Lublin: 2,5 metrowe konopie na torfowisku

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Lubelska

Odsłony

361

Policjanci zajmujący się przestępczością narkotykową z KMP w Lublinie zlikwidowali plantacje konopi innych niż włókniste. Na torfowisku pod Lublinem funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli 55 roślin o wysokości do 2,5 metra, 16 kilogramów suszących się roślin, nawozy oraz opryskiwacze rolnicze. Za uprawę konopi innych niż włókniste, jeżeli może ona dostarczyć znacznych ilości narkotyków grozić może kara do 8 lat więzienia.

Nad sprawą pracowali policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową KMP w Lublinie. Funkcjonariusze wykonując czynności operacyjne ustalili, iż w jednej z miejscowości pod Lublinem może znajdować się uprawa konopi innych niż włókniste. Z posiadanych informacji wynikało, iż znajdujące się na posesji rośliny, mogą znajdować się w końcowej fazie kwitnienia.

Realizujący sprawę funkcjonariusze podczas przeszukania na torfowisku między licznymi drzewami odnaleźli i zabezpieczyli 55 krzaków konopi innych niż włókniste oraz 16 kilogramów suszących się roślin. Zabezpieczone rośliny miały wysokość od 1,7 do 2,5 metra. Ponadto na posesji odnaleziono specjalne nawozy i opryskiwacze ogrodowe.

Sprawa jest rozwojowa. Za uprawę konopi innych niż włókniste, jeżeli może ona dostarczyć znacznych ilości narkotyków grozić może kara do 8 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 6 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Metkatynon (Efedron)
  • Pozytywne przeżycie

Sam w pustym domu po ciężkim dniu pracy. Zmęczony, aczkolwiek w dobrym nastroju. Chęć wyluzowania się i odprężenia. Piękny, ciepły wiosenny dzień.

  W końcu. W końcu wróciłem z pracy. Po powrocie do domu polałem gebbelsa i zjadłem suty obiad, pełen weglowodanów i witamin. Pieczona marchewka smakowała wybornie. Usiadłem przed stolikiem i uruchomiłem laptopa. Puściłem radosną muzykę. Pogrzebałem trochę w plecaku. Wyciagam kilka pompek, igły, kubki, wodę do iniekcji. Wypijam szklankę coli z gieblem. Gotuję metkat. Po ok 15 minutach zabawy, oczyszczam klarowny roztwór. Jest gęstawy, nieco żóltawy - taki jak lubię. Nabijam szprycę, szukam żyły. Puszczam nutę i szybkim ruchem wkłuwam się.

  • Ketony
  • Pierwszy raz

Dom, przeważnie samotność, nastawienie na produktywność. Ostrożne, badawcze podejście do substancji po poprzednich wtopach z innymi ketonami. Na zewnątrz raczej gorąco, ani wyściubić nosa. W środku znośnie, spokojnie, z pełnym zaopatrzeniem na takie eskapady.

 

Po przejedzeniu w sumie jakichś 15 g 4-cmc postanowiłem na dobre porzucić tę substancję, gdyż nie dawała mi większej produktywności i niszczyła wszystko czego się dotknęła w moim organizmie jak jasny sk*wysyn...

 

  • Lorazepam
  • Użycie medyczne

Wstaję, już od rana bez sił. Z rezygnacją i przymykającymi się oczyma wciągam skarpetki i gacie. Siadam na skraju kanapy i w tej pozycji czuję jak odpływam

I co, to już? Przegrałem? Finito? Gameover? 

Sam jestem sobie winny nie oszukuję się, chociaż pod powiekami przelatują mi obrazy, wspomnienia mówiące, że nie jestem jedynym, który miał na mnie wpływ. Właściwie mam go od niedawna. Jednak przy ostatecznym rozliczeniu jestem odpowiedzialny za całe szambo, w którym teraz brodzę. 

  • Hydroksyzyna
  • Powój hawajski
  • Powoje
  • Yerba mate

Własne mieszkanie - w samotności, nocą.

 

randomness