Lublin: 2,5 metrowe konopie na torfowisku

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Lubelska

Odsłony

365

Policjanci zajmujący się przestępczością narkotykową z KMP w Lublinie zlikwidowali plantacje konopi innych niż włókniste. Na torfowisku pod Lublinem funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli 55 roślin o wysokości do 2,5 metra, 16 kilogramów suszących się roślin, nawozy oraz opryskiwacze rolnicze. Za uprawę konopi innych niż włókniste, jeżeli może ona dostarczyć znacznych ilości narkotyków grozić może kara do 8 lat więzienia.

Nad sprawą pracowali policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową KMP w Lublinie. Funkcjonariusze wykonując czynności operacyjne ustalili, iż w jednej z miejscowości pod Lublinem może znajdować się uprawa konopi innych niż włókniste. Z posiadanych informacji wynikało, iż znajdujące się na posesji rośliny, mogą znajdować się w końcowej fazie kwitnienia.

Realizujący sprawę funkcjonariusze podczas przeszukania na torfowisku między licznymi drzewami odnaleźli i zabezpieczyli 55 krzaków konopi innych niż włókniste oraz 16 kilogramów suszących się roślin. Zabezpieczone rośliny miały wysokość od 1,7 do 2,5 metra. Ponadto na posesji odnaleziono specjalne nawozy i opryskiwacze ogrodowe.

Sprawa jest rozwojowa. Za uprawę konopi innych niż włókniste, jeżeli może ona dostarczyć znacznych ilości narkotyków grozić może kara do 8 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 6 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Substancja: 750mg/50 dropsów

Wiek/waga: 20 lat, 64 kg

Exp: DXM, tytoń, alko, kodeina, mj, hasz, "mieszanki ziołowe".

S&S: Własny pokój, w nausznikach jakiś dark ambient itp.

Czas: Wczoraj, około 21:00 dropsy były już wchłonięte, trip załadował się po ok. 25-35 minutach.

Opis:

  • Kodeina
  • Retrospekcja

Zaczęło się od ciekawości.

„Pieprzony świat. I my – przywiązujący sobie kamienie do stóp, wypływając na głębokie wody”

I apteki. Mijamy je codziennie. Każdego dnia przebywam ten sam zapętlony spacer – Z domu na przystanek, z przystanku do miasta. I do szkoły. I każdego dnia przechodzę co najmniej obok kilku.

  • Amfetamina
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Ulubiony bar, same znane osoby, siedlisko największych alkoholików, ćpunów i degeneratów w dzielnicy.

     Blu bli bla (bełkot), co się dzieje? Gdzie ja jestem? W aucie. Rozglądam się pijackim wzrokiem. Obok leży zgięty kumpel, z przodu moja siora, kieruje kumpel. Wszyscy w stanie nietrzezwości. Z wyjątkiem kierowcy, który nie pił tylko jarał. Już wiem. Noo taaa, przecież piątek...

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Z dala od ludzi, w wirujacych na wietrze płatkach śniegu. Nastrój pozytywny - no bo jarać będę, smucić sie mam?

 W lutym to było. Tak mnie naszło, żeby pójść do lasu i sie spalic. I oto co z tego wyszło - co prawda doznania spisałam niemal od razu, ale postanowiłam podzielić sie nimi dopiero teraz.

"Jaka była przyczyna tego stanu?

Chemia rzecz jasna, moja lub ta przeze mnie wprowadzona. Na chemii wszystko sie rozpoczyna i kończy, Ona jest językiem Boga.

W każdym razie ostatnio moje neuroprzekaźniki urządziły sobie imprezę techno, za DJ-a robi Guetta.

Muzyka pierwszorzedna, o dragi, szyte na miarę, dba mój własny mózg.