Legendy marihuany: Jack Herer

Jack Herer to Armani marihuany – jeden z wielkich klasyków, które dziś nie są być może już tak popularne jak kiedyś, ale wciąż pozostają złotym standardem i ciągle przyciągają koneserów.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Magivanga
Conradino Beb

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy!!!

Odsłony

467

Jack Herer to Armani marihuany – jeden z wielkich klasyków, które dziś nie są być może już tak popularne jak kiedyś, ale wciąż pozostają złotym standardem i ciągle przyciągają koneserów. Odmiana została stworzona w 1994 przez breederów z Sensi Seeds przy użyciu genetyki pochodzącej od legendarnego Neville’a Schoenmakersa, który zmarł na początku 2019.

Jacka Herera uzyskano przez skrzyżówanie ze sobą trzech odmiana: Northern Lights #5, Neville’s Haze i Skunk #1, fundamentów genetycznych holenderskiej sceny, które ułożyły się na tyle dobrze, że Jack szybko przyjął się wśród growerów, dzięki czemu Europę w drugiej połowie lat ‘90 zalała fala hydroponicznych szczytów… czasem gorszej, a czasem lepszej jakości.

Te szybko utorowały sobie drogę do serc palaczy, bo produkowały przepiękny, lekko euforyczny i rozmarzony haj, jednak nie miały tego samego ciężaru co Skunk #1 i szereg jego krzyżówek z Afghan Kushem w stylu Super Skunka, które wypalane po południu obezwładniały na resztę dnia.

Jak tłumaczą na swojej stronie ludzie Sensi, odmiana posiada cztery genotypy (nigdy nie została ustabilizowana), które rosną w nieco odmienny sposób i wywołują też nieco inny efekt, ale ogólnie przyjmuje się, że JH to hybryda z przewagą genów sativy.

Faktycznie, większość kwiatów kojarzonych z JH wywołuje radosny błogostan i daje kreatywny zapał, nie wywołując przy tym żadnego efektu zmęczenia. To odmiana, która wprawia palacza w magiczny nastrój, pozwala mu pobujać się na miękkiej chmurce. To także doskonałe palenie na imprezkę czy grillowanie letnią porą, bo rozwiązuje język i otwiera na nowe doświadczenia.

Wprawdzie Jack miałby problem, by konkurować z new schoolowymi szczytami takimi jak OG Kush, Blue Dream czy GSC w konkursie na najlepszy wygląd, bo szczyty są dość liściaste i raczej miękkie. Nie jest też mistrzem dobrego smaku, bo jego słodko-ziołowy aromat nie jest przytłaczający i ulatnia się dość szybko.

Te braki JH nadrabia jednak pięknym, tropikalnym zapachem ze słodko-ziołowo-ściółkowymi nutami (w których pierwsze skrzypce gra terpinolen), które zawsze zrobią wrażenie na prawdziwym koneserze, i długim, komfortowym lotem, który ciągnie się i ciągnie, ale w żadnym momencie nie przechodzi w dyskomfort.

Te cechy uczyniły z Jacka prawdziwą odmianę medyczną w sensie rynkowo-farmaceutycznym, gdy zarząd Bedrocan BV (jedynej firmy, która uprawia medyczną marihuanę w Holandii) zdecydował się 20 lat temu uczynić z niego swój sztandarowy produkt i zmienić nazwę na Bedrocan, który zawiera 22% THC i mniej niż 1% CBD, i jest importowany docelowo przez cały szereg krajów europejskich.

W pewnym sensie najłatwiej więć dziś dostać Jacka w UE, dostając od lekarza receptę na medyczną marihuanę. Alternatywą pozostaje domowa uprawa lub wizyta w dobrym coffee shopie, w którym wciąż sprzedaje się klasyki.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Haloperidol


Niedawno, przy okazji przeprowadzki wpadło w moje ręce kilka opakowań Haloperidolu - konkretnego i mocnego psychotropu, ktory występował m.in. w filmach "12 małp" oraz "K-PAX". Pomijając oddziaływanie charakterystyczne dla tej grupy leków, zajebiście leczy czkawkę Very Happy


  • Grzyby halucynogenne


Łysiczka Lancetowata


enteoczekolada nadziewana mielonymi grzybkami w ilości ok 60-80 szt.


(dostawca przywiózł materiał pokruszony dlatego tródno dokładnie określić ilość ;)


miałem zaszczyt próbować grzybków wcześniej, zmieniły mnie, pokazały coś...

teraz zrozumiałem co to było, zrozumiałem bo czas był odpowiedni.


-------


set&settings:


6 dzień 3 miesiąca, 6 marca 2004, sobotni wieczór, pełnia, rok przestępny, dziwna data...

  • 25D-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Zimny i słoneczny, jesienny dzień. Puszcza Białowieska od strony Hajnówki, droga powrotna przez wspomnianą miejscowość, pokój na stancji.

 

  • Szałwia Wieszcza


Wiec zaczeło sie od tego ze przeczytalem o Lady Salvii prawie wszystko.W jednym z internetowych serwisow (polskim-dzieki wielkie!!)znalazlem oferte nie do odparcia - extrakt 5x.Wogule to nie wierzylem ze ta malutka torebka cos moze zrobic z moja percepcją,chociaz w pracy bardzo duzo na ten temat myslałem,wręcz pragnąłem aby zmienila.