem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

lublin24.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

87

Za posiadanie marihuany odpowie mieszkaniec Lublina. Na widok policji, próbował połknąć foliowe zawiniątko z narkotykiem.

W sobotę (21 stycznia) późnym wieczorek policjanci z Lublina dostali zgłoszenie o głośnio puszczanej muzyce w jednej z piwnic w centrum miasta. Policjanci schodząc do piwnicy, poczuli zapach marihuany.

- Na miejscu zastali dwóch mężczyzn, z których jeden dziwnie się zachowywał. Widać było, że próbuje coś połknąć. W pewnym momencie zaczął się krztusić. Na miejscu wezwano karetkę pogotowia, która przewiozła 28-latka do szpitala - informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie. - Jak się okazało, w trakcie zabiegu lekarze wyjęli mu z przełyku foliowe zawiniątko z zawartością marihuany.

W trakcie przeszukania w miejscu jego zamieszkania policjanci znaleźli dodatkowe kilka porcji narkotyku.

28-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty, do których się przyznał. Za posiadania narkotyków grozi do 3 lat więzienia.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Powoje

Doświadczenie

Alkohol, nikotyna (oba porzucone w diabły), marihuana nie zliczę ile razy, haszysz ostatnio kilkukrotnie, raz smart shiva

Set & Setting

  • Marihuana

:] 2 Stycznia 2oo4 [:



Nazwa substancji : Extasy (sztuk 2 : D&G, TP (zolte)



Poziom Doświadczenia : Mj, Haszysz, LSD, Ecstasy, Grzybki, Amfetamina, Tussipex



Sposób zażycia : Połknięte



Set & Setting : wynajęta chata, super klimat, świetni ludzie





Zaczynamy :


  • Amfetamina


Hmmmm... skoro wszyscy pisza to i ja tezzzzz...

Aha, sorrki z gory za wszelkie potkniecia itede ale troszki mi

sie łapki trzęsą...

Ale to nie moja wina tylko fety :D

  • Marihuana
  • Metkatynon (Efedron)
  • Metkatynon (Efedron)
  • Retrospekcja

Miałem nigdy nie spróbować metkatu, ale nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji w moim życiu - spróbowałem metkatu. Pierwszy raz był niezły. Naprawdę ciekawy. Jako, że zapomniałem o kupnie strzykawek, to wypiłem błotko i śmiało do przodu (gratulacje za tytuł debila roku oczekują na posypanie). Po chwilowym ataku paniki, że zaraz będzie dzwonione po karetkę, wjechał nagły chill i ciekawa stymulacja. Pamiętam, że czułem się po prostu DOBRZE. Trochę wyjebany, trochę pobudzony, czułem ciepło w stopach i przyjemność chodzenia w samych skarpetkach po podłodze. Nagle zachciało mi się ROBIĆ.