Łódź: Nowy sposób miasta na walkę z dopalaczami. Tym razem uderzą w handlarzy

Po tym jak postraszyli kamieniczników pozwami, udało się zlikwidować wszystkie sklepy sprzedające te substancje na terenie miasta. Teraz magistrat ma plan, jak dosięgnąć samych sprzedawców.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Onet Łódź
Magdalena Gałczyńska

Odsłony

331

Władze Łodzi od kilku miesięcy walczą z plagą dopalaczy. Po tym jak postraszyli kamieniczników pozwami, udało się zlikwidować wszystkie sklepy sprzedające te substancje na terenie miasta. Teraz magistrat ma plan, jak dosięgnąć samych sprzedawców.

Miasto ma już gotowe projekty pozwów, które zostaną skierowane przeciwko handlarzom dopalaczy. - To sposób na uderzenie w firmy, które nimi handlują - mówi pełnomocnik ds. walki miasta z dopalaczami, mec. Jarosław Stasiak. - Chodzi o to, że sprzedawca dopalaczy wprowadza konsumenta w błąd co do działania produktu - wyjaśnia.

Przedstawiciel biura prawnego łódzkiego magistratu precyzuje, że ta strategia została opracowana w porozumieniu z miejskim Rzecznikiem Praw Konsumentów. A polega na tym, że handlarze, oferując produkty przeznaczone do zażycia, piszą na opakowaniu, że to "produkty kolekcjonerskie", "nie do spożycia". - A to ewidentne wprowadzanie w błąd. Dlatego, namawiamy rodziców czy opiekunów młodych ludzi, którzy zażyli dopalacze, by składali pozwy przeciwko handlarzom. Zarówno my, czyli urząd miasta, jak sam miejski rzecznik będziemy służyć pomocą prawną wszystkim tym, którzy się na to zdecydują - mówi mec. Stasiak. - Chodzi o te przypadki, kiedy nieletni ucierpieli w efekcie zażycia dopalaczy. Zachęcamy wszystkich, by się do nas zgłaszali - dodaje.

Magistrat prosi też o reakcję urzędy centralne. - Kierujemy wystąpienie do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o wszczęcie postępowania administracyjnego z urzędu przeciwko sprzedawcom dopalaczy. - mówi mec. Sebastian Bohuszewicz - Chcemy, żeby dotyczyło naruszenia zbiorowych interesów konsumentów.

Jak tłumaczy, chodzi o to, że produkty określane mianem dopalaczy zawierają błędne oznaczenia, więc wprowadzają konsumenta w błąd.

Ten mechanizm był już wykorzystywany przy wcześniejszych działaniach prezesa UOKiK, choćby w przypadku tak zwanych "polisolokat", gdy banki niewłaściwie oferowały swoje produkty.

UOKiK może nałożyć na sprzedawców wysokie kary finansowe. Podczas postępowania, jakie prowadzi Urząd, może wykorzystać instytucję tak zwanego "tajemniczego klienta" i zakupu kontrolowanego. - A taki zakup może być dowodem w postępowaniu administracyjnym - wyjaśnia mec. Bohuszewicz. - Wtedy, jeśli stwierdzone zostanie, że podczas sprzedaży naruszono prawo, osoba, która zażyła dopalacze i ucierpiała, może dochodzić odszkodowania z tytułu utraty zdrowia - przekonuje.

Łódzki magistrat chce także interweniować u posłów, by ci zmienili ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. - Trwają konsultacje z prokuraturą, policją i Sanepidem. Z ich opinii wynika, że na gruncie obecnej ustawy walka z dopalaczami jest praktycznie niemożliwa - mówi mec. Stasiak. - Projekt zmian mamy już gotowy, obecnie zapoznaje się z nim łódzka prokuratura - dodaje.

Szczegóły projektu zmian w ustawie magistrat ma przedstawić po zakończonych konsultacjach.

Oceń treść:

Average: 7 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 3-MMC
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne. Po towar do rodzinnego miasta - łącznie 2h drogi. Trochę się jednak cykam i źle mi z myślą, że złamałem kolejną granice jaką sobie ustawiłem - nie tykać RC. Feta to miał być mój ten "najgorszy" drug z mojej listy używek. I miałem zostać przy "tradycyjnych" i aptecznych okazjonalnie.

Często zarzucając fetę wieczorem, bo clearhead świetnie mi się sprawdza w pracy naszła mnie ochota na białe. Właściwie moją drugą połówkę. On jest strasznie podatny na uzależnienia więc muszę trzymać rękę na pulsie. No, ale jak już mu zmotam to jak tu nie skorzystać? Ale moje obydwa źródła przez dwa dni puste. Po przetrzepaniu forum i biciu się z myślami porzuciłem moje postanowienie o nie tykaniu substytutów tradycyjnych dragów i bum - mam RC. Czyli sięgamy coraz głębiej. Nie dobrze.

  • Mefedron
  • Przeżycie mistyczne

wieczór spokojny, noc z zaufanym sąsiadem z bloku, następny dzień już gorzej i pojutrze. Waga: 105 kg.

Ten TR jest kontynuacją poprzedniego (nie wiem, czy przejdzie przez moderację). Po południu zszedłem do sąsiada kontynuować fazę. To stary pijak i ćpun. Pozwala mi u siebie chillować więc jest OK. Jest bardzo wyrozumiały i spokojny. OK. Zaczynamy.

20.00

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Domowe zacisze, gdzie czuję się najbezpieczniej. Chęć odkrycia nowej substancji, radosne podniecenie z możliwości tripowania, samotność, chęć tworzenia sztuki, chęć głębszych przemyśleń, ale też staranie się by nie nastawiać się na nic konkretnego - tak doradził mi przyjaciel.

Do psychodelicznych substancji już od dawna czułam wielkie pożądanie, ale nie było mi dane spróbować ich wcześniej. Gałka i marihuana chyba się nie liczą, prawda? Psychodelia fascynuje mnie już od dłuższego czasu, nie tylko ze względów czysto-narkotycznych, ale także ze względów kulturowych, historycznych, filozoficznych. Obecnie piszę pracę licencjacką dotyczącą sztuki psychodelicznej - więc aż grzechem by było nie spróbować jakiegokolwiek psychodelika. ;) Tak naprawdę to marzyły mi się od dwóch lat grzybki, ale niestety nie mam ani dostępu do nich, ani też nie jestem dobrą grzybiarką.

randomness