lodzki_wydzial_zamiejscowy_departamentu_do_spraw_przestepczosci_zorganizowanej_i_korupcji_prokuratury_krajowej_w_lodzi.jpg

Zajawki z NeuroGroove
  • Metkatynon

Godzina 13 w domu u koleżki. Dobre nastawienie, ładny dzień tylko troche zimno.

Set & Setting: Godzina 13 w domu u koleżki. Dobre nastawienie, ładny dzień tylko troche zimno.
Psychonauci: Ja czyli T. i koleżka M.
Ilość substancji: Metylokatynon w ilości, który powstaje po syntezie z 24 tabletek acataru(czyli po 12 na banie)
Doświadczenie: DXM(4x), MJ(15x), 4MMC(1x), bk- MDMA(1x), Pseudoefedryna(6x), Efedryna(1x), Amfetamina(1x) Benzydamina(1x), MDPV(1x), Metylokatynon(4x)

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Set: bardzo pozytywny, na fali rozwoju duchowego, intencja osiągnięcia wyższego stanu niż znane mi wcześniej;; Setting: lato, dom na wsi z ogródkiem, zwierzętami. Słońce, ciepło, cicho i spokojnie, towarzystwo koleżanki i kolegi

Opiszę dziś przeżycie, które bardzo zmieniło mój odbiór świata. Był to prawdopodobnie mój "najlepszy" trip w dotychczasowym życiu.

To wydarzenie miało miejsce około pół roku temu. Wcześniejsze miesiące były dla mnie wyzwaniem ze względu na wiele zmian na każdym polu życia. Jednak całe szczęście udało mi się podołać i w lato byłem gotowy na nowe perspektywy. 

  • Benzydamina
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Mieszkanie kumpla, chwilowo klatka bloku oraz las /park

Z góry uprzedzam, że jest to mój pierwszy Trip Raport, więc postaram się opisać wszystko jak najlepiej i wszystko, co pamiętam. Byli ze mną mój ziomek jak brat M  i jeszcze dwóch kumpli T i W.

 

  • 5-MeO-MiPT
  • Marihuana
  • Tripraport
  • Tytoń

dobre samopoczucie, trip nastawiony z pewnym wyprzedzeniem

Wiosna 2010. Jest wieczór tóż przed weekendem. 180mg 5-MeO-MiPT przyjeżdza w moje i L. łapki busem pewnej firmy transportowej wprost ze Śląska. Część dajemy znajomym którzy chwilę potem podjeżdzają samochodem w umówione miejsce, pozostawiając porcje dla jeszcze czterech osób: dla nas oraz dla gospodarzy zacnego spotkania psychodelicznego. Wsiadamy więc w busa po uprzednim zaopatrzeniu się w niezbędny prowiant, jak pomarańcze, winogrona i inny owoce oraz coś dobrego na śniadanie dnia następnego. Bus wiezie nas gdzieś na lubelszczyżczyznę, gdzie docieramy gdy słońca już prawie nie widać.