Łęczna: Nielegalna plantacja w Parku Narodowym

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Lubelska
MG

Odsłony

613

Łęczyńscy kryminalni zatrzymali 27-latka, który uprawiał rośliny konopi indyjskich. Funkcjonariusze zabezpieczyli 24 krzaki z nielegalnej uprawy. Dziś mężczyzna usłyszy zarzuty naruszenia przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Łęcznej pozyskali informację, że na nieużytkach Poleskiego Parku Narodowego znajduje się nielegalna uprawa marihuany. Ustalili również kim jest plantator. W trakcie oględzin plantacji ujawnili i zabezpieczyli 24 rośliny konopi indyjskich z wykształconym kwiatostanem. Wysokość roślin wynosiła od blisko pół do prawie 2 metrów wysokości.

Podczas rozpytania 27-latek z Łęcznej wyjaśnił, że konopie zasiał z ziarenek, które wcześniej kupił w internecie. Noc mężczyzna spędził w policyjnym areszcie. Dziś zostanie doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego.

Prowadzący postępowanie policjanci będą ustalać, czy sprawca nie zajmował się rozprowadzaniem narkotyków. Za naruszenie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie optymistyczne, duża ekscytacja. Palenie zioła nastpiło w domu kumpla, mieliśmy spokój i nadzieję, na dobre przeżycie podróży w świat odmiennych stanów umysłu.

Tego dnia postanowiliśmy nie iść do szkoły z moim przyjacielem o podobnym zdaniu odnośnie do życia- wszystkiego trzeba w życiu spróbować oprócz seksu analnego.

Udaliśmy się do kolegi, który już miał załatwione pół grama. Wiem, mało, ale na pierwszy raz wystarczy ;)

Podnieceni jak przedszkolaki szliśmy ulicą, by w końcu trafić do tego domu, który już zawsze będzie mi się kojarzył tylko z jednym...

  • Szałwia Wieszcza
  • Tripraport

W domu, odświętnie, bo nie upalony marihunaen

A tak przeglądałem NG i mi się przypomniał jeden z szałwiowych tripów.

Akcja działa się kilka lat temu, już po dziewiczym rejsie na salviorinach. Zaopatrzyłem się w ekstrakt x15, bongo i zapalniczkę żarową. I dwóch kumpli.

Poranek dnia wolnego od pracy, chęć zajrzenia za kurtynę doświadczanej na codzień rzeczywistości, choćby dotknięcia TEGO, zroszenia umysłu choćby najlżejszą mgiełką wiedzy.

No dobra, naćpać się chciałem.

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Pozytywny nastrój i lekkie rozkojarzenie towarzyszące niedługo po przebudzeniu ze snu.

6: 50 Początek spalenia

9: 31 Koniec

Zacznę od tego, że było to pierwsze głębsze przeżycie, jakiego doznałem łącząc sie z tą Świętą Rośliną po 4-roletniej całkowitej abstynencji wymuszonej przez otoczenie. Warto nadmienić fakt, że nigdy nie potrzebowałem wiele, aby było odczuwalnie. Błogosławieństwo i klątwa jednocześnie.

WJ – Wyższa Jaźń

Przebudziłem się.

  • Narkoza

Opis przeżyć z dnia 15.04.05 wywołanych za pomocą Narkozy :D




Nazwa Substancji - Narkoza Dożylnie


Poziom doświadczenia - MJ bardzo często, XTC, Narkoza drugi raz


"Set and Setting" - Lekkie poddenerwowanie, Szpital


Efekty - Dziwne uczucie braku czucia ciała, niemożność ruchowa choć umysł jeszcze nie śpi

Było to moje drugie spotkanie z Narkozą, pierwszym razem byłem po "Głupim Jasiu" wiec szybko zasnęłem i wiele niepamiętam.




randomness